krysia69, z tego co widzę obserwując Twoje posty problem jest bardziej złożony i wymaga szczegółowego spojrzenia.
krysia69 pisze:Jak idę to drętwieje jeszcze bardziej aż do takiego bólu ze tracę czucie i ręki i nogi a plecy robią mi się sztywne jakbym zamiast kręgosłupa miała kij od szczotki.
Powyższy opis może wskazywać na kilka ważnych aspektów, które trzeba rozstrzygnąć. Po pierwsze pojawiają się pytania, takie jak:
- co pojawia się pierwsze, ból czy drętwienie
- powyższe objawy zaczynają się w częściach dalszych ( tj dłoniach, stopach)czy też bliższych ( biodro, kolano, pośladek, obręcz barkowa)?
- czy sztywność pleców, kręgosłupa pojawia się tylko wtedy, czy istnieje mimo wspomnianych objawów?
- w jakich rejonach masz stwierdzone ogniska demielinizacji ( ich największe skupienie)?
- na czym polega Twoja obecna rehabilitacja, co z fizjoterapeutą przerabiasz ( o ile przerabiasz?)
Problem tzw. parestezji przy usztywnionym korpusie może świadczyć np o wzmożonym napięciu mięśniowym co z kolei podwyższa stabilizację ciała nie mięśniami lecz tzw. powięziami i uczucie drętwienie może być natury mięśniowo - powięziowej.
krysia69 pisze: Jak leże bez ruchu to jest wszystko OK
To bardzo cenna wskazówka, próba ruchu powoduje pogorszenie objawów. Gdy próbujesz się ruszyć musisz załączyć jednostki mięśniowe, z chwilą gdy są one w stanie podwyższonego napięcia ( stan podwyższonej gotowości) wszystkie objawy bólowe, neurologiczne ulegają nasileniu.
Powiedz mi, czy np nie obserwujesz u siebie uczucia sztywności w klatce piersiowej i tułowiu jak próbujesz się po coś np schylić? Czy nie czujesz, że masz płytszy oddech? Czy łatwiej Ci się prostować, czy zginać w tułowiu?
Jak sama widzisz przyczyn jest bardzo wiele począwszy od oczywistych i prostych typu spastyka, a skończywszy na bardziej skomplikowanych takich jak np przepukliny krążka międzykręgowego, kręgozmyki, dyskopatie, czy choćby zaburzona ruchomość opon rdzenia kręgowego
By określić, co się dzieje niezbędne jest szczegółowe badanie strukturalne i funkcjonalne Twojego ciała Może to zrobić przede wszystkim fizjoterapeuta, który powinien współpracować ściśle z neurologiem, gdyż o ile wyjdą jakieś niejasności w trakcie badania, należy wówczas je wyjaśnić np. badaniem obrazowym typu MRI.
Spróbuj zrobić tylko jedną rzecz, zanim zaczniesz ,,iść" spróbuj usiąść w taki sposób by mieć kolana i biodra pod kątem prostym, postaw sobie przed sobą krzesło, które bedzie zwrócone oparciem do Ciebie. Złap dłońmi krzesło i spróbuj parę razy przesunąć je do przodu na wyprostowanych rękach i ponownie je przyciągnąć ( nie odrywając pośladków i krzesło ma być przesuwane po podłodze, nie można krzesła unosić). To ma przypominać prostą, poranną gimnastykę. Powtórz to parę razy i zobacz czy zaobserwujesz jakąś zmianę. Jeżeli czujesz jakiś dyskomfort, ból lub nie możesz tego wykonać NIE RÓB TEGO NA SIŁę. ćwiczenie jest bezpieczne ale nie może wywoływać bólu. Jeżeli masz trudności z utrzymaniem równowagi, niech ktoś lekko podtrzyma krzesło, abyś się nie przewróciła przypadkiem. Jeżeli coś zaobserwujesz możesz dać znać. Niemniej jednak koniecznie polecam skonsultować to z fizjoterapeutą prowadzącym.
I popieram poprzedników - takich objawów NIGDY NIE WOLNO BAGATELIZOWAć.