Zła

Jak czujesz się w tym momencie?

Moderator: Beata:)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2009-06-12, 10:07

malina :/ pisze:Jak można żyć z demonem, który w każdej chwili może się obudzić i znów zaatakować ??? Jak mam nauczyc sie z tym czyms zyc...no jak ??????????? ucze sie juz 7 miesiecy i niczego sie nie nauczylam...ciagle tak samo to boli ta pieprzona bezsilnosc...ze mimo iz bede sie starala to i tak przegram...juz przegralam sama siebie, taka jaka kiedys bylam...pomalu zaczne przegrywac przyjaciol bo odsuwam sie od nich bardzooo...i najwazniejsze przegram zycie, marzenia ktore kiedys mialam, plany, nadzieje...

Może dla swojego dobra przyjmój wersję, że "demon" co jakiś czas faktycznie wychyli się, ale to nie prawda że jest niezniszczalny. Obserewuj siebie i weryfikuj to co usłyszałaś o tej chorobie. Zapamiętuj dokładnie w jakich sytuacjach czujesz się lepiej, w jakich gorzej. I nie odsuwaj się w życiowy kąt. Każdy ma prawo do szczęścia i realizuj wszystkie marzenia, jakie mozesz zrealizować. Dla otaczających Cię ludzi najważniejsze jest, że jesteś a nie to jakajesteś. Przeciez nikt nie jest w stanie przewidzieć do końca co będzie z nim za pięć minut

smend
Posty: 109
Rejestracja: 2009-05-12, 08:42
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: smend » 2009-06-12, 15:46

To życie na huśtawce ........... nastrojów. Na szczęście można przeczytać, zobaczyć, że komuś pomogło. Coś. Tabletki, dieta, rehabilitacja..... Jak komuś, to może i mnie? Medycyna się rozwija, to i człowiek czeka i liczy. Jak postawili mi diagnozę miałem coś jak ty teraz Malina(lat). Jest sporo ograniczeń, ale wcześniej TAK JAK TERAZ nie zdobył bym Everestu (mam lęk wysokości) czy nie pobiegł maratonu. Ale masę rzeczy przyjemnych do roboty zostaje, i tak wszystkiego nie spróbuję - za mało czasu. Ale jeszcze masa rzeczy przyjemnych przed Tobą.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-06-12, 19:41

smend pisze:Jest sporo ograniczeń, ale wcześniej TAK JAK TERAZ nie zdobył bym Everestu (mam lęk wysokości) czy nie pobiegł maratonu. Ale masę rzeczy przyjemnych do roboty zostaje, i tak wszystkiego nie spróbuję - za mało czasu. Ale jeszcze masa rzeczy przyjemnych przed Tobą.


:-D :-D :-D niezle powiedziane, podpisuje sie :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2009-06-12, 20:19

malina sądząc z Twoich wypowiedzi-bierzesz interferon?Chyba sie nie myle.To skoro nie możesz sama dać sobie rady z chorobą( co podobno przy interferonie jest norma) to szoruj do psychiatry lub psychologa a najlepiej do jednego i drugiego.Psychiatra przepisze Ci jakieś leki na wyciszenie a przed psychologiem po prostu sie wygadaj-to przyniesie Ci ulge.Pozdrawiam serdecznie i myslę,że wszystko sie dobrze ułozy.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-06-13, 22:26

sama pisze ze trzeba sie trzymac nie poddawaxc ale przyszedl dzis dół ..nazywam go diablem :1: ktory mi mowi ze wszystko bezsensu a w szczegolnposci ze nie znajde nikogo juz normalnego , nie zakocham sie, a dziecko zaadoptuje chyba tylko, ostatnio znow mysle i mysle, wszyscy mi odradzaja narazie ciaze bo nie wiadomo jak dalej :roll:
noz i slecze nad notatkami :7:

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-06-13, 23:39

szylkretowa pisze:sama pisze ze trzeba sie trzymac nie poddawaxc ale przyszedl dzis dół..nazywam go diablem
a tak go potraktuj :wpale:

i poslij go gdzie jego miejsce :700:

_

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-07-19, 20:37

no i kolejny facet znow sie mna zabawil:( dlaczego????czemu wszystko mi sie nie układa:(????za co ???

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2009-07-20, 09:00

Bo to po prostu nie był ten, który ma być z Tobą na dobre i na złe, bo gdzieś za rogiem jest "ON", a dopóki był "tamten", to nie może się do Ciebie zbliżyć, może nie będzie "NIM" następny, ale może ten drugi w kolejce. Tak więc moja droga uszy do góry, i miej oczy szeroko otwarte, ten Twój "drugi połówek" gdzieś krąży i prędzej czy później wpadniecie na siebie, u mnie było później, dużo później, ale warto było poczekać ;-)

tereniaa
Posty: 224
Rejestracja: 2009-02-18, 13:27
Lokalizacja: lubelskie
Kontaktowanie:

Postautor: tereniaa » 2009-07-20, 09:54

Masz racje Iffonka przyjdzie taki dzień szylkretowa że pojawi się ten jedyny i oczarujesz Go Swoją osobą uwierz w to i trzymam kciuki :lol: :lol:

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-07-20, 19:13

cytuje: kazdy facet ma w sobie cos z ch* :lol:

bez urazy dla meskiej czesci publicznosci :roll:

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2009-07-22, 11:29

Koleżanki Iffonka i tereniaa mają racje że przyjdzie kiedyś taki dzień że szylkretowa znajdziesz tego jedynego :-)
Miałem kiedyś narzeczoną i było już po oficjalnych zaręczynach przy jej rodzicach, wszystko co do Ślubu też było załatwione ale wywinęła mi wałka :-( Załamałem się po tym ale jakimś cudem udało mi sie pozbierać. Znalazłem dziewczynę z którą jestem już (lub tylko) 10miesięcy i która nie ma nic do mojej choroby. Ona mówi że nic nie ma nic ale ja się głupio czuje jak źle przy niej chodzę i przy jej rodzince...
a co do byłej to minęło już sporo czasu ale ja nadal jestem wściekły i mam żal za to co zrobiła mi, zostały tylko wspomnienia które bolą :evil: Mówi się że czas leczy rany i może kiedyś tak będzie :-)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2009-07-22, 11:52

Oj szylkretowa, za nic,niczego złego nie zrobiłaś.Zobaczysz,że przyjdzie tak ogromna miłość,że cały świat dla Ciebie i tego jedynego przestanie istnieć.Czasem przychodzi tak naprawdę z zaskoczenia i okazuje się,że jest właśnie taka jak powinna być:piękna i bezwarunkowa.Żadne okoliczności wówczas jej nie zmienią.Uwierz mi,naprawdę taka miłość istnieje. :-)
Obrazek

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2009-07-22, 14:05

tuja07 pisze:Uwierz mi,naprawdę taka miłość istnieje.

Noooo, właśnie taka moja miłość jest w domu i niebawem zacznie skrobać ziemniaczki na obiad :588: :588: :588:

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2009-07-22, 14:13

Iffonka pisze:Noooo, właśnie taka moja miłość jest w domu i niebawem zacznie skrobać ziemniaczki na obiad


:lol: :lol: :lol:

Moja jest daleko ,ale już niedługo wpadnie z różami (ech,jak ja to lubię :oops: )
Obrazek

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-07-24, 08:20

jestem przewrazliwiona histeryczka chyba :5: :2: wszystko jest dobrze :-> i mam nadzieje ze bvedzie haj lajf dalej :-) :-D


Wróć do „Obecne samopoczucie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości