Liczenie...

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Liczenie...

Postautor: anula;) » 2012-10-08, 12:09

No jak w temacie.. mam fioła..i liczę. :-?
Od zawsze..kroki do szkoły, do sklepu - mijane latarnie ( a to już rozdwojenie jaźni trzeba mieć żeby i to i to naraz :lol: ).. liści na drzewach nie liczę ...poddałam się :-P ...ale! -każdą wydaną złotówkę - jak najbardziej ;-) Takie słupki w zeszycie z podziałem na co ile poszło :oops: Żyję w świecie liczb...

Teraz mam inną manię... chciałabym ...policzyć ( ale nie mam takiej możliwości :-P ), ile wydają luzie na leczenie SM a ile na leczenie BB ...
...i na lekarzy... ( w sumie ci od ILADS biorą tyle co neurolodzy, na których wiesza się psy przeca..)
...wizyty...i ich częstotliwość ..
...dietę..
...konieczne suplementy...
...i....leki :5:

No policzyłabym .. ale zamiast tego, jako że nie stać mnie ostatnio na nic oprócz uśmiechu, pójdę sobie zaraz do parku... na ławeczkę ...licząc po drodze kroki i drzewa ...a jaaak! :lol:
Taka terapia ..zamiast ...Zamiast ..wszystkiego.
I jak już dojdę, to zapomnę że szłam o kulach 300 metrów - pół godziny ...
Bo jak siądę na tej ławce, to zapatrzę się ...w świat dookoła.. i w siebie....
A moje ciałko podziękuje mi że nigdy go żadnymi lekami nie faszerowałam ..no czasami...ale ciałko buntowało się nawet na jakieś suplemenciki ...
Tak będzie... :-)

Ale to... mój sposób na spędzanie wolnego czasu :lol:
Nie naśladować!...Leczyć się...walczyć o siebie ! ...to tylko ja... mam inne spojrzenie na siebie.. i świat :-)
Może będę żałować ... ale nie bardzo wiem (póki co ..) czego..
Żyję ! A kwestia jakości tego życia ...hmmm... nauczyłam się przez te już 16 lat choroby...pokory :-)
Od kilku miesięcy przestałam się buntować... szukać ... pogodziłam się.. i uspokoiłam wewnętrznie .Dawno już zwolniłam tempo życia.. Teraz przeszłam z etapu żółwia, na poziom ślimaka...ale ciągle jeszcze etap leniwca -...przede mną ! :lol:
Dużo mi to dało ... nawet zmarszczki na czole jakby się...wyprasowały ;-)
I zaczęłam zauważać (znowu bo mi to umknęło na jakiś czas! ) - rzeczy małe...radosne..codzienne.. Takie o.. tyci tyci .. uwielbiam patrzeć na mrówki .. :lol: Noszę po kieszeniach różne kasze i im podsypuję...niech mają na zimę ...pracusie jedne..nie to co ja ! ( bezsilnego lenia kawał ) ;-)


No to się rozpisałam na temat tego co będę zaraz robić i co sprawia mi frajdę...
Do miłego! •
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez anula;), łącznie zmieniany 2 razy.
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-10-08, 14:34

anula;) pisze:Bo jak siądę na tej ławce, to zapatrzę się ...w świat dookoła..

;-) ;-) ;-)

.........anula;).......z przyjemnością przeczytałam tą ża.........bistą filozofię :6: Mam wrażenie, że w tym co czytałam zobaczyłam siebie............hmm..........też lubię czasem usiąść i zapatrzyć się...........w świat dookoła :6:
Obrazek

........żeby nie było, że nie mamy na czym usiąść ............ ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-10-09, 10:03

Liczenie takowe kojarzy mi się z Adasiem Miauczyńskim. :-)
Kurde, mam podobnie. Dobrze, że na razie ze spodniami nie walczę. :-)

