![oczko :wink:](./images/smilies/wink.gif)
Zacznę od siebie: ja mam Hashimoto i jakąś nieokreśloną chorobę demielinizacyjną.
Moderator: Beata:)
joanna_nick pisze:Source of the post hmmm... jakoś nie do końca jestem pewna czy to dobry pomysł... znaczy sie taka statystyka... no bo to tak trochę jakbyśmy straszyli tych, którzy mają sobie jedną chorobę autoimmunologiczną i już - no i wcale nie muszą doświadczać kolejnych.
Zgredzia pisze:Nie chodziło mi o to, aby kogokolwiek straszyć, raczej o potwierdzenie, bądź obalenie tezy : że jak ma się jedną....
joanna_nick pisze:Ależ Kinga nie podejrzewam Cię o tak niecne zamiary![]()
sorki jeśli tak to odebrałaś - po prostu tak się zastanawiam na głos... ale jak widzisz sama doszłam do wniosku, że pewnie i tak każdy, kto już raz usłyszał diagnozę: choroba autoimmunologiczna, zapewne usłyszał również: one lubią chodzić parami albo i stadami ;/:
Zgredzia pisze:No właśnie : stres. U mnie na przykład Hashimoto pojawiło się po rozwodzie. Czyli w tym przypadku, na bank, czynnikiem sprawczym był stres. Natomiast zaburzenia neurologiczne, które rozwijały się stopniowo (10 lat - czyli też od rozwodu), a nabrały na sile, trzy lata temu, mogły wywołać infekcje (zapalenia płuc) plus również stres : w tym samym roku i śmierć taty i utrata pracy. Nijak natomiast nie mogę połączyć (z jakimkolwiek czynnikiem) zaburzeń pamięci, które pojawiły się, gdy byłam szczęśliwą mężatkąNo może choroba córki, albo rzeczywiście borelioza? Podsumowując: Moim skromnym zdaniem musi być jakiś związek między stresem a tymi chorobami. A jak jest u Was? Zastanawialiście się kiedyś nad tym?
joanna_nick pisze:Source of the post
znalazłam: http://stressfree.pl/przyczyny-stresu-s ... a-i-rahea/
Zgredzia pisze:Według tego kwestionariusza (SRRS) to ja już nie powinnam normalnie funkcjonować, a obecnie "psychicznie" czuje się świetnie! Najbardziej zadziwił mnie urlop jako zdarzenie stresujące? Myślałam, że urlop to relaks i odpoczynek ...hmmm
joanna_nick pisze:Stres zbyt długotrwały przyczynia się do rozwoju zaburzeń psychicznych, przede wszystkim takich jak: zaburzenia lękowe (nerwicowe) i depresyjne, stres zbyt silny, traumatyczny stwarza ryzyko PTSD (zespołu stresu pourazowego) oraz w szczególnych przypadkach zaburzeń osobowości.
Jukka pisze:Source of the post Geny - podobno (ta sama doktorka co o stresie mówiła... o ile dobrze pamiętam) 5% SMu to przypadki dziedziczne ale dziedziczy się skłonności do tego.
Wróć do „Sugerowane tematy....”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości