dawno na to forum nikt nie zaglądał
liczę że jednak ktoś niedługo zajrzy i będzie mógł cokolwiek mi odpisać
przede wszystkim Witam Wszystkich serdecznie.
mam problemy na skupieniu się na pracy, pracuję w markecie , pracy zawodowej nawet nie rozpoczynałam po ukończonych studiach za bardzo przeraziła mnie ilość nowych informacji co również strasznie mnie przytłacza, dodatkowo prowadzę działalność gospodarczą w domowych warunkach, która niestety kokosów nie daje,
mój problem, otóż jak przeżyć...
najchętniej zrezygnowałabym z pracy, pewnie hehe nikt nie chce pracować, tylko leżeć brzuchem do góry
ja bym chciała jednak to przytłoczenie,
częste mrowienia nóg, nawet nie wiem czy udać się z tym do lekarza (są one krótkotrwałe ale denerwujące)
problemy z widzeniem, nie jest takie jakie było kiedyś,
oraz ciągłe uczucie jakbym dnia poprzedniego sporo popiła
no i taki wielki ze mnie nerwus, ale nim jestem od urodzenia, wiec się przyzwyczaiłam
nie wiem czy coś jeszcze
bardzo przeraża mnie fakt lekceważenia takich objawów
obawiam się, że jeśli będę przeciągać zmęczenie chodzenia do pracy mój stan może się pogorszyć, a jednak jakby nie było cały szmat życia przede mną
jak i przed Nami wszystkimi
bardzo proszę o radę, jak potoczyła się wasza sytuacja
SM i praca
Pozdrawiam serdecznie z dozą optymizmu