Kynologia

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Kynologia

Postautor: homag » 2015-08-21, 12:35

O Akim już pisałem, że biszkoptowe cudeńko. Tylko patrzeć jak będzie Cię Zosiu do pracy odprowadzał i czekał na Ciebie po niej :)
Joanna, a Twój pokręcony baran ma jakieś imię, bo sądząc po charakterku, raczej chyba nie np. Misiu..? Taki na pierwszy rzut oka z pyszczka mu bije przekaz - " wszyscy możecie mi naskoczyć ". :wink:
Wojtek

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Kynologia

Postautor: joanna_nick » 2015-08-21, 16:39

homag pisze:Joanna, a Twój pokręcony baran ma jakieś imię, bo sądząc po charakterku, raczej chyba nie np. Misiu..? Taki na pierwszy rzut oka z pyszczka mu bije przekaz - " wszyscy możecie mi naskoczyć ". :wink:

No faktycznie - nie Misiu - pełne imię to: Quane White Lovely Boy Bazyl, ale oczywiście zostawiliśmy mu tylko ostatnie, co by mu w główce całkiem się nie przewróciło ;))) i tak skądś wie, że jest królewski i odpowiednio do tego faktu się zachowuje (to duży pudel, ta rasa ma nieoficjalną nazwę pudel królewski - nawet nie wiem dlaczego, podejrzewam, że może to mieć związek z tym, że pierwszy znany pudel w naszej historii to Bielik - pudel królewicza Zygmunta (późniejszego króla Zygmunta Starego).
zosiasamosia pisze:Source of the post Joanna, Twój pies wygląda jak po trwałej ondulacji :biggrin:, ale serio prze/fajny jest :yes:, moje dzieci byłyby zachwycone :yes:

no cóż... on nie ma sierści, tylko włosy... każdy deszcz skręca mu te kudły tak, że rozczesać się nie da ;/
ale to nasz/mój wybór - w sumie powinnam opowiedzieć dlaczego biały pudel...

a było to tak: mój syn bardzo chciał mieć psa (jak chyba każde dziecko), no ale wiedział, że nie jest to możliwe, bo mąż jest bardzo silnie uczulony na sierść psów - od dziecka zawsze mieszkał z psami i ciągle chorował, nikt nie wiedział że to ma związek, dopiero po ślubie zrobiliśmy testy - no i wyszło szydło z worka. I mały jakoś się z tym pogodził, ale z czasem w rodzinie zaczęły się pojawiać psy - moja siostra znalazła i przygarnęła beagle'a, siostra cioteczna zakupiła dzieciom border terriera, no i syn całkiem posmutniał.

Pewnego dnia zastaliśmy go płaczącego przy fotkach naszego psa, którego mieliśmy przed urodzeniem się syna... sądziłam, że mały jak to dziecko będzie próbował wymuszać na zasadzie: ja też chcę pieska, ale nie, on tylko przez łzy powiedział, że płacze, bo nigdy psa mieć nie będzie
No więc sami rozumiecie - serce ścisnęło mi sie jak orzeszek i... zaczęlam główkować. Wiedziałam, że są psy, które nie uczulają sierścią, bo jej nie mają ;), ale żadnego z nich mój małż nie chciał zaakceptować, bo to psy typu york (małe), a on zawsze miał psy dużych ras i tylko takie uznawał.
Hehe no to wymyśliłam dużego białego pudla i po prostu poinformowałam małża, że kupujemy takiego psa. Wiecie, co usłyszałam w odpowiedzi?: "Zwariowałaś???!!! biały pudel???!!! czy ja jestem pedałem, żebym z białym pudlem chodził na spacery???" :DDD - no ale postawiłam na swoim i teraz to mój małż dałby się za Bazyla pokrajać na zyletki, nie mówiąc o tym, że jest dumny jak paw, jak z nim spaceruje, bo faktycznie w dzisiejszych czasach taki pies wzbudza zainteresowanie (jest taką rzadkością). Nie wiem, jak to teraz wygląda, ale kiedy go kupowaliśmy, to w Polsce były tylko dwie hodowle białych pudli (dużych) , a tylko jedna miała szczeniaki.

