Strona 1 z 11

Teraz my

: 2007-05-25, 21:01
autor: neola
Witam.
Każdy z nas ma czasem doła, nie wie co począć w danej sytuacji, nie wie do kogo sie zwrócić gdy jest słaby, gdy nie może wstać z łóżka o własnych siłach. Chcę wszystkim powiedzieć, że z tym można walczyć, lecz trzeba mieć wsparcie. Moim wsparciem jest rodzina, ale od tego czasu co założyłam forum, pragnę, aby moim wsparciem duchowym byli chorzy na SM oraz ludzie którzy pomagają takim ludziom[i nie tylko]. Chcę aby każdy mógł znaleźć w tym forum dobre słowo, słowo co może pomóc w dalszej walce z chorobą, której nie wolno się poddać. Trzymajcie się ciepło i głowy do góry będzie dobrze.

Pozdrawiam
Neola

: 2007-06-26, 17:25
autor: krzyn
Super przesłanie , zgłaszam swój akcept . Razem szybciej wyskoczymy z dołka .

: 2007-06-28, 23:30
autor: neola
Dołki nam są do niczego nie potrzebe!!! ;-) Trzeba robić tak, aby je omijać, ale wiem że czasem jest ciężko bo zamiast dołka jest dziura 5x5 i ciężko taką ominąć. Pamiętajmy, że po "dziurze" zawsze jest lepiej. Trzymajmy się razem i wspierajmy, a będzie nam raźniej.

: 2007-07-13, 14:48
autor: Adria
Niestety takie dołki się ma. Tylko, że sami się w nie wpędzamy, przecież zawsze jest jakieś wyjście, a żeby było ok. należy pozytwnie myśleć - to takie proste i nic nas nie kosztuje, a można zyskać tak wiele w tym i również zdrowie. ;-)

Cały czas próbuje panować nad swymi emocjami...

: 2007-07-13, 15:31
autor: krzyn
Gdyby, to tylko było takie proste myślał bym zawsze pozytywnie :-P ,ale z drugiej strony czy życie nie było by zbyt płytkie ,jakieś problemy wypada mieć. Sztuka polega tylko na właściwym ich pozycjonowaniu oraz rozwiązywaniu. Niestety takie umiejętności to towar deficytowy. Ale samo przesłanie jest ok. ;-)

: 2007-07-13, 17:02
autor: Adria
echh...no tak, bez problemów życie byłoby nudne

: 2007-07-13, 19:15
autor: neola
Tak jest....ale ja wychodzę z założenia że to nie są problemy danego dnia tylko trudności z których zawsze idzie wyjść, raz lekką ręką ;-) raz ciężką ;-)

:mrgreen:

: 2007-07-13, 19:16
autor: krzyn
Może nie tyle o nudę tu chodzi co o stagnację ,bo problemy owszem są zmorą ale paradoksalnie dzięki nim następuje postęp zmuszają nas do działania, a to czy podejmowane lub nie rozwiązania są dobre to inna inszośc. :lol:

: 2007-07-13, 19:22
autor: neola
Widzę że duuużo przy was się nauczę :mrgreen:

: 2007-07-13, 19:36
autor: krzyn
E tam ,taka tam chwilozofia ,bo wiesz nawet i mi zdarza się być filozofem zwłaszcza jak pluje pod wiatr wtedy mruczę niezadowolony : panta rei. ;-)

: 2007-07-15, 13:13
autor: krzyn
Witam , uf jak gorąco pewnie podpiekacie się na słoneczku. :-D

: 2007-07-15, 22:37
autor: Adria
krzyn, a gdzie tam znów na słoneczku - wiesz, że to bardzo osłabia, już nawet nie pamiętam kiedy zażywałam kąpieli słonecznych :-|

: 2007-07-16, 14:41
autor: krzyn
No tak słoneczko zdecydowanie osłabia ,choć są wyjątki ,ja zdecydowanie nie wyściubiam nosa gdy z nieba leje się taki żar. Przeważnie zaszywam się w najbardziej ustronnym zacienionym miejscu ogrodu lub tarasu a w skrajnych przypadkach mam chłodną część mieszkalną zaadoptowaną z piwnicy.

: 2007-07-16, 16:53
autor: Gość
Ja do tych wyjatków niestety nie należe opalenizna mogłaby juz wyjsc z mody :-)

: 2007-07-16, 19:06
autor: krzyn
Przecież wyszła z mody! 8-)