http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/bez-barier/wideo/130313/10388523
Polecam obejrzeć.
Dla mnie najważniejsze przesłanie, to ciągła wiara. Ja też wierzę i nie przestanę Wiem, że pewnego pięknego dnia swiat obiegnie w końcu ta jakże wyczekiwana przez nas wszystkich wiadomość
W końcu się uda...
Moderator: Beata:)
W końcu się uda...
http://www.katarzynadebska.pl/
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney
kasia37 pisze:Dla mnie najważniejsze przesłanie, to ciągła wiara. Ja też wierzę i nie przestanę Wiem, że pewnego pięknego dnia swiat obiegnie w końcu ta jakże wyczekiwana przez nas wszystkich wiadomość
Niewątpliwie postawa bohaterów tego filmiku jest godna naśladownictwa. Nieustanna i wytrwała wiara jest jest czymś pożądanym co pomaga w codzienności.
Nasuwa się tylko pytanie. W co wierzysz? - wierzymy?
Czy koniec świata jest faktycznie wyczekiwaną chwilą ?
Myślę iż masz na myśli koniec zmagań z przeciwnościami?
Zdaję sobie sprawę że w moich dotychczasowych postach, poruszam niesłychanie drażliwy temat. Fakt jest jednak PEWNY, iż wszyscy będziemy musieli rozliczyć się z naszego życia.
Oczekuję na odważnych.
czuję się jak młody orzeł
nie wiem o co chodzi ale filmiki oparte na systemie silverlight nie chcą u mnie działać jak trzeba a z miła chęcią bym zobaczył
Poruszasz temat wiary, ale czy to temat o którym warto dyskutować? Chyba tylko podczas nudnej libacji alkoholowej. Na pewno nie na forum o sm. Jeżeli ktoś w bogu, nie koniecznie tym niby najsłuszniejszym znajduje oparcie to ok. Ale nie wolno też wmawiać ludziom że tylko to ich uleczy. Najważniejsza jest tolerancja. Rozliczam się ze swojego życia z państwem w którym żyje. Po zakończeniu mego żywota nie wiem z kim przyjdzie mi się rozliczyć. Umrę, zobaczę. Jestem za to pewien że nie ma co oczekiwać na odważnych i prowadzić rozmowę w której nie ma żadnego consensusu.
twardziel pisze:Zdaję sobie sprawę że w moich dotychczasowych postach, poruszam niesłychanie drażliwy temat. Fakt jest jednak PEWNY, iż wszyscy będziemy musieli rozliczyć się z naszego życia.
Oczekuję na odważnych.
Poruszasz temat wiary, ale czy to temat o którym warto dyskutować? Chyba tylko podczas nudnej libacji alkoholowej. Na pewno nie na forum o sm. Jeżeli ktoś w bogu, nie koniecznie tym niby najsłuszniejszym znajduje oparcie to ok. Ale nie wolno też wmawiać ludziom że tylko to ich uleczy. Najważniejsza jest tolerancja. Rozliczam się ze swojego życia z państwem w którym żyje. Po zakończeniu mego żywota nie wiem z kim przyjdzie mi się rozliczyć. Umrę, zobaczę. Jestem za to pewien że nie ma co oczekiwać na odważnych i prowadzić rozmowę w której nie ma żadnego consensusu.
pSeMek pisze:Poruszasz temat wiary, ale czy to temat o którym warto dyskutować? Chyba tylko podczas nudnej libacji alkoholowej. Na pewno nie na forum o sm. Jeżeli ktoś w bogu, nie koniecznie tym niby najsłuszniejszym znajduje oparcie to ok. Ale nie wolno też wmawiać ludziom że tylko to ich uleczy.
Uważam że temat wiary jest ważniejszy od zagadnień doczesnych a w tym choroby ciała. Jestem przeświadczony o celowości rozmowy o przyszłości. Bo nasza dusza żyje WIECZNIE. Natomiast ciało z prochu powstało i w proch się zamieni. Myślę też że stan ludzi ze zdiagnozowaną chorobą, powinien bardziej skłaniać do rozmyślania i rozmowy o przyszłości.
Jestem daleki od wmawiania Wam czegokolwiek. Każdy ma wolny wybór, wolną wolę.
Pragnę jedynie podzielić się faktem którego sam doświadczyłem. Mianowicie tym że, Bóg-Stwórca kocha Was i mnie. Kocha tak dalece że, posłał swego Syna, żeby pojednać człowieka ze sobą.
Czy czujesz się pojednany z Bogiem?
czuję się jak młody orzeł
twardziel, proszę Cię. Istnieje na forum temat, który jest poświęcony zagadnieniu "duchowemu". Pisałeś tam, więc wiesz.
To już jest kwestią indywidualną i niech tak pozostanie, gdyż ani Tobie ani mnie o tym decydować.
Na tym proszę zakończ pisanie postów kierujących Nas na dobrą, Twoim zdaniem, drogę. Są przecież fora wyznaniowe, więc jest gdzie dać upust swoim przekonaniom.
twardziel pisze:Uważam że temat wiary jest ważniejszy od zagadnień doczesnych a w tym choroby ciała.
To już jest kwestią indywidualną i niech tak pozostanie, gdyż ani Tobie ani mnie o tym decydować.
Na tym proszę zakończ pisanie postów kierujących Nas na dobrą, Twoim zdaniem, drogę. Są przecież fora wyznaniowe, więc jest gdzie dać upust swoim przekonaniom.
Twardziel zacytowałeś fragment, w którym nie chodziło w najmniejszym nawet stopniu o wiarę w Boga, jakiegokolwiek. Tylko o wairę w to, że kiedys dla nas wszystkich jakiś człowiek wynajdzie lek
I to zapewne niebawem
I w to właśnie wierzę
I to zapewne niebawem
I w to właśnie wierzę
http://www.katarzynadebska.pl/
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości