Koty

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2016-12-12, 18:58

sylseb pisze:Source of the post o ile zawartość podniosła wartość tej zabytkowej donicy

z taką zawartością :boast: jest po prostu bezcenna, skarb narodowy :girllove: a zabytkowa to ona będzie za 200 lat :girlhaha: , wyciągnęłam ze strychu prezent ślubny tylko dlatego, że Mrówie się spodobał i go zajęła, więc " z zawartością" syn przytargał do pokoju i obecnie służy za legowisko, nawet podusię ma w środku, coby kociak doooopki nie obił :girlhaha:
Sylwia a jak Grusia :boast: ? wszystko już OK?
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-12, 21:27

Moja Księżniczka całkiem dobrze, jeszcze rano ostatnia porcja antybiotyku - nawet nie ma takiego problemu, jak już się ją złapie :) Może faktycznie to tylko lekkie przeziębienie było, ale drugi dzień rozwolnienia, to już za dużo było jak na moje nerwy. Ale pilnowanie godzin, bo lekarka powiedziała, żeby dobrze było trzymać się tych dwunastu godzin, żeby za bardzo nie przekraczać terminu. Dobrze, że są alarmy w telefonach, bo inaczej w sobotę bym zapomniała. Kot skakał (nie, nie mój, tylko w tekewizorni) i oglądanie mojego sportu zimowego tak mnie zajęło, że alarm w telefonie mocno mnie zaskoczył.
A faktycznie koty potrafią zająć najdziwniejsze miejsca - u mnie np. chowa się pod poduszką, taki trochę większy jasiek - prawie się pod nim zakopuje, choć oczywiście wystaje z każdej strony.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2016-12-12, 21:42

sylseb pisze:Source of the post prawie się pod nim zakopuje, choć oczywiście wystaje z każdej strony.

ale oczka ma schowane więc go nie widać :girlhaha: oj dobrze że z Grusią lepiej :boast:
sylseb pisze:Source of the post za dużo było jak na moje nerwy
moim zdaniem zareagowałaś w samą porę, nie wiadomo jak się mogło skończyć :girlwestchnienie:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-13, 06:56

Grubcia może taka głupia jednak nie jest, bo chyba już załapała, kiedy szykuję tabletkę, na szczęście dzisiaj po raz ostatni była walka :) I chyba załapała, że ustawiłam też alarm na godzinę podawania antybiotyku, bo jak dziś zadzwonił - to mimo, że już była po antybiotyku, to profilaktycznie się zdematerializowała.
A, jeszcze zosiako jedna informacja - aktualnym moim stadkiem jest Grubcia vel Księżniczka i Pirat, Grusi nie ma już od lipca :cry:
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2016-12-13, 19:45

sylseb pisze:Source of the post jest Grubcia vel Księżniczka

:blush: nie mniej jednak głaski i życzenia były szczere, za paskudną pomyłkę przepraszam :blush:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-14, 07:25

zosiako pisze: :blush: nie mniej jednak głaski i życzenia były szczere, za paskudną pomyłkę przepraszam :blush:

W życiu nie pomyślałam inaczej, nie wątpię w intencje. Cieszę się, że jesteście, bo znalezienie ludzi, dla których kot co wiesz więcej niż w najlepszym przypadku łapacz myszy nie jest znowu takie łatwe.
Księżniczka już po antybiotykach, apetyt ma, nawet za bardzo nie jest na mnie obrażona, walczą i ganiają się z Piratem, tylko dlaczego o 4 rano? A jak już wychodzę do pracy, to one właśnie układają się do snu :girlzła:
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-15, 20:23

sylseb pisze:Source of the post tylko dlaczego o 4 rano?

A dlaczego nie.. :)
sylseb pisze:Source of the post A jak już wychodzę do pracy, to one właśnie układają się do snu

Coś w tym jest..gdy chciałbym rano dłużej poleżeć w wyrze, na chęciach się kończy..muszę się dźwignąć, zagadać do każdego z osobna, głasnąć, michę i kuwetę " zrobić ", bo normalnie podchodzą pod moje łóżko i mnie opieprzają, a gdy już wychodzę z domu, nie ma żadnego na widoku..miejscówki pozajmowane i " jadą ".

Najmłodszy i powiem szczerze, że przegrzeczny.

