Strona 5 z 21

: 2008-10-25, 15:05
autor: Gobio
ja chodziłem 4 miesiące od pierwszego rzutu nie wiedząc o tym (zaznaczam były to między innymi wakacje) ze jestem chory i piłem równo, znaczy akurat w wakcje mam imieniny i urodziny, wypad nad jezioro, nie załowałem sobie.... nawet raz zgona zaliczyłem :-P mam zaburzenia równowagi ale po alkocholu brdziej mnie macha, bezznaczenia ile wypiłem czy jedno czy dwa piwa czy więcej, no i oczywiście duzo gorzej widziałem bo mialem podówjne widzenie!

: 2008-10-25, 18:49
autor: szylkretowa
po alku to szybciej mi sie kreci w glowie :| i szybciej mam wrazenie ze jestm upita aaa i niestety ale chociaz malo wypije to mam zaniki w pamieci i czetso nie pamiatam co robilam :shock: ostatnio to nawet nie pamietam ze dzownilam w nocy do koelzanki, a przeciez nie wypilam duzo, tylko ze nawet tak male ilosci mnie upijaja, co kiedys nie bylo do pomyslenia.
a na drugi dzien czuje sie jakbym miala parkinsona, cala sie trzese.

: 2008-10-25, 20:04
autor: Gobio
szylkretowa pisze:a na drugi dzien czuje sie jakbym miala parkinsona, cala sie trzese.


to się nazywa kac :lol:

ja na szczęscie odstawiłem teraz alkochol zupełnie, wsumie niewiem po co ? 4 miechychodziłem chory i nie załowałem sobie i nic mi szczegolnego się nie działo to teraz mam sobie czasem odmawiac, niewiem. :-P

: 2008-10-25, 20:20
autor: szylkretowa
gucio ale to takie dziwne objawy :-/
kiedys jak mialam kaca to tylko spac mi sie chcialo glowwka lekko bolala i wszystko :lol:
a teraz to strach piwo wypic :-| :roll:

: 2008-10-26, 06:43
autor: Gobio
ja tez teraz jak piwko wypije to się budze z bolem głowy ;p dwa razy to zaobserwowałem... <mikolaj>

: 2008-10-26, 11:03
autor: szylkretowa
moj neurolog zawsze mi gada na wizytach "tylko gorzoły za duzo nie chlej'' :lol: dolownie tak mowi:) piwa zbytnio nie lubie , wódka szybko kreci;:| wino tak samo :-| jedna lampka i ide spac ;-)

: 2008-10-26, 12:13
autor: maria_xx
Fajnego masz neurologa. Ja juz przestałam liczyć, z iloma miałam do czynienia, ale wszyscy byli strasznie poważni i na serio. Nawet kiedy ja próbowałam zażartować, trafiało w próżnię. Przykry jest ten bezosobowy charakter kontaktów z lekarzami. Pzdr.

: 2008-10-26, 12:33
autor: szylkretowa
maria ja tez duzo odwiedzilam zanim trafilam na w miare fajnego, do niego tez mam troche żali ze tak powiem ale w porownaniu z poprzednimi jest super.
jest bardzo szczery :) a o wódce tak mu powiedzialam jak sie dowiedzialam jak sie zle czulam po imprezie alkoholwej :-/ 4 dni helikopter mialam .

: 2008-10-26, 13:01
autor: pchla
moja neurolog na pytanie czy powinnam unikac alkoholu odpowiedziala mi ze nie, ze moj organizm sam odrzuci :mrgreen: :mrgreen:

: 2008-10-26, 17:22
autor: szylkretowa
tez zajebiste stwierdzenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale jakie prawdziwe :mrgreen: :lol:

: 2008-11-04, 13:14
autor: tomasztop
ja alkohol zupełnie odstawilem jak sie dowiedziałem ze alkohol to "zabójstwo" przy SM-ie.podobnie jak papierochy z którymi dalej wacze ale bezskurecznie;(

: 2008-11-04, 15:03
autor: szylkretowa
ja tez walcze z fajkami..jak narazie wytrzymuje 3 tydzien i narazie ok :oops:

: 2008-11-04, 17:41
autor: ewa
Mnie niestety brak motywacji do tego. Szkoda, bo dobrze byloby to jednak rzucic.

: 2008-11-20, 11:50
autor: inka
Moja motywacja umiera za każdym razem gdy chce mi się zapalić czy napić piwa (kawa czy piwo= 100%papieros), właściwie dopóki jest dobrze niczym się nie przejmuję :lol:

Ale zaobserwowałam że ostatnio (jak nigdy) po alko czuje coraz większy bezwład w kończynach, chyba niedługo pożegnam się z tymi "przyjemnościami" (i zacznę się obżerać, tyć, na jedno wyjdzie...nie spieszy mi się)

: 2008-11-20, 12:13
autor: Rem
Iness - lampka koniaku nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie i do tego czekolada z orzechami zamiast papierosów i kawy. Tak jest dużo zdrowiej. Pozdrawiam. :mrgreen: