Wakacje i nasilenie objawów.

[szylkretowa]

lol ja raz autokarem jechalam do hiszpani 10 lat temu i spuchly mi nogi i wszystko , juz mialam dosc wycieczki
preferuje samoloty

pablo to jak my sie zobacymy to ja taka mala jestem

[pablo.photo]

:P:P Wiesz co wieksosc ludzi mowi mi ze oni nie sa mali to poprostu ja jestem K*** wieki

[szylkretowa]

moje 158 przy twoich 2 metrach wymiata chyba wielkie szpilki zaloze lol, na ten jeden dzien

[pablo.photo]

hahahaha Eeee tam gadasz ja bede szedl po ulicy a ty po krawężniku

[szylkretowa]

a moze ty mnie poprostu na barana wezmiesz

[pablo.photo]

Hmmmm..... Zobaczyny zobaczyny (to jest temat do uzgodnienia)

[szylkretowa]

ja jestem lekka jak co

[pablo.photo]

Spoko Spoko JA wiesz byly tancerz to wiekszosc dziewczyn musialem wyrzucac w gore albo jakies podnoszenia robic Takze moze na fotkach nie widac miesni ale sile w raczkach jako taka mam A w barkach to juz nie wspomnie

[szylkretowa]

tylko żebys mnie zbytnio nie wyrzucał w góre

[pablo.photo]

Spoko Spoko

[pablo.photo]

A jeszcze taie pytanie. Co z opalaniem ??!!

Wiem ze my esemowcy mamy sie chowac przed bezposrednim sloncem, ale czy np. moge sie polozyc na lezaczku chroniac tylko glowe ?? a reszte ciala wystrawiac na kapiel sloneczna ?

[optymistka]

w tamtym roku w sierpniu bylam dwa tygodnie w Chorwacji wlasnie. mialam objawy neurologiczne juz wczesniej, ale zdaniem lekarza rodzinnego to bylo od siedzenia przy kompie i wlasnie wypad do chorwacji dal mi do myslenia ze to cos zdecydowanie powazniejszego
w chorwacji bylam dwa tygodnie, pierwsze pol tygodnia bylo bez tragedii, pozniej troche zdrowko sie pogarszalo, robilismy bardzo duzo wycieczek wiec jeszcze wiecej chodzenia, kilkanascie km dziennie to minimum na szczescie nogi dawaly rade, na jednej wycieczce po plitwickich jeziorach nogi troche wysiadaly ale nie do tego stopnia zebym nie mogla sama isc (po prostu wycieczka dluzej trwala a problem z nogami wynagrodzily piekne widoki (wiec polecam plitwickie jeziora jesli zdecydujesz sie na chorwacje)
drugi tydzien (z polnocy przenieslismy sie na poludnie gdzie jeszcze wieksze upaly sa) byl juz tragiczny. choc nie robilismy juz codzien wycieczek postawilismy raczej na plazowanie, pojawily sie zawroty glowy, bole i drzenie miesni i reka calkiem mi wysiadla.przyznam sie ze nie wiedzac co mi jest ryczalam z bezradnosci
po powrocie od razu udalam sie do neurologa, mri itd.

w tym roku myslelismy ze znajomymi ze moze bysmy pojechali tez do chorwacji, niestety nie wypalilo z roznych wzgledow, ale chetnie bym sie wybrala ponownie, tylko tym razem pod koniec wrzesnia nadal jest cieplo ale juz upalow nie ma
podpowiem ze przelom sierpnia i wrzzesnia w chorwacji zazwyczaj jest deszczowy...
powiem tez, ze nie probuj dogadywac sie po angielsku tylko zwyczajnie po polsku... czasem tylko trzeba jakies slowko angielskie wplesc lepiej sie z nimi w naszym jezyku mozna porozumiec bo jednak nie kazdy zna tam angielski


ale sie rozpisalam...

[Halina]

Wiem ze my esemowcy mamy sie chowac przed bezposrednim sloncem, ale czy np. moge sie polozyc na lezaczku chroniac tylko glowe ?? a reszte ciala wystrawiac na kapiel sloneczna ?

Możesz spróbować ale na wszelki wypadek miej koło siebie Wiadro zimnej wody i ręczniki zeby je zmoczyć i schłodzić swoje kończyny. Ja sobie myślę tak: człowiek to jednak naczynia połączone i krew ogrzana np. w kńczynach dotrze w końcu do tej głowy pod kapeluszem. Skutek: taki jak byś siedział bez niczego tylko troche przesunięty w czasie.
Chyba wszystko zależy od tego ile wytrzymasz na tym leżakowaniu.

[pablo.photo]

Madre to co napisala s Halinka Dzieki bede musial spakowac wiadro ze soba

[pchla]

Pytanko w temacie

Jak sie schladzac? Tak aby nie przesadzic i nie doprowadzic do przeziebienia. Jakies sposoby? Jest 9rano i juz gorac. Wczoraj schladzalam sie mokrym recznikiem i chwilowo dretwienie mijalo. Ale recznik byl cieply szybciutko. Macie jakies pomysly?

_