Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Ciężko jest znaleźć dane na temat prawidłowego poziomu, a raczej wszędzie są one troche inne. Normy jakie znalazłem na wyniku mojego badania to (w nawiasie moje wyniki):

Ch. całk. poniżej 200 (153)
HDL powyżej 55 (47!)
LDL poniżej 130 (88)
Trójglicerydy poniżej 200 (88)

To o czym wczesniej pisałem czyli ilosci LDL i HDL powinno wyglądać tak
- Ch. całk / HDL zwykle wynosi 4, najlepiej jakby był = 2, czyli zeby LDL ~ HDL
- idealne LDL to poniżej 80-100
(http://www.medicinenet.com/script/main/ ... ekey=14631)

Te liczby to wytyczne w celu zapobiegania zawałowi, czy innym pomoże, kto wie... pewnie nie zaszkodzi.

Jakos tak te nowe teorie nie do konca mnie przekonuja, caly czas jakby szerokim lukiem omijano przyczyny choroby, zla dieta, brak slonca, brak ruchu no i faktor genetyczny. No i najwazniejsze mleko i jego produkty jako czynnik zapalajacy chorobe poprzez podobne bialka.
Przeczytalem ze ktos tu stosuje diete Jelinka, warto, pomimo tego ze nie je sie wielu produktow, to wiel innych nalezy jesc i nie czuje sie z tego powodu gorszy.
Ja po jej zastosowaniu po 1mc zobaczylem efekty ! Wraca mi kontrola w lewej nodze, moge isc 50m a niemogle nic bez laski. Prochy lecza tylko skutek i tonie do konca, trzeba wyelimiowac przyczyne i oraganizm sam sie naprawi.

Czy ktos z was sie zastanawial czy koncernom farmaceutycznym zalezy na znalezieniu magicznej pigulki na SM? Tak zalezy bo to morze pieniedzy. A czy komus zalezy na wyeliminowaniu zrodel choroby ?
Nie po to same straty zamkniecie przemyslu mleczarskiego tam sa ciezkie pieniadze, a nikt ich nie chce stracic.

za młodu piłem mleko wiadrami
teraz mam wszystkie kości proste jak świński ogon.

jakieś 2 lata temu neuro postawił diagnoze tężyczki z powodu wapnia na dolnej granicy normy a jadłem dużo nabiału.

Teraz jem bardzo mało nabiału a wapń mam na górnej granicy (przez wit. D).

leonardo pisze:Teraz jem bardzo mało nabiału a wapń mam na górnej granicy (przez wit. D).

Mierzyłam sobie miesiąc temu poziom wapnia w organizmie i jest ok-w granicach normy:) Znając mój wstręt do mleka i jego przetworów(od urodzenia) to i tak jest dobrze;)

Kurcze.. te jednostki no...
Moje wyniki :
Profil lipidowy:
Cholest. 4,40 mmol/l
HDL 0,90 mmol/l
LDL 2,70 mmol/l
Triglic. 71 mg/dl

Tiaa... no i nie wiem -dobrze ,źle? Nigdy nie zwracałam uwagi...a teoria ciekawa

Zastanawiam się dlaczego nikt nie pochyli się nad bliskimi chorych na SM , przecież ci ludzie przeżywają koszmar. Fakt jest taki , że osoby chore na tą przypadłość z upływem lat stają się po prostu PODŁE niszcząc przy okazji całą najbliższą rodzinę .Przykładem jest tu mój brat którego żona choruje na SM właśnie .
A tak na marginesie niech nikt mi nie wmawia , że tą chorobą nie można zarazić się drogą płciową otóż MOŻNA , chorobę tą powoduje wirus który musi się w jakiś sposób przenosić , drogą kropelkową jest to mało prawdopodobne a więc pozostaje krew lub kontakty fizyczne właśnie.

waldek pisze:A tak na marginesie niech nikt mi nie wmawia , że tą chorobą nie można zarazić się drogą płciową

Totalna paranoja

aisza, To nie jest paranoja takie są fakty .....żaden neurolog w sposób zdecydowany nie jest w stanie jednoznacznie określić jak naprawdę ludzie zapadają na SM natomiast jest udowodnione , że chorobę tą powoduje WIRUS , a więc jak on się przenosi ????????????????!!!!!!!!!!!

