Koty

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-01-15, 13:29

sylseb pisze:Source of the post a mnie udała się druga adopcja psa.

Szacunek Sylwia. :) Sunia śliczna.
renia1286 pisze:Source of the post dawny myśliwy

Każdy myśliwy dla mnie to pieprzony morderca zwierząt. Zabijanie dla przyjemności wzbudza we mnie odrażające odczucia. Dobra bez epitetów.
Reniu, powiadom odpowiednie organizacje o swoich spostrzeżeniach - Straż Miejska, Inspekcja Weterynaryjna, Policja i wiele innych.
zosiako pisze:Source of the post U nas też system dokarmiania funkcjonuje- 2 razy dziennie jedzonko w te mrozy nawet wołać nie musimy bo kolejka się tworzy i zjadają zanim zamarznie

Zosiu brawo. :) Dzięki takim ja Ty osobom, zima dla wielu zwierzaków dziko żyjących, nie jest tak wielką traumą.
zosiako pisze:Source of the post Moje standardowe życzenia 2tygodniowej biegunki są stanowczo zbyt delikatne

Dwa tygodnie może być, tylko z zamianą otworów, którymi będzie wydalana treść jelitowa.. :diablo:
Wojtek

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2017-01-16, 22:20

3majcie kciuki - jutro wieczorem Mrówka jedzie na sterylizację - zabieramy ją w środę po południu a Mucha niestety ma początek rui więc jedziemy na zastrzyk i zabieg się przesuwa o co najmniej 2 tygodnie... :umnik2:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2017-01-18, 19:40

I jak tam Mrówka? Odebrana?
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2017-01-18, 19:46

Mrówek (nie Mrówka :girlhaha: ) jak się okazało już w domku, na kolanach u mnie. ma troszkę ciepłe łapki i nosek,ale wet uprzedzał że tak może być :boast: całą noc płakał więc spał u weta w domu :boast: no a teraz nie odstępuje mnie na krok, czarna rozpacz jak weszłam do łazienki :boast: mam nadzieję, że przejdzie do jutra, jak nie to pojedziemy wieczorem na kontrolę.
Mucha po zastrzyku - musimy poczekać aż się dobrze wyciszy, zastrzyk działa 4m-ce więc tak planujemy pojechać pod koniec lutego, żeby nie było komplikacji :boast:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Koty

Postautor: blanka » 2017-01-24, 17:44

Zosia - co u kićki ?

Co tam u reszty naszych futerek ?
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2017-01-26, 22:02

Mrówek już w pełni sił zasuwa jak mały samochodzik :boast: w przeciwieństwie do tego kota - wzór lenistwa :lol:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Koty

Postautor: renia1286 » 2017-02-15, 09:32

Hej kociarze :)
Wczoraj wieczorem znowu była akcja z kotem w sidłach u sąsiada. Wlazł tam jakiś bezdomny i tak piszczał a ja sama w domu i nie wiedziałam jak mu pomóc. Zadzwoniłam do znajomej, ta też po kogoś, poszli i uwolnili biedaka. Zagrozili policją jak nie usunie tego i dalej będzie zagrażał zwierzakom.
Udało się uratowaliśmy kotka :)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-02-15, 15:55

renia1286 pisze:Source of the post Zagrozili policją jak nie usunie tego i dalej będzie zagrażał zwierzakom.
Udało się uratowaliśmy kotka :)

To dobra wiadomość, że kocio uratowany.
Reniu, takiemu bydlakowi się nie grozi, bo nie sądzę, by się waszymi groźbami przejął jakoś szczególnie..kilka postów wcześniej pisałem gdzie zadzwonić w takiej sytuacji..zróbcie tak, bo któregoś dnia jakiś kot nie będzie miał tyle szczęścia i będzie się okropnie męczył konając..a ból i strach zwierząt niczym się nie różni od naszego ludzkiego.
Wojtek

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Koty

Postautor: renia1286 » 2017-02-16, 09:25

homag pisze:Source of the post , bo któregoś dnia jakiś kot nie będzie miał tyle szczęścia i będzie się okropnie męczył konając..a ból i strach zwierząt niczym się nie różni od naszego ludzkiego.

Ja to wiem Wojtku, nawet sobie nie wyobrażasz co czułam słysząc wołanie tego biedaka.
Wiedziałam co się tam dzieje po akcji z Tośką a moja niepełnosprawność i bezradność w takich sytuacjach mnie dobija. Ale mimo to, szukałam pomocy i ją znalazłam.
Sąsiad jest zły na mnie, bo dokarmiam koty i dlatego tu przychodzą.
homag pisze:Source of the post nie sądzę, by się waszymi groźbami przejął jakoś szczególnie.

Mam nadzieję, że posłucha, mamy rękę na pulsie :)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-02-16, 12:09

renia1286 pisze:Source of the post Sąsiad jest zły na mnie, bo dokarmiam koty i dlatego tu przychodzą.