Taki jestem ładny..
20161212_112936.jpg

20161204_172944.jpg

20161127_100719.jpg
Wojtek

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Koty

Postautor: blanka » 2016-12-15, 21:39

sylseb pisze:Source of the post tylko dlaczego o 4 rano?
- -odeśpią sobie ,a co ! :biggrin:

Wojtek - słodziak :serce: ,normalnie przytulasek taki :boast:

Moje bz . Może tylko tyle ,ze przeniosły się do kotłowni :)
Blanka

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-16, 07:06

Wojtek to istne cudo :) Normalnie, aż się chce przytulić i zagłaskać.
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-17, 16:03

sylseb pisze:Source of the post Wojtek to istne cudo :) Normalnie, aż się chce przytulić i zagłaskać.


W rzeczywistosci Sylwia jest to jeszcze większe cudo.. :) Całowaniem Krzysia dzień się zaczyna...jest zupełnie, zupełnie inny od pozostałej trójki..jest grzeczny, nawet nie pieszczoch, samodzielny, wnikliwy świata obserwator i b. mądry..on będzie z tych chyba małych kotków..ma pięć miesięcy, a nieduży jest..
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-17, 17:27

homag pisze:.on będzie z tych chyba małych kotków..ma pięć miesięcy, a nieduży jest..

Pewnie dzieciństwo w ciężkich warunkach się "kłania". Ale to nic, może rozmiarowo nie nadrobi, ale za to na pewno doceni.
Ja się tak zastanawiałam, na ile Pirat będzie pamiętał swój wypadek, ale podobno nie, nie mają takiej pamięci. No i na szczęście, niech Krzychu też już po prostu żyje. A my (ja - Piratem, Ty - Krzychem) po prostu się cieszmy takim towarzystwem. Pirat też niby nie taki pieszczoch, ale uwala mi się zawsze na nogach i leży godzinami, albo wymaga objęcia w łóżku (żeby było śmiesznie - zawsze z lewej strony! Nie wiem, czy wybiera zawsze lewą, bo od brzegu łóżka, czy wyczuwa, że u mnie lewa strona jest słabsza zdecydowanie).
A fotografuj Krzyśka, jak najwięcej, widać, że to bardzo wdzięczny obiekt. Zresztą na zdjęcia pozostałych też czekam z niecierpliwością (Prezes, Prezes).
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-18, 12:48

sylseb pisze:Source of the post Ja się tak zastanawiałam, na ile Pirat będzie pamiętał swój wypadek, ale podobno nie, nie mają takiej pamięci

Myślę, że jak po traumatycznych przeżyciach kot i każde zwierze znajdzie normalność, opiekę i poczucie bezpieczeństwa, potrafi zapomnieć i być naprawdę szczęśliwe, co zresztą widać i czuć.
sylseb pisze:Source of the post ale uwala mi się zawsze na nogach i leży godzinami, albo wymaga objęcia w łóżku

Prezes jest najcięższy z towarzystwa i jak on się uwali na moich końcówkach dolnych w nocy, nie ma mowy o przesunięciu go.
Nie wymaga objęcia i wystarczy mu kilka soczystych głasków. :)
sylseb pisze:Source of the post Zresztą na zdjęcia pozostałych też czekam z niecierpliwością (Prezes, Prezes).


Tak na gorąco Sylwia.

Prezes i jego kamraci.
20161217_190149.jpg

20161217_183611.jpg

20161218_110307.jpg

20161217_201351.jpg

20161127_125806.jpg

20161218_110716.jpg

20161218_120357.jpg


Trochę dużo fotek, ale i ekipa nie mała.. :)
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-19, 07:45

No, Wojtek, ekipa rewelacyjna! Spojrzenie Prezesa nadal obłędne. Krzychu nadal fantastycznym obiektem - sprawia wrażenie spokojnego (przynajmniej na zdjęciach). Pozostałe dwa tygrysy (sorki, w pamięć zapadło mi tylko imię Prezesa) zresztą też - albo spanie to jedyny moment, kiedy można je złapać na fotki.
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-19, 20:05

blanka pisze:Source of the post Wojtek - słodziak ,normalnie przytulasek taki

Też tak uważam Blania..on nawet nie umie miauczeć, tylko bezdźwięcznie otwiera mordkę.. :)
sylseb pisze:Source of the post ekipa rewelacyjna! Spojrzenie Prezesa nadal obłędne

Dziękuję Sylwia, choć każdy koteł na forum, to indywiduum i cudo. Prezes ma wzrok nieziemski, a jak się czegoś wystraszy, oczy jak 5 zeta. :) , a spokojniejszego od Krzycha malca, w życiu nie widziałem.
Sezon na kocie spanie w pełni..śpią gamonie i w nocy i w dzień. Jak im się nie nudzi.. :)
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-20, 17:16

No i w końcu załadowałam parę zdjęć moich aktualnych domowników. Najpierw moje aktualne stadko:
Obrazek
Pozdrawiam
SylwiU


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości