Strona 5 z 5

: 2008-06-20, 17:56
autor: Wiesia
aura,udało sie schudnąć?Ja będę ważyła sie w poniedziałek w szpitalu na wadze elektronicznej.Coś mi sie zdaje,że znowu jest więcej ,a nie mniej po króliczym jedzonku.już marzę o czymś innym jak zielenina.

: 2008-06-28, 01:14
autor: Acroprincess
Wiem cos o tym przy mojej luszczycy mam zelazna diete,jeden plaster salami i plamka gotowa! :lol: :-(

: 2008-06-28, 05:33
autor: Wiesia
dobra jesteś.Ja wczoraj się złamałam.Pierwszy raz w tym roku smażyłam placki ziemniaczane z młodych ziemniaków, dla moich facetów miały być i się złamałam,zjadłam jednego.Mówię wam po tej zieleninie niebo w gębie.Mam nadzieję,że to nie koniec diety.Muszę sie trzymać,muszę,bp chce chodzić,ruszać się,iść na basen.Co ja gadam ,jak mantra ,mamroczę pod nosem i mamroczę.

: 2008-06-28, 11:13
autor: krzyn
narobiłaś smaku ,diabli tam dieta , tylko kto utrze ziemniaczki ,gdzieś tam jest urządzonko co to odwali za mnie tę część roboty he he ,a potem wyżerka- mniam. :mrgreen:

: 2008-06-28, 12:44
autor: Wiesia
krzyn ja już dawno nie ucieram ziemniaków ręcznie.Teraz to goniłabym je po kuchni,bo wypadają mi z dłoni.Włączam sokowirówkę i przepuszczam ziemniaczki obrane,pokrojone ,wypłukane.Sok osobno,potem go wlewam do utartej odwirowanej masy ziemniaczanej,czasami wpadają takie malutkie plasterki,ale moi to lubią i nie muszę wybierać.Praca tylko przy obieraniu,mieszaniu i smażeniu.Smacznego

: 2008-06-28, 21:09
autor: krzyn
drugim razem zrobię placuszki jak będę sam w domu, moje głodomorki zjadały placuszki na bieżąco wprost z patelni .

: 2008-06-29, 05:20
autor: Wiesia
To zupełnie normalne,gdy są w domu.Wszyscy są już syci ,a kucharz ....???Tylko zapachem

: 2009-01-21, 11:02
autor: ewa
Odnalazłam ten temat i postanowiłam go odświeżyć. Mam do Was pytanie dotyczące kwiatów w domu. Bardzo lubię wszystkie rośliny w doniczkach, a szczególnie te pnące. Miesiąc temu kupiłam dwa egzemplarze fikusa pumili (drobne listki, płożące lub pnące). Ale nie chce coś mi rosnąć, coraz bardziej gubi listki i żółknie. Jeszcze trochę, a mało co zostanie. Dbam o niego, codziennie zraszam, pilnuję żeby nie maił za sucho, ani za mokro i nić. Listki dalej żółkną i opadają. A tak ładnie się zapowiadał. Szkoda.

: 2009-01-21, 15:12
autor: Adria
Hm, a może zaprzestaj zraszanie. Zwróć uwagę czy roślina nie jest zaatakowana przez jakieś robaki - sprawdź pod liściami. To tyle z mojej strony :-)

: 2009-01-21, 18:17
autor: krzyn
zalecam przesadzenie do dobrej ziemi np. substrat torfowy . dobry drenaż !!!! lubią gnić korzonki .zimą raczej umiarkowane podlewanie . zraszanie raczej nie powinno mu szkodzić,no i ustawienie preferują jasne stanowiska .

: 2009-01-22, 14:08
autor: Sylwiątko
Swieżo kupione roślinki czasami tak "odchorowują" zmianę. Ogranicz podlewanie i czekaj...................

: 2014-10-12, 22:25
autor: aura
Wiesia pisze:aura,udało sie schudnąć?Ja będę ważyła sie w poniedziałek w szpitalu na wadze elektronicznej.Coś mi sie zdaje,że znowu jest więcej ,a nie mniej po króliczym jedzonku.już marzę o czymś innym jak zielenina.


Trzymam wagę tzn hm raz + (ciacha i ...) raz - (zero słodyczy )


Ale dawno tu nie zaglądałam :2: jak ten czas leci :-P