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2012-10-09, 10:08

... :lol: -dobre! ...siedem razy w lewo,siedem razy w prawo ... idę mieszać kawę! :lol: , i... kurde :-D ... popatrzyłam podejrzliwie na rolkę papieru toto :lol: ... zaczyna się ...obsesja ma :14:
****************************************************************************
Zosia.. no lepszej pogody niż dzisiejsza na spacery wszelakie trudno sobie wymarzyć ;-)
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-10-09, 11:04

homag pisze:mam podobnie. Dobrze, że na razie ze spodniami nie walczę :-)

nie bój ża.....by ;-) dasz radę :-D
anula;) pisze:Zosia.. no lepszej pogody niż dzisiejsza na spacery wszelakie trudno sobie wymarzyć ;-)

anula;) jest przecudnie, kolorowo, czyli tak jak lubię :6:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zosiasamosia, łącznie zmieniany 1 raz.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-10-09, 12:56

Anulko kochana a jednak nie przestaniesz mnie zaskakiwać. :-D
Jestem wdzięczna losowi, że umiem liczyć i robię to też ...np. na rezonansie.
Głównie to,.... liczę na siebie....
anula;) pisze:Ale to... mój sposób na spędzanie wolnego czasu
Nie naśladować!...Leczyć się...walczyć o siebie ! ...to tylko ja... mam inne spojrzenie na siebie.. i świat
Może będę żałować ... ale nie bardzo wiem (póki co ..) czego

To mi się podoba i to bardzo, bardzo.
anula;) pisze:Od kilku miesięcy przestałam się buntować... szukać ... pogodziłam się.. i uspokoiłam wewnętrznie .Dawno już zwolniłam tempo życia.. Teraz przeszłam z etapu żółwia, na poziom ślimaka...ale ciągle jeszcze etap leniwca -...przede mną !

ja to... tak mam już od kilku lat :oops: :roll:
Dzięki za ten wpis Iwonko , bo myślałam, że tylko ja taki osobliwy dziwoląg :588:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-03-24, 09:23

Jejku, jak podziwiam i zazdraszczam. Niby od zawsze (a przynajmniej od bardzo dawna) nie trawiłam matematyki, ale kiedyś czytałam wywiad z matematykiem i on zapytany o piękno, stwierdził, że największe piękno dla niego to liczby. Od tego czasu myślę, że choćby przez chwilę chciałabym zobaczyć piękno w liczbach. Ale ja nawet jak mnie swojego czasu lekarka pytała ile słów wypowiada moje dziecko nie umiałam od razu odpowiedzieć. A wypowiadała wówczas (podobnie jak i teraz) mniej niż 10.
Jedna moja ciotka umiała to dostrzec. Znalazła gdzieś dla mnie kawalera: jaki on piękny, ma samochód marki nie pamiętam bo to lata temu było), dom, hurtownię... Taaaak, taką urodę liczb potrafiłabym chyba docenić.
Nie liczę też na nikogo: ani na siebie, ani na bliskich ani na opatrzność. Czasem liczę, że jakoś to będzie... i w końcu spotkam mężczyznę, którego liczba zer na koncie wprawi mnie w zachwyt a ja z moim SMSem i dwójką dzieci wprawię w zachwyt jego. A tymczasem poprzestaję na zadowalaniu się ilością zer na koncie Małżonka ;-)

Anula, jak tak wszystko liczysz to liczysz też spożywane kilokalorie? Bo mnie się nawet tego nie chce. Czasem waga za mnie policzy moje kilogramy, których jest coraz więcej. Bo ja żyję w świecie słów... ale o tym to to w innym temacie.

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2013-04-25, 06:19

O! ...Jukka zawitała do mojego wątku :mrgreen: -Przepraszam.. jakoś...przestałam ostatnio (tak namiętnie ;-) ) liczyć ,to i temat zakurzył się odrobinkę ..

Kalorii nie liczę -mowy nie ma! Nooo chyba ze byłabym na diecie ketogenicznej i miała epilepsję -wtedy prawdopodobnie liczyłabym nawet kalorie bakterii dostarczanych wraz z żarełkiem ;-)

Ale tak.. liczby mnie jakos fascynują...chociaż nie jestem Davidem Tammetem ,to autentycznie mu zazdroszczę ... http://www.youtube.com/watch?v=Kf3-el-dJAw

Nauczyć sie nowego języka w tydzień... i potrafić w nim zażartować(!) -któż by nie chciał? :4:
Jakie to musi być niesamowite (hmmm -dla niego jest to najnormalniejsze na swiecie ) widzieć świat ...w liczbach :lol:

A Ty Jukka ...w Twoim świecie słów nooo... szybujesz jak albatros :-)
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 230 gości