Spotkanie w Warszawie

[a_g_n_e_s]

W skrócie: jednak to rzut (mieliście rację), dostałam Metypred przez 3 tygodnie + potas + Ranigast, oraz część leków, które już brałam (ale odstawiłam) + stwierdzenie doktór, że wie, że jestem kombinatorka (już wszyscy wiedzą?;)). Mam 2 tygodnie zwolnienia (3- wykluczone;)); Poznań potwierdzony: 15.10 godz.11.30, z całą dokumentacją i wywiadem. Pewnie niedługo co nieco "naskrobię" w swoim temacie, ale na razie nie mam na nic siły... Pozdrawiam

[pchla]

Hmmm, Agnieszko, ja znowu sie przyczepie.

Zle sie czujesz. Dostalas sterydy. A lez Ty uparciuchu w domku przez pare dni.

Podroz do Poznania wbrew pozorom moze byc dla Ciebie bardzo meczaca. Przeloz ja. Lekarze w Poznaniu badaja chorych na SM i na pewno zrozumieja sytuacje i wyznacza Ci nowy termin.

Dzis pisalas ze masz malo sil aby isc do appteki po sterydy a jutro chcesz jechac na meczace badania do Poznania?????

Zreszta to badanie tak naprawde robisz tylko dla siebie. Z medycznego punktu widzenia nie potwierdzi Ci to diagnozy. A moim zdaniem nie warto dla nich pogarszac swojego stanu.

Jestes znanym Uparciuchem i zrobisz co uwazasz. Ale prosze zastanow sie. W Poznaniu na pewno przesuna Ci termin- wystarczy zadzwonic i powiedziec o rzucie.

[aga_tka]

Pechełka ma rację, Agnieszko...
Badanie nie zając, będzie nowy termin

[Waldziu]

Hmm.

[a_g_n_e_s]

Spokojnie, gdybym miała naprawdę solidny rzut pewnie dostałabym Solumedrol, a nie Metypred, poza tym jadę przede wszystkim na spotkanie. Niedawno zrezygnowałam z "nocek" i opieki nad dziećmi, a to bardzo dużo, więc jeśli teraz "zwolnię" jeszcze bardziej chyba się załamię... Zrozumcie mnie, proszę:(

[anusia]

Witam!!!!!!!!!
No Aga jestem z Ciebie dumna

[Rem]

Agnieszko to tłumaczenie ma sens. Jestem pod wrażeniem. Duże brawa.

[pchla]

ma sens, prawda

Mam na koncie wczoraj wizyte w Lodzi. Do Lodzi blizko, do dworca blizko, z dworca zabral mnie Zgredek a mimo to jeszcze dzis czuje skutek podrozy. Mimo sensownej argumentacji sie martwie.

Ty jedna znasz swoje sily

[przytulia]

ale sie porobiło przez te dni , kiedy nie miałam czasu zajrzeć....Przede wszystkim zdrówka dla tych osłabionych spotkaniem. Pchla ma rację , trzeba bardziej uważać na tych co maja gorsze dni.
Wpadłam na forum na chwilkę, poczytam i znikam. Wysłałam zdjęcia do Anusi , Ani i Waldka. Wszystkie - każdy sobie coś wybierze a nie miałam czasu segregować. Czekam na potwierdzenia że doszły.
Dziękuje wszystkim za wspólnie spędzony a pchle za miłą gościnę. Poznałam naprawdę fajnych ludzi.

[Waldziu]

Ewcia coś Ty wymyśliła Już 15 minut mi ściąga ten Twój plik. Mam nadzieję, że przed północą zakończy
No i po ściągnięciu nie można nic obejrzeć

[przytulia]

Waldziu, plik ze zdjęciami jest spakowany. trzeba rozpakować aby obejrzeć. Ania m dostała ten sam link i u niej ok.
Zaraz wyślę do Oli.

[pchla]

dzieki Ewuniu

Buziaczki

[Waldziu]

wiem że spakowany. ja nie mogę otworzyć i anusia też. :*

[przytulia]

Jutro powysyłam znowu, bo przecież się łatwo nie poddajemy, co nie?
Nie mam maila od Izy i Agi, jak sie odezwą to im tez powysyłam.

[ania.m]

tak jak powiedziałam wcześniej Ewuni, a teraz to powtórzę - bez problemu ściągnęłam plik i mam już zdjątka na kompie.
ciekawe co jest powodem tego, że Wy macie z tym kłopot.

btw. Ewuniu, dzięki za te fotki. bardzo fajne są. teraz tylko niektóre na CD wrzucę i dam zrobić odbitki