Piszcie o SM

Linki, programy tv, rozporządzenia itp.

Moderator: Beata:)

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Piszcie o SM

Postautor: neola » 2007-06-28, 23:37

Myśle, tak:
My dzielący się swoim doświadczeniem, swoimi przejściami z sm, mogą się wiecej dowiedzieć niż czytając z książek medycznych czy szukając bezsensownych i dołujących informacji na necie.
Więc piszcie o sobie...piszcie i piszcie, dzielcie się z nami bo jesteśmy ciekawi, bo jesteśmy spragnieni wiedzy na temat SM od was!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez neola, łącznie zmieniany 1 raz.

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-07-14, 11:58

W sm prawie żadna kuracja na dłużej się nie utrzyma. Trzeba ciągle za czymś gonić, znów nowego doświadczać - ja tak ciąle mam. Zmieniam leki, suplementy i wynajduję nowe formy terapii z naturalnych metod.
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

ota
Posty: 26
Rejestracja: 2007-07-07, 21:41

Postautor: ota » 2007-07-14, 14:58

Napisz coś wiecej na temat tej terapii :->

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-07-14, 20:01

Oj, tego to jest multum :-)

Począwszy od bioenergoterapi po Reiki, ziołowe ekstrakty, akupresura, akupunktury jeszcze nie uświadczyłam, no a teraz myślę nad poddaniem się hipnozie :roll:
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

ota
Posty: 26
Rejestracja: 2007-07-07, 21:41

Postautor: ota » 2007-07-14, 21:44

hipnoza czemu nie wszystko dla ludzi .Chociaż Ja to bym sie chyba bała :-?

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2007-07-15, 20:43

hmmm hipnoza hmmmmm hmmmm
Wiecie co?? Olewam wszystkie lekarstwa, ziołowe nieziołowe, homeopatyczne itp.... niech się dzieje co ma się ma dziać.... strajkuję jak lekarze :-P

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-07-15, 22:39

neola :shock:

Qrczę, tak serio, to najbardziej chyba ja jestem taka ostrożna jeśli chodzi o lekarstwa :-/
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2007-07-27, 21:19

Neola ,tez przechodzisz takie okresy buntu strajku. Mnie to dopada regularnie to chyba związane jest z deprechą sam nie wiem ,bunt polega na odstawieniu większości leków-po co zażywać skoro rezultat mizerny.

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2007-07-27, 21:53

krzyn....ja się nie buntuję tylko czasem mój organizm, a jak już tak sie zdarza to olewam totalnie chorobe. Zawsze może być "gorzej" :mrgreen:

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-07-27, 23:11

neola, to jest dobry sposób - olać to, ja tak teraz do wszystkiego podchodzę, bardziej na luzie i jest ok. :-P
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2007-07-27, 23:21

super że ktoś podziela moje zdanie. Na początku strasznie się zamartwiałam, nie wiedziałam co ze sobą począć, trwało to około 6 miesięcy może dłużej, lecz w pewnym momencie powiedziałam sobie dosyć!!! dalej tak być nie może i za pomocą silnej woli wróciłam do żywych...
A ja olewam całą chorobę, widocznie tak mamy napisane.
Człowiek rodzi się po to aby cierpiał, jedni więcej drudzy mniej, My należymy do tych mniej, przynajmniej mnie sieę tak wydaje

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-07-27, 23:28

Nad każdą dolegliwością strasznie się zamartwiałam, nawet takie mnie myśli nachodziły, że to już koniec ze mną, bo taki człowiek nie raz jest i jeszcze bardziej jest mu ciężko wylizać się. Ale wiesz Neola, Ty mnie zaraziłaś swoim optymizmem, wiele zyskałam dzięki Tobie ;-)
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2007-07-27, 23:42

Bardzo się Cieszę że mój optymizm się udzielił....pomyślę nad innym bakcylem i wam go zaaplikuję :mrgreen: wcześniej czy później :mrgreen:

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-07-27, 23:51

ok. trzymam za słowo!
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2008-04-28, 12:37

Ja także obrałam taktykę pod nazwą 'olać to' ;-) Panika, zamartwianie się nie pomoże ani mi ani moim bliskim, trzeba żyć tak jakby nigdy nic, starać się dbać o siebie na tyle na ile tylko się da...

Moją terapią jest to forum, tutaj- OD WAS -nauczyłam się patrzeć na sm dużo bardziej pozytywnie i znowu cieszyć się z tego co dał mi los, za co bardzo bardzo wam dziękuję :mrgreen:


A jesli chodzi o doświadczenia z sm i takie tam, jazda na rowerku o dziwo nie tylko trenuje mięśnie, sprawia też że człowiek ma więcej energii i chęci do aktywności. Pomogła mi dużo bardziej niż wszelkie leki 8-)


Wróć do „Znalezione w sieci”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości