Strona 3 z 5

: 2008-06-02, 14:20
autor: inka
Tak, trochę się naszperałam w piwnicy, ale na całe szczęście 'odziedziczyłam' po babci sporą kolekcję najróżniejszych do niej dodatków. Teraz wyszukuję przepisów na inne rzeczy które da się wyczarować z maszynki :mrgreen:

: 2008-06-02, 14:27
autor: izu81
Ostatnio w pracy koledzy rozmawiali o przesadzaniu palm. A ja z rodzinnego domu pamiętam jak moja mama chodując chyba ze trzy palmy wilkości hmmm... co najmniej 2 metrowej za każdym razem jak je przesadzała to wkładała do ziemi surowe całe jajko (uprzedzajac pytania, po jakimś czasie nie śmierdziało :-P ) i wsadzała cała palmę. Po takim jajku drzewko rosło jak na przysłowiowych drożdżach :-D

: 2008-06-02, 14:27
autor: aura
LITOŚCI ja się odchudzam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już muszę na klawiaturkę parasolek polożyć bo kapie i kapie i kapie mniam mniam

: 2008-06-02, 15:38
autor: Wiesia
ciekawe aura ile ważysz?Ja muszę się odchudzić,polecenie pani doktor Rehabilitant.5 kg co najmniej w ciągu 2 m-cyJutro 1 słownie jeden tydzień króliczego jedzonka.

: 2008-06-02, 18:50
autor: krzyn
Ja nie chcę cię Wiesławo straszyć ale ,że jestem upierdliwym malkontentem napiszę ,jak łykasz tableteczki na uśmieszek to apetycik się wzmaga. :mrgreen: ;-)

: 2008-06-03, 08:59
autor: Wiesia
drogi kolego.Ja o tym wiem,ale utyłam dawno temu,po hormonach po porodzie,mój syn lada m-c kończy 29 lat.Tyle czasu jestem taaaka.I jeszcze jedno mój milusiński jakim cudem znasz moje imię?Z nk?Już zaczynam się złościć?A byłam dzisiaj taka spokojna.Tyle czasu prosiłam,żebyś coś o sobie powiedział.Nie,nie obrażam się i dalej będę prześladowała Cię swoimi postami.Pa .Pozdrowienia

: 2008-06-03, 09:18
autor: krzyn
Spoko Wiesia ,zapewniam cię ,że nic ponadto ,iż mam rozum ,jak pokombinujesz przy krzyn to skojarzenie nie powinno nakierować cię na np. Seweryn.
Ps. Drogi kolego, ten początek strasznie oficjalny :shock: zmroził mnie okrutnie ,to nauczka by trzymać dystans. :-| Pozdrawiam.

: 2008-06-03, 09:48
autor: Wiesia
Ojej,ale jesteś humorzasty dzisiaj.Nic złego nie myślałam pisząc drogi kolego.Wiem,że Wiesia to daje podstawę do Wiesławy.znowu się tłumaczę.Dziwnie wpływa na mnie zwracanie uwagi,nie złoszczę się tylko tłumaczę.o chyba moje życie tak mnie wytrenowało.Pa

: 2008-06-03, 09:54
autor: izu81
A ja nie trzymam dystansu :-D bo ja jestem wariatka i do kazdego lece otwartym sercem i wyciągnięta łapką, aczkolwiek nie raz już przez to oberwałam ale i tak jakaś dziwnie ufna jestem :lol:

: 2008-06-03, 10:02
autor: Wiesia
izu81 ja też jestem taka i życie już wiele razy mnie znokautowało i dostałam po tych wyciągniętych łapkach , ja dalej tak samo.Ale czasami...trzeba inaczej

: 2008-06-03, 10:05
autor: izu81
Wiem, że trzeba ale to jakoś mi tak nie pasuje, ciągle powtarzam mamusi, że mnie za dobrze wychowała. I nawet jak powiem komuś to co myślę nie gryząc się w język to za chwilę żal mi się robi, że gomuś przykrość sprawiłam :-/

: 2008-06-03, 10:14
autor: krzyn
Izu ,serduszko na dłoni podatne na razy. Ze mną możesz się spoufalać ,mi to nie przeszkadza ,no o ile dział to w obie strony. :-D

: 2008-06-03, 10:19
autor: izu81
Miło :mrgreen: Wiem, że podatne ale jakies takie wielkie jest dla wszystkich i tylko na dłoni sie mieści (i to z ledwością), każdemy jakbym mogła to bym gwiazdkę z nieba dała, nawet tym co mnie zranili (po jakimś czasie znaczy).

: 2008-06-03, 10:22
autor: krzyn
No i super .Większość ludzi przy bliższym poznaniu zyskuje –cholera piszę jak optymista ha ha ha.

: 2008-06-03, 10:30
autor: izu81
Wow w koncu sie udało jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :mrgreen: