Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Byłam ze szkodnikiem
Krew pobrał na badania. Dzięki za wsparcie

No i po co kupować tunele, domki... Przecież pani ma własne super-kryjówki


Zobacz, zmieściłem się!

super zdjęcia Sylwia a kotełek wygląda na bardzo zadowolonego wychodzi tylko na to że potrzebna Ci nowa siatka na zakupy

Mrówek zdrów i to jest ważne, a Pirat jak to kocio..im ciaśniej, niewygodniej i szelestniej, tym lepiej.

Zastanawiałam się, czy to wystawić, ale... wszystko dobrze się kończy - choć ja miałam kłopot, żeby spokojnie oglądać, jednak zbyt delikatna/wrażliwa jestem
https://www.youtube.com/watch?v=J_8mdH20qTQ

Się kiciuś napocił ze strachu, choć odniosłem wrażenie, że minę miał zadowoloną podczas lotu. Na całe szczęście zakończyło się dobrze i koleżka czmychnął po wszystkim, jak gdyby nigdy nic.

Ale kurczowo się trzymał, mądre zwierzę. I dobrze, że nie próbowali go w powietrzu ściągać... ale ciśnienie mi się podniosło, jak to oglądałam, nie powiem.

Koty są mądre i dzięki temu, że je mamy, możemy też się umysłowo " podciągać ".
Taa, oboje zachowali spokój i przez to kocio też był spokojny. Ale co przeżył to jego.

sylseb pisze:Source of the post ale ciśnienie mi się podniosło, jak to oglądałam, nie powiem.

Jesteś Sylwia wielbicielką kotów raczej impulsywną.

Noooo, mój charakter nie odbija się wyłącznie w stosunku do kotów

Jak wyniki Mrówka?
--------------------------------
Pozdrawiamy Pirata z torby zakupowej
Obiekt w zasięgu wzroku Rudego to ukatrupiona mysz

sylseb pisze:Source of the post Noooo, mój charakter nie odbija się wyłącznie w stosunku do kotów

Tak źle chyba nie jest.

Zosiu, piękny ten zestaw czarno - rudy. Mam wrażenie, że Twoja parka się autentycznie lubi, co u kotów rzadkością raczej bywa.
Hela, wiadomo.

Faktycznie, czarno-ruda parka super się prezentuje, a piękne okoliczności przyrody wzmacniają prezentację.

zosiasamosia pisze:Obiekt w zasięgu wzroku Rudego to ukatrupiona mysz

Jakby moje mogły się realizować na zewnątrz, to pewnie coś większego by przynosiły, a tak tylko polowania na muchy są uskuteczniane, ale truchła nie mam okazji zobaczyć, bo Pirat ze smakiem (!) je zajada. A jak mi ktoś powie, że ragdole nie potrafią skakać i ich kocia natura została stłamszona, to się mu w twarz roześmieję. Księżniczka szaleje, muchy w niebezpieczeństwie z dwóch stron

Kot śpi. Proszę się nie ruszać

Moja trójeczka też teraz drzymie, właściwie to od rana śpią. Pogoda barowa, ale ponieważ towarzystwo nie trunkowe, więc wyboru nie mają.
Mrówek, podobnie jak Aki - szczęściarz.

Właściwie to moje futra drzemią, ale wyglądają tak samo jakby drzymały..