Zosiu - dla dzieci to pies wymarzony - o ile z dorosłymi to on się pobawi tylko wówczas, kiedy sam ma na to ochotę (czyli jak zje coś, co mu wyjątkowo smakuje;), o tyle dzieciaki uwielbia i może się z nimi bawić non stop - tylko to muszą być w miarę małe dzieci - hehe tak do lat 10-12, im młodsze tym lepiej. Jak przychodzą znajomi z małymi dzieciakami, to Bazyl jest w siódmym niebie, nie opuszcza ich na krok, bawi się, przynosi zabawki, daje się głaskać!!!, tarmosić i w ogóle. A smutnieje po ich wyjściu strasznie...

Zosiako - Aki cudny, może jak już opanuje całkiem szczekanie, to trochę spasuje i nie będzie sobie nadwyrężał gardziołka ;) - Bazyl jako szczeniak w ogóle nie szczekał, ani ani - dopiero po jakimś czasie syn go nauczył - dosłownie - Piotruś zaczął biegać w kółko na czworakach i szczekał, a Bazyl najpierw obserwował, obserwował, aż w końcu się przyłączył i też zaczął szczekać :). Jednak szczekliwy nie jest, w sumie na szczęście, bo mieszkamy w bloku, nie byłoby fajnie... w domu to jeszcze ujdzie :)
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Kynologia

Postautor: anula;) » 2015-08-22, 14:28

Aaale się kącik ...zapsił :good:
Aki -wiadomo -rozkoszniaczek :serce: ,a Bazyl przypomniał mi Amika, psa koleżanki mojej mamy .Też pudel ,też olbrzymi,tylko czarnej maści.
Lata temu ,w czasach kiedy byłam szczęśliwą posiadaczką kota Macieja,pani S.odwiedziła nas ze swoim psem.
Tiaaa... i ten pies nie spodobał się mojemu kotu :crazy: Amik wskoczył właścicielce na podołek,trzęsąc się wył niemiłosiernie wtulony w jej ondulację,a mój dzielny kot siedział na środku pokoju najeżony jak lew i..warczał :yahoo: Nie dał się wyprowadzić z pokoju ...ani złapać - demolka była cudna :ok:
To taka scenka rodzajowa,która zostanie mi pod powiekami na wiek wieków,(albo póki Alzheimer pozwoli :crazy: )..
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Kynologia

Postautor: zosiako » 2015-09-10, 19:22

wczoraj przeżyłam koszmar :diablo: sąsiad w porozumieniu z nami rozebrał przęsło w ogrodzeniu bo stawia jakiś garaż. Miał zasłonić dziurę, ale tego nie zrobił :diablo: przez dziurę wszedł do nas obcy pies i poturbował Akiego. Dobrze, że usłyszałam piski , bo nie wiem coby się stało :cry:
Jak wyszłam Aki wpadł mi na ręce i tak płakał. Mąż pogonił obcego psa z podwórka. Byliśmy u weta, ale oprócz ogólnego pobicia Aki ma tylko kilka zadrapań :cry: ale dzisiaj nie chce jeść ...
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Kynologia

Postautor: homag » 2015-09-10, 21:37

zosiako pisze:Source of the post Jak wyszłam Aki wpadł mi na ręce i tak płakał. Mąż pogonił obcego psa z podwórka. Byliśmy u weta, ale oprócz ogólnego pobicia Aki ma tylko kilka zadrapań ale dzisiaj nie chce jeść ...

