Książki

[Jukka]

John Virapen Skutek uboczny śmierć. Czy wiesz, jakie leki łykasz. Z dedykacją dla wszystkich, którzy wierzą, że tylko farmacja może ich uratować, a lekarstwa są po to, żeby je zażywać.

[anula;)]

"Złodziejka książek " Markusa Zusaka...ukradła mi cały dzień
"Ona była złodziejka ksiazek której brakowało słów.Ale wierzcie mi :słowa były tuz-tuż,a gdy się pojawią,Liesel weźmie je w dłonie i będzie wyżymać jak chmury roniące krople deszczu "

I Śmierć jako narrator ? Ciekawy zabieg
Mnie się w tej roli podobał ...

[Jukka]

Kiedyś na różnych forach książkowych tyle było o tej Złodziejce, że aż podejrzewałam, że to taki chłam, który ktoś usiłuje na siłę wypromować. Tymczasem zaciekawiłaś mnie

[Luka]

Skończyłem, czytać Cichociemnych i zaczynam kolejną.

[Jukka]

Podziel się wrażeniami, bo wygląda ciekawie

[sylseb]

Ja kiedyś czytałam inną pozycję z tej tematyki "Gorliwi kaci Hitlera" - o komandach śmierci działających w Europie wschodniej. Przerażające...
A - przy okazji nagrody im. Moczarskiego - kupiłam ostatnio pozycję "Wielka trwoga", ale na razie musi poczekać na swoją kolejkę.

[Luka]

Podziel się wrażeniami, bo wygląda ciekawie

Podziele się ale dopiero za jakiś czas hehe jak coś więcej będę wiedzieć, teraz topornie mi to czytanie idzie bo mam 6 sezonów Czasu Honoru i nie mam kiedy czytać

[sylseb]

POMOCY!

Moja Babcia ma lat 96. Trochę jeszcze czyta i chcemy z siostrą kupić jej coś lekkiego do czytania w prezencie gwiazdkowym. Tak myślę, że nawet jakieś romansidło będzie dobre...
Myślałam o Lilce Kalicińskiej, ale przeczytałam opis i sama nie wiem

[Jukka]

Ja tam nie wiem jak religijna jest Twoja babcia, bo jednak czytanie o pani, której mąż się znudził, więc najpierw po pijaku puściła się z szefem na służbowej imprezie, potem uciekła od niego na wieś i tam też zaliczała kogo się dało. A uciekła do mamy, która dla żonatego mężczyzny opuściła jej ojca... nosz ruja i poróbstwo i cotosięporobiłonatymświecie. Ale oczywiście wiek o niczym nie świadczy, może o Rozlewisku uznać, że "to takie życiowe". Mnie to w każdym razie wynudziło i dałam radę tylko dla tego, że tego słuchałam. Może jakaś Cukiernia Pod Amorem. Tyle że ja o książkach (to trylogiai) wiem tylko tyle, że ją mam jeszcze za ten konkurs z opowiadaniami, ale kumpela mówiła, że się oderwać od tego nie mogła.

[anula;)]

Czesć Sylwia
Ja mojej Babci kupiłam na 90-te urodziny "A lasy wiecznie śpiewają" Trygve Gulbranssena.Norweska dziewietnastowieczna saga.Babcia była zachwycona

[Piotrek...,]

a ja dostałem od swojej ślubnej "50 twarzy greya" hmmmm ciekawe czy ma to jakiś podtekst

[sylseb]

Dzięki za propozycję, dostałam bliższe informacje, że w grę wchodzą raczej typowe "harlekiny" i to dopiero jest problem... Nic pójdę do księgarni i spytam po prostu, powinni pomóc...

Z książek przeczytanych zakończyłam "Lśnienie" Kinga, kurcze, to chyba jednak nie dla mnie lektura... nie to, że się bałam, ale czytanie tego wieczorem, przed snem. Do tego, po zakończeniu wzięłam się za "Domofon" Miłoszewskiego, a tam jako motto cytat z... no zaskoczmy się... "Lśnienia", a z opisu wygląda, że chyba autor się trochę na Kingu wzorował.

[Jukka]

A, typowy harleqin to może 50 twarzy Greya

[agatellka]

a ja proponuje "dla babci"
Alibi na szczęscie Ficner-Ogonowskiej

[Jukka]

Posłuchałam sobie Metra 2033 i 2034 Dimitrija Głuchowskiego. Już wiem, że 2035 słuchać nie będę, nawet jeśli także będzie czytał Krzysztof Gosztyła. Ale Metro 2033 jest dobre. Warto jednak darować sobie czytanie Ewangelii według Artema, którą to ewangelię mam w swoim zarówno elektronicznym jak i audiobookowym wydaniu Metra, choć z tego co wiem, została napisana później. A nie powinna być wcale.