waldek pisze:aisza, To nie jest paranoja takie są fakty .....żaden neurolog w sposób zdecydowany nie jest w stanie jednoznacznie określić jak naprawdę ludzie zapadają na SM natomiast jest udowodnione , że chorobę tą powoduje WIRUS , a więc jak on się przenosi ????????????????!!!!!!!!!!!

reductio ad absurdum

Kolega ostro ...na Nobla leci

waldek pisze:.........że osoby chore na tą przypadłość z upływem lat stają się po prostu PODŁE niszcząc przy okazji całą najbliższą rodzinę

Łał... już takie wnioski,a przecież...jeszcze się nie znamy

No tak..chyba jednak... powstrzymam się przed zawieraniem bliższej znajomości ...i to nie tylko dla dobra ...rodziny
Bez odbioru ... miłego dnia życząc :
Podła maupa z 20 letnim stażem w chorowaniu ( czyt. niszczeniu rodzin) buahahahaha!

Ps.. Współczuję wrednej bratowej... Ale co do tego ma choroba? "Wredota" ,to rys..ha! rysik niemały na charakterze danej osoby .. Choroba może tylko uwypuklić taką ...przywarę.. Albo tak jak w przypadku wielu osób które znam... choroba "daje" niespożyte pokłady pozytywnej energii .. Różnie to w życiu bywa .

Rany Znalazłam też i takie opinie na temat etiologii Sm:

Czy to kara za grzechy

W wielu krajach, zwłaszcza rozwijających się, osoby cierpiące na stwardnienie rozsiane spotykają się ze stygmatyzacją. Często wynika to z braku wiedzy na temat SM, co potwierdza Kanya Puspokusumo, 36-letnia Indonezyjka. Chorobę zdiagnozowano u niej siedem lat temu. – Niektórzy ludzie myślą, że stwardnienie jest podobne do AIDS. W wielu przypadkach nie pomagają wyjaśnienia, że SM nie można się zarazić – opowiada kobieta.

Równie okrutne traktowanie spotyka osoby cierpiące na stwardnienie na Sri Lance. – Wiele rodzin nie akceptuje tej choroby – tłumaczy dr Hithaishi Weerakoon, u której zdiagnozowano ją ponad dekadę temu. – W rezultacie trzymają swoich bliskich w ukryciu.

Jak wynika z informacji w atlasie, są również miejsca, gdzie się uważa, że choroba jest karą za grzechy popełnione w poprzednim życiu.

Źródło: http://www.rp.pl/artykul/192781.html

Wprawdzie informacja z przed 4 lat, ale po wypowiedzi Waldka widać, że ta duża "świadomość" istnieje cały czas

W dalszym ciągu twierdzę , że osoby chore na SM są egoistami , oczywiście współczuje Wam ale to nie zmienia faktu , że wokół Was panuje obłęd i destrukcja a co do przyczyn zachorowania na SM to niech mi ktoś udowodni , że jest inaczej niż napisałem !!!!!!!!!!

waldek, poznaj zdanie kolejnej podłej SM-ki

Napiszę delikatnie, bo mam dziś wyjątkowo, jak na mój wredny i egoistyczny charakter, dobry humor:
Idź już stąd i... nie grzesz więcej

waldek pisze: to niech mi ktoś udowodni

My, takim ludziom jak Ty, nie musimy NICZEGO udowadniać !!!

Ja również napiszę bardzo delikatnie........a czy słyszeliście coś o Wirusie Epsteina-Barr to właśnie on jest odpowiedzialny za SM oczywiście najprawdopodobniej a jeżeli tak to jak się nim zaraża ???????????????

Tak sobie czytam i nie wierzę.
Zawsze myślałem, że Waldki to fajne chłopaki. I muszę na starość zmienić zdanie.
Waldek podaj źródło swoich rewelacji. Chętnie poczytam.
I tak zastanawiam się również, po co Ty chłopie się zalogowałeś na tym forum.
Pozdrawiam Grudziądz.

Kolega Waldek tu takie aksjomaty...z rękawa sypie,że aż mam zajady z radości...

tia... to zdaje się...ten Epstein Barrd -to bliski kuzyn naszej zwykłej ...chamskiej opryszczki No to ...mamy -pandemię jak nic

A tak serio...teoria wirusowa ,to jedna z wieeeelu... niestety -bardzo wielu.I przykro mi to pisać, ale,gdyby to ten Barr był winowajcą ( chociaz objawy choroby zupełnie różne niż u chorych na SM !),to jego( wirusy znaczy się)...widać ...pod mikroskopem we krwi ... tia.. no to chyba tyle w temacie