Zwierzęta płaczą, bo czują strach i ból tak samo jak ludzie, bo tak samo jak my są kręgowcami..
Akita, to rasa wyjątkowa, szczególna..Zosiu, Twój Akuś będzie jadł, musi ochłonąć, bo w jego młodzieńczej świadomości to co się stało, trochę się nie jeszcze mieści.
Jak kiedyś dobiorę do swoich kotów piesa, to chciałbym, aby to była ta rasa.
Wojtek

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Kynologia

Postautor: blanka » 2015-09-10, 22:12

Może mały się przestraszył :( .Tylko musi pić .Jeżeli nie będzie ,to znowu z psiaczkiem do weta .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Kynologia

Postautor: zosiasamosia » 2015-09-11, 10:42

Zosiako wrócił Akiemu :serce: apetyt?
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Kynologia

Postautor: zosiako » 2015-09-11, 20:38

Aki pije i podjada przysmaczki, karma stoi nietknięta. ale grunt że cokolwiek dotknął. :yes: no i znowu wprowadził się do domu, a już myślałam ze zaadoptuje nowy domek na podwórku :boast: dzięki Kochani za wspacie :kiss:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Kynologia

Postautor: zosiako » 2015-09-29, 21:30

chyba się przeniosę z opowieściami o Akim do kociego kącika - noooo szwędacz mu się włączył :cry: , łazi swoimi ścieżkami, włazi na kolana, przychodzi się miziać, tylko jak mu pasuje - normalnie jak KOT :dash1: dzisiaj uciekł jak tylko otworzyłam bramę, usiadł na środku jezdni i generalnie z lekka mu był obojętny nadjeżdżający samochód. kierowca trąbił a ta zgaga nic, złapałam za chabety i wciągnęłam na podwórko - przenieść nie mogłam bo lewa ręka mi szwankuje a nogą trzymałam zamykającą się bramę, obraził się i nie przyszedł się przywitać jak wróciłam z pracy. No jak kot :crazy:

nooo post pod postem - :blush:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Kynologia

Postautor: blanka » 2015-09-30, 19:13

zosiako pisze:Source of the post nooo post pod postem
- pisz o pupilku ,pisz ! no chyba ,że Góra zagrzmi .Ja Maniusia jakoś tak wtykam nie bacząc na temat :blush: , no ale jak on wszędzie za mną chodzi to jak inaczej :) .Na mnie Góra jeszcze nie zagrzmiała ... :angel:

..oj Góro ,oj Góro ,zielony lesie.. :music: -taaaa.. dziś jeszcze tylko nie śpiewałam i to w psim temacie :crazy:
Blanka

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Kynologia

Postautor: anula;) » 2015-10-13, 19:31

:biggrin: :yahoo: :lol: ...Wasze psy /suczki ,też tak mają na widok aparatu? :crazy:

.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Kynologia

Postautor: zosiako » 2015-10-13, 19:43

oszszywiście - a najlepiej polizać aparat

Obrazek
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Bynik
Posty: 5715
Rejestracja: 2008-04-20, 20:49
Wiek: 59
Lokalizacja: zza winkla

Kynologia

Postautor: Bynik » 2015-10-13, 20:37

Wrzucę sobie moją emerytkę, bo już dawno tego nie robiłem.

Tego roku latem

Kup sobie drugi, jak ci ciepło. Co też zrobiłem.
Obrazek

A może byśmy tak coś łykli?
Obrazek

Pozujemy wiosennie
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Kynologia

Postautor: anula;) » 2015-10-13, 21:05

Pamiętam taki filmik..."Kropka i plastikowa butelka " :biggrin: Było... :wink: Eeee... jaka tam z niej emerytka! :acute:

( ale Aki juz jest wielgachny Zosiako! - czas,czas leciiiii ! :) )
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
Bynik
Posty: 5715
Rejestracja: 2008-04-20, 20:49
Wiek: 59
Lokalizacja: zza winkla

Kynologia

Postautor: Bynik » 2015-10-13, 21:22

anula;) pisze:Source of the post Pamiętam taki filmik..."Kropka i plastikowa butelka "

Był to "Psiowy Wodotrysk" ale namiąchałem kiedyś coś na moim kanale i musiałem na nowo wrzucać.
A co mi tam. Ci co widzieli nie muszą, a ci, którzy nie... mogą :acute:
Obrazek


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 178 gości