Stowarzyszenie

matinaa · Postautor: **matinaa** » 2008-10-09, 20:47

Witam!

We wrocławiu istnieje Stowarzyszenie chorych na SM natomiast polega to na tym ze przyjmuje tam tylko p. doktor która zajmuje sie SM. Ideologia Stowarzysznia raczej nie powinna sie na tym konczyc. Nie ma zadnych grup wsparcia, zajec, wycieczek itp. Jako ze moja siostra jest pilotem wycieczek, ostatnio widzac jak dziala inne stowarzyszenie we wrocławiu spytala czy jest cos takiego dla SM-owców. niestety nie:( Zaistniala w nas chec otworzenia stowarzyszenia gdzie ludzie chorujacy na stwardnienie beda mogli sie spotkac, porozmawiac, porobic cos kreatywnego, móc gdzies wyjechac...oczywiscie potrzeba do stworzenia tego duzo czasu i chęci a takze ludzi...Jezeli chodzi o tych do pomocy, jest naprawde wielu chetnych, teraz trzeba znaleśc tylko tych chorujacych:)

Waldziu · Postautor: **Waldziu** » 2008-10-09, 22:59

Kornelia to ja się chyba do Ciebie przeprowadzę :lol:

znaczy do Wrocka :-D

matinaa · Postautor: **matinaa** » 2008-10-09, 23:02

zapraszam;) jestes mile widziany:)

Waldziu · Postautor: **Waldziu** » 2008-10-09, 23:20

Gobio · Postautor: **Gobio** » 2008-10-10, 01:50

ja tez się bym przeprowadził... ;-)

a co !

Wiesia · Postautor: **Wiesia** » 2008-10-10, 09:42

a ja w swoim mieście wiem,że stowarzyszenie chorych na sm jest,tylko nikt nie wie gdzie.Nawet strażnik we Wszechnicy,gdzie ponoć ma być nic o tym nie wie.

Gobio · Postautor: **Gobio** » 2008-10-10, 10:36

Wiesia pisze:a ja w swoim mieście wiem,że stowarzyszenie chorych na sm jest,tylko nikt nie wie gdzie.Nawet strażnik we Wszechnicy,gdzie ponoć ma być nic o tym nie wie.

Wiesia, tego najstarsi góra nie wiedzą ;-)

matinaa · Postautor: **matinaa** » 2008-10-10, 14:37

gucio i waldek, zamieszkamy razem. Cóz za piękna grupa wsparcia;)

Gobio · Postautor: **Gobio** » 2008-10-10, 18:56

dla mnie może być... :mrgreen:

Sowa · Postautor: **Sowa** » 2008-10-14, 14:44

W zasadzie jesli nic nie dzieje sie w stowarzyszerniu to wasza wina.

Wszystkie tego rodzaju ciała jak stowarzyszenia są samopomocowe i woluntarystyczne. Osoby chore lub ich rodziny robią jakieś rzeczy dla innych chorych. Więc - reasumując - skoro członkowie nie zorganizują sobie np spotkań, wyjazdów etc, to imprez nie ma. Nie istnieje żadne inne ciało, które to zrobi za nich.

Narzekanie, że czegos w danym stowarzyszeniu nie zrobiono uważam za rodzaj kuriozum i pomyłke natury logicznej.

pchla · Postautor: **pchla** » 2008-10-14, 14:57

Madre slowa :!:

Sowy ponoc madre z natury :mrgreen:

krzyn · Postautor: **krzyn** » 2008-10-14, 16:57

ponoć , przy tak skażonym środowisko , kuriozum :-P

Waldziu · Postautor: **Waldziu** » 2008-10-14, 19:41

Uwielbiam tego Smerfa hehehehe :mrgreen:

Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Stowarzyszenie

Stowarzyszenie

Kto jest online