Ja bym napisał : " Sąsiad jest zwyrodniały i dlatego jest zły na mnie, bo dokarmiam koty i dlatego tu przychodzą ". To chyba bardzo ludzki odruch i nasz obowiązek dokarmiać zwierzęta w zimie. Sam dokarmiam koty i wiele osób z mojego osiedla tak robi i nie wzbudza to niczyjej agresji w stosunku do dokarmianych.
renia1286 pisze:Source of the post mamy rękę na pulsie

Obyś go Reniu zawsze wyczuwała.
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2017-04-05, 14:19

Miałam trochę stresa, jak koty zniosą moją nieobecność. Przychodziła do nich przynajmniej raz dziennie dziewczyna, którą znają. Wiedziała co ma robić, ale zawsze niepokój jest. Okazało się, że Księżniczka pokazała klasę, bo Ewelinka dwa razy prała moją kołdrę i przerażona mówiła, że nie wie, co to będzie jak dowiem się, że takie problemy były. No cóż, widocznie jedne księżniczką są na ziarnku grochu, inne wolą mokrą kołdrę :)
Ale chyba się stęskniły (noooo, ja tęskniłam bardzo), Pirat oczywiście się na mnie uwalał, kiedy tylko mógł, Kalusia również kładła się blisko. Ciekawe, co zastanę dzisiaj w domu, bo wczoraj jeszcze byłam w domu, ale dzisiaj już w pracy...
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Koty

Postautor: blanka » 2017-04-07, 11:06

No i jak kociarstwo Sylwia ?
Niby wiosna , a nic nie miauczy , jak Wasze futra ? Moje koty i psiaki są już "zakropione" na pchły i kleszcze , bo pies mojego brata miał już kleszcza !
A tak z innego gatunku.. mój Maniuś ogłuchł :obrażony: . Biega , szczeka (tyle, że tylko kiedy widzi coś co go denerwuje). Teraz to zawołać go do domu to prawdziwe wyzwanie , a furtkę sprawdzam za każdym razem jak go wypuszczam ,bo nie słyszy samochodów i może komuś wlecieć pod koła :obrażony: . Staruszek się z niego zrobił :/ .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Koty

Postautor: zosiasamosia » 2017-04-08, 22:08

Hela i Rudy meldują się w kąciku :yes:
Hela w ciepłe dni wychodzi na spacery kontrolowane, na razie jej to wystarcza, nie wiem jak będzie latem. Rudy niestety często znika, a ostatnio ma paskudny nawyk chodzenia po ulicy :obrażony:, spokojna jestem tylko wtedy, gdy śpi w domowych pieleszach. Oczywiście niezmordowanie przynosi pod drzwi tłuste myszki i na moich oczach konsumuje :crazy:
Kleszczy też mamy dostatek, dopiero będziemy zakrapiać.
-------------------
Ostatnio ktoś pod moim domem wyrzucił :diablo: piękną, młodą koteczkę. Zdrową i zadbaną :giveheart:
Kotka bardzo łagodna, przyjaźnie nastawiona, ufna. Wystarczy, że raz zabrałam ją do domu, już wyjść z niego nie chciała.
Jadła i spała, spała i jadła.
Niestety nie nie mogła z nami zostać, bo moje koty FOCH :obrażony:
Postanowiłam poszukać dla niej dobrego domku i na szczęście szybko się udało. Teraz ma kochających ludzi :yes:
Dzieciaki z nowego domu zakochane w futerku, bo to naprawdę taka kocia przylepa jakiej w życiu nie widziałam :yes:
-------------------
Napiszcie co u Was słychać, podeślijcie jakieś foto jako i ja Wam podsyłam :wink:
Załączniki
WP_20170408_16_18_54_Pro.jpg
WP_20170319_12_36_37_Pro.jpg
WP_20170401_09_15_53_Pro.jpg
WP_20170329_13_27_45_Pro.jpg
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Koty

Postautor: anula;) » 2017-04-10, 22:23

:crazy: To trochę tak nie teges jak ktoś kto nie ma kota (powiedzmy :biggrin: ) wypowiada się w tym wątku,ale muszę to napisać-wszystkie futrzaki są zarąbiste, ale Samosiowe rządzą ! (jak dla mnie-nio!) :good: :serce:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-04-12, 20:32

anula;) pisze:Source of the post ale Samosiowe rządzą !

Piękności i przystojności to prawda. :)

Zosiu, Rudzik jak zwykle na zielonym i jak zwykle przystojny gamoń z niego, no bo co do Helki, to wszystkim chyba wiadomo, że to piękność jakich mało. Nic nie zrobisz z ryżym koleżką, bo taka natura kocia, że uwielbiają pchać się w nieszczęścia. Miejmy nadzieję, że nic złego mu się nie przydarzy i będzie dalej cieszył nas na zielonym posłaniu. :)

Moje futerka przezimowały, czyt. przespały ten czas i jak tylko cieplej się robi ( ostatnio raczej zimowo ) spędzają czas na balkonie, bo to ich jedyny kontakt z otaczającą ich przyrodą, nie licząc wyjazdów do weta. Mają się dobrze, choć bacznie Prezesa obserwuję po tym jak przez FIP - a musiałem uśpić tego malucha ze schroniska, bo on spędzał z nim najwięcej czasu, a to g.....no zaraźliwe jest i może się długo rozwijać w kocim ciele.

O nich mowa:


20170412_104410[2].jpg


20170412_181346[1].jpg


20170412_194118[1].jpg


20170405_202359[3].jpg


20170412_201917[2].jpg
Wojtek


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości