Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

ja lubie ksiazki typu - Spalona żywcem, Kwiat pustyni, Córka nomadów,
ogolnie iedys duzo czytalam ksiazek o tematyce bliskiego wschodu jak tam sa traktowane kobiety, poruszajace co niektore ksiazki byly. Jedna czytalam na faktach , nawet byl film na podstawie ksiazki ale musialabym sobie przypomniec tytul co bedzie trudne

Może 'Tylko z moja córką' (historia autorki, Betty Mahmoody, uciekającej wraz z córką z jednego z krajów arabskich)?

tak maria to ta ksiazka::) czytalam ja ze dwa razy
http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=9482

KOCHAM CZYTAć!
Dołączam do hobbystów i moli książkowych:)

szylkretowa, ja również czytałam książki tego typu. Bardzo spodobała mi się książka "Biała masajka".

Poza tym polecam:

- Erica Emmanuela-Schimtta (Oskar i pani Róża, Małe zbrodnie Małżeńskie, Pan Ibrahim i kwiaty Koranu, Dziecko Noego)

- Paulo Coelho (Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam, Zahir, Jedenaście minut, Weronika postanawia umrzeć)

- Wojciech Cejrowski (Gringo wśród dzikich plemion i Rio Anaconda)

- Emily Giffin dla rozluźnienia

- Marcin Bruczkowski (Bezsenność w Tokio, Zagubieni w Tokio)

- Janusz Wiśniewski (S@motność w sieci)

- Dostojewski (Zbrodnia i Kara)

- teraz czytam Kingę Choszcz (Moja Afryka)

i wiele wiele innych, ale wypisałam te, które chyba najbardziej pamiętam

Jestem uzależniony od "Mistrza i Małgorzaty", z wielu wariantów mam też audiobook w MP3 na kompie i przerabiam go na okrągło. Dzisiaj np. fragmenty po występie Wolanda w wariete przy pasjansie. No i mam masę do przeczytania, mam nadzieję, że zdążę. Z nowości czasami jak ma coś fajnego z s-f mój syn. Obaj to lubimy.

A ja teraz męczę Quo Vadis. Kończę drugi tom i muszę zacząc od początku, wtedy na pewno docenię tę nieco skomplikowaną twórczośc.

Widzę tu, że Mistrz jest ponadczasowy. Z Prachett'a najbardziej lubię i bawię się w Świecie Dysku przy tych częściach w których występuje Śmierć, Pan Lodowego Ogrodu na mnie czeka. Jak mam ... złe samopoczucie poprawiam sobie nastrój jakąś dobrą sensacją po raz kolejny, ale znam, więc fragmenty np. Igła lub Sześć dni Kondora. Pilipiuk mnie trochę zawiódł, szkoda, że naszych problemów nie rozwiąże biała albo czarna kura. Często czytam rzeczy ulubione po raz kolejny, wtedy prawie wszystko, chyba, że po długim czasie. Poleciłbym dlatego z s-f coś Zeleznego, np. często wracam do Amberu, Corwina i jego rodziny. No i Dzień Tryfidów, no i Diuna, Fundacja i oczywiście Niezwyciężony. No i .... każdy coś lubi. Ale np. Władcę już tylko oglądam. Czytałem ze trzy razy. Starczy, a film jest świetny. Mistrz zawsze, te weselsze fragmenty, szykuję się, żeby obejrzeć ponownie. I nadrobić te nie czytane. Ze dwa lata temu wreszcie o orle i wężu. Może wrócę do fragmentów.

A ja skończyłam dzisiaj "Mężczyźni, którzy nie lubią kobiet" Larssona (I część trylogii). Ok. 630 stron przeczytałam jednym tchem. Powieść, z gatunku sensacyjnych, jest wielowątkowa, można się sporo dowiedziec nt zycia we współczesnej Szwecji, a także czegos o polityce, gospodarce. Już zamówiłam kolejny tom (720 str), mniam...
Niestety, autor już niczego więcej nie napisze - zmarł w 2004.
Wcześniej przeczytałam 'Grę Anioła' - długo nie zapomnę tej ksiązki, gdy ją skończyalm mialam wrażenie, że budzę się ze snu, ktory chwilami jednak bywał koszmarem.
W międzyczasie był kolejny tom o smoczych jeźdźcach McCaffrey i 'Triumf Cezara' Saylora (sensacja historyczna, cykl o Gordianusie - Poszukiwaczu, 'prywatnym detektywie' w starozytnym Rzymie). Byłabym zapomniała o 'Krzyku Czapli' Lian Hearn (fantasy historyczne, ostatni tom cyklu Saga Rodu Otori). Tak wiec, jeśli chodzi o lekturę, ostatnie tygodnie miałam naprawdę udane. Wszystkie książki gorąco polecam .

Również gorąco polecam: "Mężczyźni,którzy nienawidzą kobiet" Larssona. W maju pojawiła się właśnie "Dziewczyna, która igrała z ogniem"
Wielka szkoda, że już nic nie napisze, bo uwielbiam ten styl książek.

A trzecia część, Zamek z piasku, ma ukazać się w październiku. Mam nadzieję, że wydawca dotrzyma terminu.

Widzę, że razem pilotujemy sprawę Dobra książka, to połowa terapii

A ja pożyczyłam sobie Harrego Pottera od siostrzeńca, a co, poczytam sobie do poduszki

Ja uwielbiam książki Joanny Chmielewskiej i czytam je w każdych ilościach poza tym kryminały, fantastykę, historię itp. Nie lubię wszelkiego rodzaju romansideł i od nich trzymam się z daleka. Na czytanie wykorzystuję każdą okazję- np. w autobusie, gdy jadę do pracy i z powrotem Pozdrawiam

Nadrabiam właśnie spore zaległości w czytaniu...


Kończę "Pana Wilków", czwartą i ostatnią część serii Oko Jelenia autorstwa A.Pilipiuka.
Książka jest kwintesencją jego stylu - trochę fantastycznie, trochę średniowiecznie, a na dodatek z dużym zastrzykiem dobrego humoru


Ostatnio 'przeleciałam' po raz kolejny przez "Dżumę" Camusa i "Miłość w czasie zarazy" Marqueza, w jakis sposób identyfikuję się z bohaterami nie wiem czemu..


A następna będzie "Ines pani mej duszy" o której zapomniałam i muszę koniecznie nadrobić