Wakacje i nasilenie objawów.

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Wakacje i nasilenie objawów.

Postautor: pablo.photo » 2009-04-07, 00:04

Hej Hej Hej :)

W wakacje zamierza pojechać z rodziną do Chorwacji lub w jakies inne ciepłe kraje. Z racji tego ze to bedzie moje pierwsze lato odkad wiem o SM mam do was pytanie.
Czy podczas lata czujecie sie gorzej ? czy wysoka temperatura sprawia wam trudności ? czy spacerowanie w pełnym słońcu również daje się we znaki ? (ostatnio szedlem w pełnym wiosennym sloncu i mnie rozbolala glowa)
Poradzcie czy powinienem to bardziej przemyslec. Odnosnie interferonu to juz wiem ze bez problemu go przewioze, bo w autokarze sa chlodziarki.
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-04-07, 00:35

ja dwa miesiace przed niedowladem kiedy nie wiedzialam ze cos mi sie szykuje bylam w tunezji i tam juz jechalam z silnymi bolami glowy ale na miejscu czulam sie swietnie,jak dla mnie super moze dlatego ze nie bylo az takich upalow bo bylkam we wrzesniu .
a teraz dwa lata po wszytskim bylam rowneiz wtunezji we wrzesniu i rowniez bylo ok, aczkowliek nie wiem co by bylo gdybym pojechala w najgorsze upaly czyli lipiec, sieprien,
ogolnie jak sie zaczelam gorzj czuc w 2006 roku to byly wtedy zajebiste upaly w polsce w lipcu to strasznie sie czulam, ale jak wyjezdzam do cieplych krajow jest ok, tam poprostu jest inny klimat , takie moje skromne zdanie, :-)

Delfin
Posty: 556
Rejestracja: 2008-07-21, 16:25
Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Kontaktowanie:

Postautor: Delfin » 2009-04-07, 18:08

Ja naten przykład jak jest gorąco czuję się tragicznie :-/

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2009-04-09, 13:03

Każdy przypadek SM jest inny, przypomnij sobie czy rok temu upał sprawiał Ci problem - jeżeli nie to nie widzę powodu żeby poprzez diagnozę coś się drastycznie zmieniło :)

Być może ciepłe kraje to niezły pomysł, szczególnie że tak jak mówi szylkretowa to zupełnie inny klimat (strefa klimatyczna w przeciwieństwie do naszej nie sprzyjająca tej chorobie).

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-04-09, 13:15

pablo.photo, dowiedz sie tylko czy będziesz musiał mieć paszport na lek. Bo wiem że jak lecisz samolotem musisz posiadać.
Bob budowniczy zawsze da rade.

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-09, 13:22

No wiem wiem zgredku. Jedziemy autokarem ale w razie "W" chyba zalatwie. Tylko nie wiem do kogo isc.. czy do docent Piotrowskiej (ona zalatwila mi lek) czy do Potemkowskiego (neuro do kotrego biegam jak cos sie dzieje)
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-04-09, 13:31

Tego Ci nie podpowiem musisz zapytać obydwojga.
Bob budowniczy zawsze da rade.

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-09, 13:34

No trudno. Bede musiał zadzwonić do nich. A ja tak sie zawsze wstydze jak musze dzwonic gdziekolwiek ;]
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-04-09, 14:38

Bardzo prosze o szczegoly posiadania paszportu na lek. Pierwsze slysze. Bede miala w perspektywie latanie i jakos nie zastanawialam sie jeszcze co zrobie z lekiem.

Dzieki :mrgreen:

Izoldka
Posty: 148
Rejestracja: 2008-12-13, 11:35
Lokalizacja: Dublin

Postautor: Izoldka » 2009-04-09, 14:51

Kilka razy przewoziłam Avonex samolotem bez problemu. Trzeba tylko posiadać pismo od lekarza prowadzącego w języku polskim i angielskim. A pismo takie brzmi następująco: " Imię i nazwisko ( data urodzenia) jest leczona/y immunomodulująco interferonem Avonexem. Przyjmuje lek regularnie domięśniowo. W związku z wyjazdem pacjentka musi mieć przy sobie .... ( ilość) ampułostrzykawek leku ( Avonex) z igłami w bagażu podręcznym, aby zapewnić odpowiednią temperaturę leku.
Podpis i pieczątka lekarza i szpitala który wydaje lek. I to wszystko. :-)

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2009-04-09, 16:24

Pablo, mnie pobyt w ciepłych Włoszech na kilka miesięcy przed diagnozą (nie miałam wówczas jeszcze żadnych badań robionych w kierunku SM) zdecydowanie zaszkodził. Właśnie tam pojawiły się moje problemy z chodzeniem. Ale tak jak napisano wyżej, reakcja na temperaturę to sprawa indywidualna, poobserwuj się (np jak się czujesz podczas wielogodzinnego pobytu w dusznych i przegrzanych pomieszczeniach, czy na słońcu) i zdecyduj.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-04-09, 16:57

Dzieki Izoldko :-D

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-09, 22:23

No bede musial sie poobserwowac... ale to trudne bo ja nigdy nie wiem i znajduje tysiac innych przyczycn mojego samopoczucia.

Dzieki wielkie za pomoc :)
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2009-04-10, 07:56

A jak na was wpływa długotrwała jazda autobusem (np12 -15 godzin)?

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-10, 11:38

Nawet nie chce wiedziec...
Ja mam 2 metry wzrostu, wiec i tak zle znosze tego typu eskapady :lol:
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 314 gości