Koty

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-20, 17:23

Zaraz będzie kolejna porcja :) Ale coś mi się posty mnożą.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-20, 17:28

A teraz male zdjęcia portretowe:

Grubcia
Obrazek

Pirat
Obrazek

A z Piratem mamy wspólne zainteresowane czytelnicze, Wysokie Obcasy rules!
Obrazek
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-20, 18:56

sylseb pisze:Source of the post Dodam, że Pirat śpi na moim brzuchu opierając się o kolana, gdy zażywam leżącego odpoczynku

To tak średnio poodpoczywasz sobie w pozycji leżącej..niewygodnie, ale czego się nie robi dla gamoni.. :)

Cudni Twoi domownicy. Księżniczka w kolorze écru i czarnym, cujka dokładnie nie widać, no ale oczęta to ma. Pirat jest pięknym kocurkiem i nawet nie trzeba znać jego życiorysu, by stwierdzić, iż dużo w swoim życiu przeszedł. Wszystko widać. A, że interesi się prasą, wie przynajmniej co się w świecie dzieje. Dobrze, że mieszka u Ciebie. Fuksło mu się nieźle. :)

Dzisiaj byłem u weta, zaszczepić Krzysia na białaczkę. Wcześniej test Fiv/ Felv - fajnie, bo ujemny. Czas oczekiwania na wynik testu około 10 min. W tym czasie Krzychu wskoczył na ramiona pani weterynarz i tam sobie siedział, a ona w tym czasie rozmawiała z kimś przez telefon. Potem zeskoczył na biurko i zasnął. Tak, że szczepienie odbyło się na śpiąco. Weterynarz powiedziała, że takiego gościa jeszcze u niej nie było. :)

Jak tam reszta kotów..? Fotki mile widziane.
Jak moja piękna Helena.?
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-20, 19:37

homag pisze:To tak średnio poodpoczywasz sobie w pozycji leżącej..niewygodnie, ale czego się nie robi dla gamoni.. :)

Chciałam zauważyć, że to ta wygodniejsza pozycja! Bo jak wyciągnę nogi (ciekawie zabrzmiało), to się na nich uwala i to jest dopiero problem!
Krzychu rządzi! No naprawdę jest niesmakowity! Zasnąć u weta! Kurcze, to naprawdę kot?
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-20, 20:34

sylseb pisze:Source of the post to naprawdę kot?

W rzeczy samej, kocurek jak się patrzy.. :) wrażliwy na odgłos otwieranej lodówki i brzęku talerzyków, na których pucuje mięsko.. :)
Kot w 100%..
sylseb pisze:Source of the post to się na nich uwala i to jest dopiero problem!

I co wówczas robisz..czekasz aż mu się znudzi, czy delikatnie szanownego pana przepraszasz..?
Wojtek

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Koty

Postautor: zosiasamosia » 2016-12-20, 21:32

Piękne fotki :rece2:
Nie wiem dlaczego, ale Pirat kojarzy mi się z Krzychem, jakoś tacy podobni są, znaczy z oczu im tak jakoś podobnie patrzy :girlwestchnienie:
Generalnie wszystkie śpiące słodkości :giveheart: , moje też przesypiają większość czasu, Rudy czasem wyjdzie tylko po myszkę, żeby mi potem w darze złożyć pod drzwiami :crazy:
homag pisze:Source of the post Potem zeskoczył na biurko i zasnął
Czyli generalnie nudno było w gabinecie weta :śmiaćsię:
Niezły numer :yes:
homag pisze:Source of the post Jak moja piękna Helena.?
Je, śpi..., śpi i je, czyli jak większość forumowego stadka :yes:
Dziękujemy za pamięć :firends:, jak tylko będę mieć jakieś świeże foto, to wklepię :)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-21, 06:58

homag pisze:I co wówczas robisz..czekasz aż mu się znudzi, czy delikatnie szanownego pana przepraszasz..?

Ile mogę tyle wytrzymuję :biggrin: A potem delikatnie, delikatnie zmieniam pozycję. W końcu wiadomo, kto jest najważniejszy.
zosiasamosia pisze:Nie wiem dlaczego, ale Pirat kojarzy mi się z Krzychem, jakoś tacy podobni są, znaczy z oczu im tak jakoś podobnie patrzy :girlwestchnienie:

Jak Wojtek pokazał zdjęcia Krzycha, to miałam deja vu. Przypomniałam sobie Pirata-kociaka. Normalnie takie same słodziaki :) I takie same spojrzenia...
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-21, 19:26

zosiasamosia pisze:Source of the post Nie wiem dlaczego, ale Pirat kojarzy mi się z Krzychem, jakoś tacy podobni są

sylseb pisze:Source of the post Jak Wojtek pokazał zdjęcia Krzycha, to miałam deja vu.

Teraz i ja dopatrzyłem się podobieństwa..oczy, tak oczy mają bardzo podobne. Może i charaktery..może praprakocur Pirata, bywał na wojażach miłosnych na podkarpaciu i co ładniejsze kotki nie potrafiły się mu oprzeć.. :)
sylseb pisze:Source of the post W końcu wiadomo, kto jest najważniejszy.

Wiadomo kto.. :biggrin:
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2016-12-22, 06:50

homag pisze:Teraz i ja dopatrzyłem się podobieństwa..oczy, tak oczy mają bardzo podobne. Może i charaktery..może praprakocur Pirata, bywał na wojażach miłosnych na podkarpaciu i co ładniejsze kotki nie potrafiły się mu oprzeć.. :)

Ewentualnie pra pra pra Krzycha zwiedzał Ziemię Łódzką :)
A może po prostu dwa kociaki po przejściach mają na pyszczkach coś wypisane.

