Koty
Moderator: Beata:)
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Koty
Super, że jest poprawahomag pisze:Source of the post Jutro trzecia wizyta i zobaczymy czy to koniec, czy też jeszcze trzeba poprawić..ważne, że wysoka gorączka ustąpiła.
Fajnie też Wojtku, że macie blisko do weta
.........jest coś, co Nas łączy.......
Koty
Mrówek na trawie i w trawie - lenistwo popołudniowe. W sumie niczym się nie różni u niego od porannego i wieczornego
Pozdrowka dla pozostałych kotelkow
Pozdrowka dla pozostałych kotelkow
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Koty
Dzięki serdeczne Drogie Panie za dobre słowo..Broniu nawet nie wie, że ma takie kibicki..
I blisko i przyjmuje cały tydzień.
Dzisiaj była trzecia wizyta..gorączki już nie ma, decyzją weta kończymy, chyba, żeby coś się nagle podziało, mam przyjeżdżać od razu.
Jeszcze wydaje się taki wyciszony, taki niby taki sam, a trochę inny..może to jeszcze końcówka choróbska. Jeszcze czasem zakaszle tak niefajnie, ale mam nadzieję, że to też ustąpi. Czuł, że dzisiaj też będzie wyjazd i jak wróciłem z pracy, wśliznął się w taką małą szparę przy zabudowanej kuchni, że syn musiał pół rozebrać, by go wydostać. Ale dzisiaj już mniejszy płacz i większa pewność u weta.
Bronisław dziękuje raz jeszcze..mrauu.
Zosiu, Mrówek na szczęśliwego wygląda i jaki piękno-dziki uśmiech.
Życie jak w Madrycie.
zosiasamosia pisze:Source of the post Fajnie też Wojtku, że macie blisko do weta
sylseb pisze:Source of the post I że wet przyjmuje również w weekend
I blisko i przyjmuje cały tydzień.
Dzisiaj była trzecia wizyta..gorączki już nie ma, decyzją weta kończymy, chyba, żeby coś się nagle podziało, mam przyjeżdżać od razu.
Jeszcze wydaje się taki wyciszony, taki niby taki sam, a trochę inny..może to jeszcze końcówka choróbska. Jeszcze czasem zakaszle tak niefajnie, ale mam nadzieję, że to też ustąpi. Czuł, że dzisiaj też będzie wyjazd i jak wróciłem z pracy, wśliznął się w taką małą szparę przy zabudowanej kuchni, że syn musiał pół rozebrać, by go wydostać. Ale dzisiaj już mniejszy płacz i większa pewność u weta.
Bronisław dziękuje raz jeszcze..mrauu.
Zosiu, Mrówek na szczęśliwego wygląda i jaki piękno-dziki uśmiech.
Życie jak w Madrycie.
Wojtek
Koty
Mrówek pięknie uśmiechnięty, taki błogi wyraz pyszczka robi wrażenie . Widać że wyrósł, oby za szybko nie doroślał, kociaki nawet te duże są rozkoszne . Zosiu, też mi się nie chce skakać po tematach więc tutaj zaciskam kciuki i mocno trzymam. Gratulacje dla syna.
Wojtku, podrap Bronka od nas za uchem, jest bardzo dzielny , musi być mocno osłabiony po gorączce i przeżyciach u weta. Najważniejsze że idzie ku lepszemu
Wojtku, podrap Bronka od nas za uchem, jest bardzo dzielny , musi być mocno osłabiony po gorączce i przeżyciach u weta. Najważniejsze że idzie ku lepszemu
Anka
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Koty
zosiako pisze:Source of the post Mrówek na trawie i w trawie -
Mrówek mega relaksik
Hela na trawie i ... do góry nogami
Pozdrawiamy Bronka i całą resztę futer
.........jest coś, co Nas łączy.......
Koty
zosiako pisze:Source of the post Mrówek na trawie i w trawie - lenistwo popołudniowe. W sumie niczym się nie różni u niego od porannego i wieczornego
Protestuję! To nie lenistwo! To po prostu styl życia A poza tym, czy my w takich futrach w takich temperaturach bylibyśmy bardziej żwawi
Ale Mrówek piękny Czy dobrze widzę zielone oczki? Zresztą nieważny kolor, całość piękna.
Wojtku dobrze, że kolega Bronisław zdrowieje, teraz tylko obserwować i reagować w razie czego. Ale pewnie nie będzie potrzeby.
Tak patrzę na te zdjęcia... i może jutro się zbiorę i zapodam co ciekawsze ujęcia moich maluchów (?). W końcu uważam, że jest co pokazywać.
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
Koty
Sylwia zdjęcia kotelkow zawsze mile widziane
Wojtku - Bronisław niech się trzyma dzielnie kciuki i łapki - wszystkie 8 (akus i mrowcio) zacisniete
No a piękna Helena jak zawsze rozkoszna
Zresztą wszystkie kotelki piękne są i już
Wojtku - Bronisław niech się trzyma dzielnie kciuki i łapki - wszystkie 8 (akus i mrowcio) zacisniete
No a piękna Helena jak zawsze rozkoszna
Zresztą wszystkie kotelki piękne są i już
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Koty
Ale powiało Czarną Magią , a ostatnio było o Rudościach. Uderzamy w serie kolorystyczne? Wszystkie wątki się łączą w zgrabną całość: piękne kolorowe futerka ---> piękna kolorowa pachnąca jesień ---> nostalgia i przemijanie... Kto jeszcze nie widzi, że lato się kończy?
No i najważniejsze na koniec - forum ożywa co może oznaczać powroty z wakacji
No i najważniejsze na koniec - forum ożywa co może oznaczać powroty z wakacji
Anka
Koty
sylseb pisze:Source of the post To po prostu styl życia
Dokładnie..
sylseb pisze:Source of the post Wojtku dobrze, że kolega Bronisław zdrowieje, teraz tylko obserwować i reagować w razie czego. Ale pewnie nie będzie potrzeby.
Schowany jeszcze jest..niby już koleguje, ale z dystansem, no i pokaszluje..mam nadzieję Sylwia, że to pozostałości po tym co było..i czekamy na zdjęcia Twoich mruczków.
Ann pisze:Source of the post Wojtku, podrap Bronka od nas za uchem, jest bardzo dzielny , musi być mocno osłabiony po gorączce i przeżyciach u weta. Najważniejsze że idzie ku lepszemu
Drapany jest i zaczyna mruczeć..tak, masz rację Ann, ta infekcja bardzo go osłabiła..albo była taka ostra, albo wykluwała się już długo i ja jej po prostu nie zauważyłem..
Dziękuję Zosiom po raz kolejny za wszystkie dobre fluidy i łapki Akusia.
Czekamy na jesień..choć jeszcze jej nie wyczuwam..ale w końcu zacznę..
A Helena..hmm..forumowa miss..
Wojtek
Koty
Groziłam, groziłam i stało się, przerzuciłam zdjęcia z telefonu i próbowałam coś wybrać. Łatwo nie było więc trochę Was ponudzę moją trójką. Choć trójką to za dużo powiedziane, bo Księżniczka niezbyt często wpada w kadr... i to zazwyczaj sama. Całą trójkę razem w miarę blisko siebie to z świecą szukać, więc zacznę od zbliżenia mordki Księżniczki, mojego szczuna i wredoty, nerwusa strasznego... ktory czasem nawet się przytula...
Śnieżka uwielbia zaczepiać Pirata, ale o Księżniczkę też jej się zdarza ocierać. I czasami nawet blisko się kładzie, na skrzyni, która przecie należy do Księżniczki. I mam Królewnę : i Księżniczkę w razem:
Śnieżka uwielbia zaczepiać Pirata, ale o Księżniczkę też jej się zdarza ocierać. I czasami nawet blisko się kładzie, na skrzyni, która przecie należy do Księżniczki. I mam Królewnę : i Księżniczkę w razem:
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
Koty
Teraz Śnieżka w dwóch odsłonach solo. Jest już u mnie prawie rok, to była błyskawiczna - ale jakże szczęśliwa decyzja. Trochę mnie gryzie, bywa namolna, ale jest słodziak pierwszej wody. A poza tym łapie pozycje i jest bardzo fotogeniczna:
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
Koty
No i Pirat, mój teraz najdłużej żyjący u mnie kociamberek. Największy przytulas, który uwielbia uwalać się na nogach, pod ręką, wystawiać na pieszczoty. Co prawda największy tchórz (albo może tylko ostrożny), jak ktoś do mnie przychodzi, to zajmuje z góry upatrzone pozycje. Ale pozy, które łapie są... sami zobaczcie... podwozie do góry.
Nie wiem, czy to kocury tak mają, ale Gapek też wietrzył brzuchol w ten sposób.
Nie wiem, czy to kocury tak mają, ale Gapek też wietrzył brzuchol w ten sposób.
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
Koty
No i ostatni porcja - moje dwa szaraki. Chyba bardzo się lubią, to znaczy zmusza do tego Śnieżka, ale Pirat jakoś to akceptuje. Opiekuje się nią jak starszy brat, podgryzają się, walczą, a le potrafią się jakoś zmieścić na jednym pufie... piętrowo. Co prawda Pirat próbował zgonić małą, ale ona się nie dała:
Zazwyczaj Pirat inicjalizuje spanko, kładzie się na łóżku, a Śnieżka, jeszcze przecież młodziutka i spragniona bliskości, kładzie się jak najbliżej. Często kończy się to walką, ale potem zasypiają blisko siebie...
... albo jeden na drugim...
... albo... no nie wiem, jak to określić
Zazwyczaj Pirat inicjalizuje spanko, kładzie się na łóżku, a Śnieżka, jeszcze przecież młodziutka i spragniona bliskości, kładzie się jak najbliżej. Często kończy się to walką, ale potem zasypiają blisko siebie...
... albo jeden na drugim...
... albo... no nie wiem, jak to określić
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości