Jak wynika z opublikowanego w tym miesiącu badania
praca zmianowa w młodym wieku może wiązać się
z zachorowanie na SM w przyszłości Dowiedz się więcej
Pracujesz na zmiany możesz mieć SM ?
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2010-12-14, 22:59
- Lokalizacja: WARSZAWA
-
- Posty: 588
- Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
- Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki
Ja też ,ale co to zmieni? dla mnie juz za pózno,a nie ma opcji,zeby zlikwidować system pracy zmianowej (szpitale!) zeby juz nikt nie zachorował.Wiadomość może być dobra dla szukających "kozła ofiarnego" tzn.kto pracował na zmiany to moze swoje sm na to zwalić i uciąć durne nieraz dywagacje pt:a bo geny masz złe,a bo paliłaś, a bo nosiłaś obcisłe gacie moja teściowa co i raz mnie zaskakuje takimi rewelacjami więc z przyjemnością tym razem ja jej przywalę tą pracą zmianową co się dobrze składa,bo jak mówiłam,że bokami robię (nocki bez przerwy a w domu 3 małych dzieci w tym noworodek) to prychała z pogardą,że cienka jestem.O!
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 2011-08-30, 07:55
- Lokalizacja: z klatki
aura pisze:co to znaczy praca zmianowa w młodym wieku ? w wieku 14 czy 20 czy 25 lat ?
Ja tak pracowałem mając 16 lat. O szóstej musiałem być w pracy. I pamiętam, że kiedy stałem tak rano na przystanku, zawsze bolała mnie noga. Ta sama, która teraz odmawia mi posłuszeństwa. Oczywiście wówczas nie było mowy o żadnym SM. Sądzę, że jeśli by napisać "jeżeli wstajesz wcześnie rano, jesteś narażony na SM", to będzie to też *równo* prawda. ;>
ciekawy temat i fajnie piszecie
Robiłam prawie wszystko czego mama nie kazali , bez czapki oczywiście.
Nie pracowałam na zmiany, chociaż wychowując troje dzieci trochę tych zmian było Wyjeżdżałam za granicę a tam harówka od rana do późnego wieczora, może nawdychałam się za dużo obcego powietrza i to podziurawiło mi mózg ?
Robiłam prawie wszystko czego mama nie kazali , bez czapki oczywiście.
Nie pracowałam na zmiany, chociaż wychowując troje dzieci trochę tych zmian było Wyjeżdżałam za granicę a tam harówka od rana do późnego wieczora, może nawdychałam się za dużo obcego powietrza i to podziurawiło mi mózg ?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
ja od zawsze pracuję na zmiany... od pn - pt praca na 3 zmiany, weekendy studia...
tylko, że znam mnóstwo osób robiących podobnie jak i ja i nie są chorzy...
zamiast zajmować się pierdołami mogliby odkryć prawdziwą przyczynę SM - więcej pożytku by było...
tylko, że znam mnóstwo osób robiących podobnie jak i ja i nie są chorzy...
zamiast zajmować się pierdołami mogliby odkryć prawdziwą przyczynę SM - więcej pożytku by było...
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 217 gości