Wakacje i nasilenie objawów.

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

Gobio
Posty: 286
Rejestracja: 2008-09-22, 19:14
Lokalizacja: Podlaskie
Kontaktowanie:

Postautor: Gobio » 2009-07-25, 19:08

Ja nie odczuwam żadnych nasilających się w czasie upałów objawów i zaczynam zastanawiać się czy postawiono mi dobrą diagnozę.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-07-26, 11:15

gucio to chyba tylko sie cieszyc:) u mnie na odwrot , diagnozy 100% jako takiej jeszcze nie mam ale juz widze ze upaly mnie wykanczaja, slaba jestem ,martwy terrorysta :1: :roll:

Gobio
Posty: 286
Rejestracja: 2008-09-22, 19:14
Lokalizacja: Podlaskie
Kontaktowanie:

Postautor: Gobio » 2009-07-28, 20:17

chyba za szybko się pochwaliłem. niewiem co o tym myślec ale napewno nie pójde na dolu a mianowicie łydke mi spieło. dziś miałem EDSS skoczyło mi do 4.
eeeeehhhh... :-(

anusia
Posty: 433
Rejestracja: 2008-08-05, 15:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: anusia » 2009-07-29, 09:17

Bałam się tego lata i tej pogody strasznie ,ale efekt wręcz odwrotny :-D . Wczoraj byłam u neurologa i wyszłam mlie zaskoczona :mrgreen: punktacja EDSS spadła mi o 2 pkt. . Miałam nasilenie obiawów w kwietniu wylądowałam w szpitalu 5 solu ,wychodząc dostałam 5 pkt. . Jakie było moje zdziwienie jak wczoraj usłyszałam że nie mam zespołu móżczkowego i w skali EDSS dostaje 3 pkt.
Ciesze się bardzo że jednak nie jest ze mną aż tak źle :mrgreen: . Żyjąc od roku ze świadomością że jest zespół móżczkowy i nie miałam mniejszej punktacji EDSS niż 4 pkt. :-D :-D :-D
Grunt to trafić na dobrego lekarza :D
WIOSNA, NOWE ŻYCIE :))))

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2009-07-29, 09:24

Anusia, gratulacje. 2 p. w skali EDSS to tyle, co nic. Zyczę Ci, by było jeszcze lepiej :-)

teska
Posty: 125
Rejestracja: 2009-06-26, 22:17
Lokalizacja: łodz

Postautor: teska » 2009-08-02, 19:44

Witam
dzis stwierdzilam poraz kolejany zresztą ze nie moge przebywac na sloncu,pomimo ze siedzialam pod parasolem,to i tak mam czerwona piekaca opalenizne,i slonce zabralo mi wszystkie sily-kiedys moglam sie opalac calymi dniami,a od paru lat niestety jest corz gorzej,rowniez dzis mi spuchly stawy u rak :8:

i jak to mozliwe zeby siedziec pod parasolem i sie opalic a wlasciwie oparzyc :?: :shock:
lubie deszcz ,bo w deszczu nie widac łez

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-08-03, 14:04

u mnie nasilenie objawów nie jest raczej uzależnione od temperatury. przynajmniej tak to wygląda. właśnie wczoraj wróciłam znad naszego morza. było ciepło, chwilami gorąco, a ja leżałam sobie po 3-4 godzinki na plaży. i nic szczególnego się nie dzialo [odpukać w niemalowne;)]. więc wakacje zaliczam do udanych. bez przykrych niespodzianek.
za to bywa i tak, że w chłodniejsze dni co nieco odczuwam.
przez to nigdy nie wiem co będzie się działo za kilka godzin czy też następnego dnia :8:
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

teska
Posty: 125
Rejestracja: 2009-06-26, 22:17
Lokalizacja: łodz

Postautor: teska » 2009-08-03, 21:37

Kiedys moglam sie calymi dniami opalac,a od jakiegos czasu nie moge bo sie nie opalam tylko dostaje plamy,albo poparzenia pomimo ze sie kryje albo smaruje kremami z filtrem-na dodatek trace sily na sloncu wczoraj nawet nie mialam sily utrzymac glowy w samochodzie,tylko mi leciala do tylu :mrgreen: dobrze ze nie prowadze :roll:
lubie deszcz ,bo w deszczu nie widac łez

greg5
Posty: 205
Rejestracja: 2009-03-27, 19:25
Lokalizacja: Wałbrzych

Postautor: greg5 » 2009-08-10, 10:33

teska, Ja już dawno zaóważyłem u siebie złe oddziaływanie słońca i wysokich temperatur powietrza powodujących u mnie duże osłabienie organizmu.
Zwyciężyć i lec na laurach to K l ę s k a/SM/, Być zwyciężonym a nie ulec to Z w y c i ę s t w o/ to My/

teska
Posty: 125
Rejestracja: 2009-06-26, 22:17
Lokalizacja: łodz

Postautor: teska » 2009-08-19, 21:59

No to nie jestem sama :roll: teraz jak takie bylo duszne powietrze to mi sie bardzo ciezko oddycha-mialam dusznosci-bo mam astme,- nie dosc ze mnie wszystko boli to sie jescze dusze :8:
A zima tez sie zle czuje-bola mnie stawy,sinieja palce i usta-a jak jest mroz to tez mam dusznosci :3: jednym slowem umiarkowany klimat dla mnie moze byc :mrgreen:
lubie deszcz ,bo w deszczu nie widac łez

zofija
Posty: 803
Rejestracja: 2009-03-31, 14:05
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: zofija » 2009-08-20, 13:33

ania.m, -ja podobnie jak ty gorzej czuję się gdy na dworze jest chłodniej :-/
Zawsze z utęsknieniem czekam lata :-)
Nienawidzę zimy :-x
Miłego dnia [you]!

"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"

Margot
Posty: 51
Rejestracja: 2009-05-28, 23:01
Lokalizacja: września
Kontaktowanie:

Postautor: Margot » 2009-08-24, 14:42

jak dla mnie masakra
ale znalazłam sposób zeby czuc sie lepiej kilka razy dziennie głowa pod zimną wodę zeby mózgownice schłodzic
na mnie działa jedyny skutek uboczny - WYPADAJĄ WŁOSY :mrgreen:

teska
Posty: 125
Rejestracja: 2009-06-26, 22:17
Lokalizacja: łodz

Postautor: teska » 2010-08-20, 21:35

Wtym roku jeszcze gorzej znosze upaly-trace sily,robia mi sie plamy na polikach na recach,oblewam sie potem-koszmar :roll:
lubie deszcz ,bo w deszczu nie widac łez


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 131 gości