Pomijając fakt, że pracowałaś ciężko, że masz osteopenię czy też osteoporozę nic nie wiemy o Twoim stanie funkcjonalnym. Czy poruszasz się sama, czy przy pomocy wózka, chodzika, kuli? Czy zmiany skórne są zawsze, czy tożsame z pojawianiem się bólu? Jak wyglądają te zmiany skórne, czy nie są różowawe, czerwone? Czy zmiany są symetryczne, to znaczy na obu kończynach dolnych? Czy miałaś kiedyś stwierdzoną chorobę reumatyczną lub czy w rodzinie takowa występowała? Czy w ogóle możesz ruszać nogami, jak wygląda Twój chód ( o ile możesz oczywiście chodzić).
krysia69, polecam szukać i przede wszystkim rozmawiać z fizjoterapeutą.
Często słyszę w internecie i telewizji ,,ile to chorzy z SM nie mogą, jak choroba wyniszcza" taka hmm nazwijmy to ,,hiperbolizacja" objawów ustawia SM-owców jako tych gorszych, bez szans na poprawę etc. Tym samym zapomina się ile organizm ludzki może, jakie ma umiejętności reorganizacji i samonaprawy itp itd. By można było prawidłowo rehabilitować trzeba poznac organizm pacjenta, zrozumieć jakie mechanizmy patologiczne aktualnie żądzą jego ciałem etc i wtedy podejmuje się cały cykl rehabilitacji.
Inaczej mówiąc- do gabinetu lekarza czy też fizjoterapeuty ( dla lekarza czy też fizjoterapeuty) nie przychodzi SM, tylko człowiek, który potrzebuje pomocy ( leczenia/ rehabilitacji etc.)
blanka pisze:Nie robiłam nigdy nawet rtg kręgosłupa ,ale czy ten ból może być spowodowany jakimiś nieprawidłościami z tej strony?
Oczywiście, że może ale czy w Twoim przypadku akurat tak jest...? tego nie wiem dopiero po zbadaniu można by powiedzieć jakiego typu to dysfunkcja, skąd jest możliwy ból, czy nie jest to przypadkiem ból typowo reumatyczny itp itd..