Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Rudy w całej okazałości. Piękny kocur

blanka pisze:Source of the post Inne futra też mam nadzieje mają się ok.

Tośka ma się dobrze, zimno jest a ona co ranek budzi, bo chce na podwórko.
Nie chce do kuwety, tylko miałczy pod drzwiami żeby ją wypuścić
Doczekałam się wreszcie kilku fotek
Dwa pierwsze zamieniona kolejność ale nie wiem jak to przzestawić.

Jaka ona ładna . Rzadko spotykana uroda

Śliczna Reniu Twoja Tośka..jak pomalowana, a jaki mądry pyszczek. Wiadomo, to kotka, bo kocury, to ehh..

Tosia to takie trojkolorowe cudo.

homag pisze:Source of the post jaki mądry pyszczek. Wiadomo, to kotka, bo kocury, to ehh..

Prawda Wojtku, mądre to-to jest. Miałam kocura i wiem coś o tym.
Tośka dziękuje wszystkim za miłe słowa i A córka mówi, że to gówniarz jest
i że rudy jej się podoba

renia1286 pisze:Source of the post

blanka pisze:Source of the post Inne futra też mam nadzieje mają się ok.

Tośka ma się dobrze, zimno jest a ona co ranek budzi, bo chce na podwórko.
Nie chce do kuwety, tylko miałczy pod drzwiami żeby ją wypuścić
Doczekałam się wreszcie kilku fotek

Ale jest piękna, a jak charakterek? Bo trikolorki to zazwyczaj panie ze swoim zdaniem!

No i przywlokłam coś do domu... mnie się udało, nie choruję, ale Grubcia załapała, rozwolnienie, jak się okazało lekka gorączka i słaby apetyt. Może reaguję nerwowo i mogłam czekać, ale aż szkoda nie skorzystać z lekarza 100 metrów od domu. A jakby się potem okazało, że przegapiłam coś poważniejszego, to bym miała stresa. No cóż, antybiotyk 5 dni i będę patrzeć. Ale się nie spodziewała, że to taka gaduła - nawijała całą drogę, poczekalnia rozbrzmiewała jej głosem (szczęśliwe dwa psy były spokojne!), a potem jeszcze w gabinecie. A w domu - cisza i spokój, tutaj Pirat ma więcej do powiedzenia.

Sylwia bardzo dobrze zrobiłaś moim zdaniem lepiej wcześniej reagować niż potem doprowadzić do gorszego stanu. Glaski dla Grusi i 3mam kciuki za szybciutką poprawę

Dobra decyzja Sylwia..być może Grubcia poradziłaby sobie z tym czymś, ale lepiej dmuchać na zimne..dzikuski lepiej sobie radzą z infekcjami niż kanapowce. I nie wiadomo czego objawem jest rzadkość w kupie i gorączka..mogłaś na podeszwach butów coś na Mikołaja do domu przynieść, a koty uwielbiają ( moje tak mają, są uwrażliwione na obce zapachy z zewnątrz ) niuchać buty domowników po powrocie do domu..też bym nie powiedział, iż masz taką wygadaną kotkę..prawie typowa kobieta, bo w typowym standardzie, w domu, też powinna dużo gadać.
Szybkiego zdzdrowienia dla koci.. .

sylseb pisze:Source of the post szkoda nie skorzystać z lekarza 100 metrów od domu

Dobrze zrobiłaś, lepiej działać wcześniej , przekonałam się już niejednokrotnie
Będzie dobrze
----------------------
Reniu, Tośka wyjątkowej urody
----------------------

zosiako pisze:Source of the post klękajcie narody księciunio na spacer się wybiera

homag pisze:Source of the post Zosiu..w domu i masz księżniczkę i hrabiego

Taa..., arystokratyczne towarzystwo

zosiasamosia pisze:Source of the post Reniu, Tośka wyjątkowej urody

Wyjątkowej to fakt, druga strona Tośki jest inna. Biało-ruda i mniej czarnego ale nie mam takiej fotki . Jak uda się taką zrobić, to Wam pokażę ale to jak by inny kot był.
.

sylseb pisze:Source of the post Ale jest piękna, a jak charakterek? Bo trikolorki to zazwyczaj panie ze swoim zdaniem!

Sylwio ma, oj ma charakterek i wygląda na to, że tylko ja ją rozumiem.
Dziwią się domownicy czemu tak ma być? co to za różnica np. jak leży kocyk itp.
Pozdrawiam wszystkie stworki w kąciku a futrzakom dodatkowo zostawiam

renia1286 pisze: Dziwią się domownicy czemu tak ma być? co to za różnica np. jak leży kocyk itp.

Jak to "Jaka jest różnica"???? Dziwne pytanie, przecież odpowiedź jest jedna: BO TAK!

Mamy nadzieję że wszystkie forumowe futerka są zdrowe. Pozdrawiamy

zosiako, ciekawe o ile zawartość podniosła wartość tej zabytkowej donicy