A ja wczoraj doznałam lekkiego szoku, kiedy już w łóżku moja Księżniczka opuściła swój ulubiony kącik i położyła się tuż przy mnie :girlniesamowite: Długo to nie trwałao, bo Pirat I Zazdrosny ją przegonił, ale jak kiedyś Grubcia przyjdzie na kolana, to chyba zaznaczę ten dzień gwiazdką w kalendarzu :girlhaha:
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2016-12-22, 15:46

sylseb pisze:Source of the post Ewentualnie pra pra pra Krzycha zwiedzał Ziemię Łódzką
A może po prostu dwa kociaki po przejściach mają na pyszczkach coś wypisane.

Może i tak było, że pradziad Krzysztof zapuścił się przed laty w centralną Polskę, choć skłaniam się, iż to nieciekawe dzieciństwo, wyrobiło im charaktery.
Mój ten maluch jest naprawdę przemądrym i spokojnym kotem, zupełnie inny niż jego rodzeństwo jak było w jego wieku..niby młody, a zachowuje się jak dojrzały kocur. Myślałem, że może coś z jego zdrowiem nie tak, ale nie, jest zdrowy. Bawi się, ale specjalnie nie jest to jego ulubiony sposób na spędzanie czasu.
sylseb pisze:Source of the post A ja wczoraj doznałam lekkiego szoku, kiedy już w łóżku moja Księżniczka opuściła swój ulubiony kącik i położyła się tuż przy mnie

Odobraziła się i przemyślała sprawę. Tak ma chyba większość kotów..co jakiś czas zmienia miejscówki do spania i odpoczynku..tak jest u mnie, rotacja jest co kilka miesięcy albo kto pierwszy ten lepszy, zwłaszcza zimą.
I Księżniczka wskoczy Ci na kolana, bo kto za kotami nadąży. :)
Wojtek

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Koty

Postautor: zosiasamosia » 2016-12-30, 11:24

homag pisze:Source of the postTak ma chyba większość kotów..co jakiś czas zmienia miejscówki do spania i odpoczynku..tak jest u mnie, rotacja jest co kilka miesięcy
U mnie dokładnie jest tak samo :yes:
sylseb pisze:Source of the postA może po prostu dwa kociaki po przejściach mają na pyszczkach coś wypisane.
Czyli po prostu życiorys...
---------------------------
:girllove:
Załączniki
WP_20161226_18_10_40_Pro.jpg
WP_20161209_09_18_25_Pro (2).jpg
WP_20161217_10_14_56_Pro (2).jpg
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2016-12-30, 11:52

:girllove: :girllove: słodziaki Zosia - naprawdę śliczności :yes:

a u mnie wojny domowe - prawie po suficie biegają, gryzą się, biją, armagedon trzeba je rozdzielać, nie wiem co się dzieje :umnik2:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Koty

Postautor: blanka » 2016-12-30, 17:30

Samosia - jak ty potrafisz swoje futerka w tak fajnych pozycjach ?? Moje jak już mam chęc "zapolować " to uwalą takie pozy .. :girlzła: - albo w momencie chcą mizianko wiec koniec sesji .
sliczny duecik :boast:

Zosia- może mała się chce bawić ,a mama niekoniecznie :girlhaha:

Wtrące mojego Maniusia . Otóż spuchł mu pyszczek ! Ząb ! Wet . nic nie zrobi ,bo choć pupil stary ale jary - serduszko może nie wytrzymać narkozy . Z wieeelkim trudem i zaangażowaniem M nakułam mu ten ropień (był widoczny ) i jest ok :yahoo: .Ale co to się działo ... :crazy: . Ufff. Dlaczego niektórzy mówią : daj spokój ,to tylko pies ,kundel ! :girlzła:
To ,ze nie jest rasowy i śliczniutki to przecież nic nie znaczy ! Jest MÓJ :serce: .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2017-01-01, 19:39

Zuch Blania :kiss: jak to nierasowy pies przecież to rasowy mieszaniec domowy :boast: a gadaniem takich osobników się nie przejmuj to tylko biedni ludzie....
Nie wiem co robić z wojną domową. To zaczyna przypominać strategiczne bitwy. Musimy je rozdzielać bo mamy obawy żeby sobie krzywdy nie zrobiły... :dash1:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-01-04, 17:04

Samosia, Twoja Helenka i Rudzik jak stworki z bajki i ta zieleń.

Zosiu, krzywdy nie powinny sobie zrobić Twoje dziewczyny, choć nigdy nic nie wiadomo. Koty wydają przy " mocniejszych pieszczotach " dźwięki, które stawiają włosy na głowie. Są Twoje panie wysterylizowane..?, bo jeżeli nie, mogą się długo jeszcze podgryzać, bez względu na ich rodzinne więzy.

blanka pisze:Source of the post To ,ze nie jest rasowy i śliczniutki to przecież nic nie znaczy ! Jest MÓJ .

Pięknie napisane..nic dodać.
Dobrze, że Maniuś wraca do formy.

U mnie niestety ten francowaty FIP, który jest chyba najgorszą " rzeczą " jaka może koty dotknąć, zabrał mi Krzysia..musiałem go uśpić.
Miał pecha, bo było mu dane żyć tylko pięć miesięcy, w tym tylko ostatnie 40 dni w swoim domu, gdzie był kochany..
Wojtek


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości