Strona 147 z 148

Koty

: 2020-05-12, 17:38
autor: homag
zosiasamosia pisze:Source of the post ale mnie też chyba lubi :wink:

Skromność, piękna zaleta, zanikająca powoli.. :)
Pisałaś Zosiu, że syna dobrze wychowałem, bo kocha zwierzęta. Mogę to samo powiedzieć o Tobie - dobrze córkę wychowałaś. :)

zosiasamosia pisze:Source of the post tyle że tamten miał jeszcze białe skarpetki i krawatkę

Pamiętam przystojniaka :serce:

zosiasamosia pisze:Source of the post Jak dotrzeć do nich :grozić:
U mojej sąsiadki od wieków niekontrolowane rozmnażanie kotów :obrażony:, zazwyczaj krótko żyją, nikt o nie nie dba, przywozi następne i tak wkoło...

Nie ma sensu chyba tłumaczyć. Jeżeli dla kogoś większym okrucieństwem jest kastracja niż uśmiercenie maluchów, daremna rozmowa i żadne argumenty nie dotrą do pustych łebów. I najgorsze jest to, że ci z tymi pustymi łbami nie widzą nic złego w tym, iż maluchy się zabija, i że cierpią okropnie. Tak robił dziadek, ojciec, to chyba tak ma być. Szkoda czasu na pisanie. Gdybyśmy żyli w świecie, gdzie ludzie są normalni ( a nie są ), nikomu by nie przyszło do głowy skrzywdzić niewinnego zwierzaka. A kary jakimi sądy obdzielają psychopatów, znęcających się na zwierzętach, to już rozpacz.

Jak będziesz miała nowe fotki, wklejaj. Zwłaszcza tej miniaturki. :)

Ann pisze:Source of the post powiało radością I świeżością

Też tak uważam. Tak ciepło się robi czytając o Zosi empatii :yes:

Koty

: 2020-05-14, 14:05
autor: zosiasamosia
Ann pisze:Source of the post Zosiu, trzymam mocno kciuki żeby udało Ci się znaleźć im szczęśliwe domy
Będę się bardzo starać żeby były jak najlepsze. Dla mnie priorytet. Mam nadzieję, że się uda :yes:
homag pisze:Source of the post Skromność, piękna zaleta, zanikająca powoli..
:śmiaćsię: :firends:
................
Fotek nowych nie mam, ale kocięta otwierają oczy i są coraz bardziej ruchliwe :serce: :girllove:
Chciałam jeszcze dodać, że piękna Helena rzadko wychodzi z domu, oby ta tendencja się utrzymała :good:
Mam wrażenie, że trochę przeszkadza jej obecność innych kotów na podwórku, za to kocia mama przychodzi pod drzwi i wystarczy, że są otwarte, wchodzi do mieszkania bez żadnych oporów, jak do siebie :ukłon:

Koty

: 2020-05-14, 15:02
autor: sylseb
zosiasamosia pisze:Source of the post
Fotek nowych nie mam, ale kocięta otwierają oczy i są coraz bardziej ruchliwe :serce: :girllove:

Pozostaje czekać, bo śliczne są

zosiasamosia pisze:Source of the post
Chciałam jeszcze dodać, że piękna Helena rzadko wychodzi z domu, oby ta tendencja się utrzymała :good:

Czyli jest nadzieja :)
Ja też mam cichą nadzieję, że Księżniczce się polepszyło, bo od dwóch tygodni nie podsikuje mi na łóżko! Aleeee ciiiiii, żeby nie zapeszyć :) No i zobaczymy, jak już będę z domu wybywać, bo się boję, że za bardzo się do mojej obecności za bardzo przyzwyczają...

Koty

: 2020-05-22, 13:36
autor: zosiasamosia
Rudy dzisiaj pojechał do weta :yes:
Kastracja plus ogólny przegląd i odrobaczanie :yes: ( sąsiadka nic nie wie )

Na podwórku pojawił się kolejny delikwent, bury bez ogona, chyba niczyj :umnik2: :obrażony:

sylseb pisze:Source of the post śliczne są
:delikatna:

Koty

: 2020-05-22, 21:15
autor: homag
zosiasamosia pisze:Source of the post Rudy dzisiaj pojechał do weta :yes:
Kastracja plus ogólny przegląd i odrobaczanie :yes: ( sąsiadka nic nie wie )

Zuch Zosia :firends:
zosiasamosia pisze:Source of the post Na podwórku pojawił się kolejny delikwent, bury bez ogona, chyba niczyj

Wiosna w tym roku zapowiada się pracowicie. Zwierzęta Ci Zosiu nie podziękują za to co dla nich robisz, więc ja to zrobię w ich imieniu. :daćróże:

A maluchy, prześliczne. Można usiąść i godzinami patrzyć na nie. Niestety to te nieliczne, dla których los okazał się łaskawy.

Pisz dalej co u nich i fotki pstrykaj. Można ich śmiało zaliczyć do forumowych kotełków. :)

Koty

: 2020-05-23, 19:19
autor: zosiasamosia
Rudy vel Vincent :yes: już w domu. Obrażony był bardzo, ale cóż, musi wybaczyć. Uszy wyczyszczone że świerzbu, zakropiony, za 2 tygodnie jeszcze tabletka. Słuchajcie, marzy mi się dobry dom dla niego :serce: , najlepiej z ogródkiem. Tak, z ogródkiem. To kot, który chętnie przytuli się do człowieka, ale musi też wyjść. Na chwilę obecną bardzo chce wejść do mojego domu, ale Hela wpada w szał. Poza tym nie mogę przygarnąć wszystkich kotów, a on potrzebuje człowieka na już, na zawsze. Ani się obejrzymy jak nastanie jesień i plucha... :obrażony: Maluchy też będą do adopcji, a koteczka vel Mania :yes: może zostanie u nas, zobaczymy.
homag pisze:Source of the post Można usiąść i godzinami patrzyć na nie.
Tak właśnie robimy, siadamy z nimi w domku i patrzymy :girllove:

Koty

: 2020-05-24, 17:47
autor: homag
Rudy taki piaskowy trochę, ale piękny kocurek :serce:
zosiasamosia pisze:Source of the post Słuchajcie, marzy mi się dobry dom dla niego :serce:

Nie inaczej, musi mieć dobry dom i kochających go ludzi.
Miło się czyta, jak dobrze i z potrzeby serca zaopiekowałaś się całą kocią ferajną. Bo to i pracy dosyć dużo, zwłaszcza z kociętami i finansowo też jest to wydatek. Rozumiem, że mama też będzie wysterylizowana i zostaje u Ciebie, jako drugi kociak. :yes:
Na fb może wstaw informację o kotach, o Rudym i maluchach. Jak nie masz nic przeciwko, też mogę spróbować pomóc w adopcji. Może ktoś się zakocha z moich stron i pojedzie w krośnieńskie po kotka. :wink:

Koty

: 2020-05-24, 17:48
autor: homag
Zakręcony jestem

Koty

: 2020-05-24, 17:49
autor: homag
Nawet bardzo zakręcony

Koty

: 2020-05-24, 17:51
autor: homag
ups

Koty

: 2020-05-24, 21:54
autor: Ann
zosiasamosia pisze:Source of the post Na podwórku pojawił się kolejny delikwent, bury bez ogona, chyba niczyj

Jak one się szybko dowiadują :girlhaha: . Jak jeszcze mieszkaliśmy w domu z ogrodem, to cała wieś się do nas schodziła o różnych porach "bo u Anki dają jeść". Bywały znajome I nieznajome osobniki :girlwestchnienie: . Minusem tego było, że ogródek pracowicie pielony przez moją mamę zamienił się w wiejską kuwetę :acute: . Gutek rodziców też już przyprowadza kumpla na balkon :girlhaha: . Kto by pomyślał, że koty są takie społeczne.
A tak poważnie, to nie zazdroszczę Ci Zosiu troski I zaangażowania w poszukiwaniu stałych domów. Wszędzie pełno tej biedy, aż się chce płakać. Chociaż może koronawirus coś na to pomoże, bo od czasu do czasu pojawiają się informacje o zbawiennym wpływie zwierzaków na zdrowie człowieka (psychiczne I fizyczne). Oby nie wygasły z wirusem. Trzymam kciuki za przyszłość Twoich podopiecznych, bo fizycznie nie jestem w stanie znaleźć im domów. Powodzenia :serce:

Koty

: 2020-05-27, 10:15
autor: zosiasamosia
Sytuacja się skomplikowała. Więcej info napiszę Wam w prywatnej wiadomości. Dopóki się nie wyjaśni, nie chcę pisać publicznie :obrażony:
Super, że jesteście :serce:

Koty

: 2020-06-29, 12:39
autor: zosiasamosia
Napiszę krótko. Kocięta pojechały do nowych domków w dwupaku :serce:, a kocia mama do sterylizacji.
To był bardzo trudny czas, ale daliśmy radę.

Koty

: 2020-06-29, 13:03
autor: homag
Zosiu, jesteś wielka ❤️ :firends:

Koty

: 2020-06-29, 17:09
autor: sylseb
Super, bardzo się cieszę. Jest szansa na lepsze życie :yahoo: