S.M. i jazda samochodem
Moderator: Beata:)
Ja też dołącze do kolegów i koleżanek dla których nauto jest niezbędne.
Ja już jeżdżę jakieś 15 lat ostatnio kupiłem samochód z Automatem i jestem zadowolony NIE MOGę CHODZIć, ALE MOGę JEŹDZIć.
To są moje nogi jak gdzieś chce iść to jadę. Nie wyobrażam sobie życia w moim kiepskim stanie bez samochodu.
"A cegła może spaść w drewnianym kościele każdemu"
Ja już jeżdżę jakieś 15 lat ostatnio kupiłem samochód z Automatem i jestem zadowolony NIE MOGę CHODZIć, ALE MOGę JEŹDZIć.
To są moje nogi jak gdzieś chce iść to jadę. Nie wyobrażam sobie życia w moim kiepskim stanie bez samochodu.
"A cegła może spaść w drewnianym kościele każdemu"
irys2
Sylwiątko pisze:A ja chciałam zrobic prawo jazdy teraz, niestety lekarz nie podpisał mi zaświadczenia. Stwierdził,że nie weźmie na siebie taaaaaaaaaakiej odpowiedzialności,no cóż,trochę mi szkoda.
To jest jawna dyskryminacja.
A ciekawe jak to się ma do programów , by niepełnosprawni uczęszczali na naukę jazdy i by zdobywali uprawnienia.
http://www.naukajazdy.pl/prawo_jazdy_dl ... wnych.html
Dyskryminacja to mało powiedziane, to łamanie praw człowieka ktoś tu chyba kąstytucji nie zna.
Ja się bardzo oburzyłem jak przeczytałem że lekarz nie wystawi zaświadczenia.
To takie bezmuzgie jeti pijane albo co gorsza naćpani siadają za kierownicą i codziennie powodują b.groźne wypadki, śmiertelne również i co nikt tego nie widzi.
A właśnie znałem takich konowałów co wydają zaświadczenia daltonom i swoim kolegom lekarzom którzy mieli problemy z alkoholem i przygody na drodze, a co gorsza to faszerują się tabletkami i narkotykami żeby jakoś funkcjonować i oni właśnie Tobie Sylwiątko nie chcieli dac zdolności!
Bzdura idź do innego lekarza i zrób kurs prawo jazdy i na pewno zdasz.
Trzeba mieć prawo jazdy i tyle.
Głowa do góry idź w zaparte i załatw wszystko bo jak nie to ja tam przyjadę i Ci pomogę z nimi zrobić porządek.
Pozdrawiam
Ja się bardzo oburzyłem jak przeczytałem że lekarz nie wystawi zaświadczenia.
To takie bezmuzgie jeti pijane albo co gorsza naćpani siadają za kierownicą i codziennie powodują b.groźne wypadki, śmiertelne również i co nikt tego nie widzi.
A właśnie znałem takich konowałów co wydają zaświadczenia daltonom i swoim kolegom lekarzom którzy mieli problemy z alkoholem i przygody na drodze, a co gorsza to faszerują się tabletkami i narkotykami żeby jakoś funkcjonować i oni właśnie Tobie Sylwiątko nie chcieli dac zdolności!
Bzdura idź do innego lekarza i zrób kurs prawo jazdy i na pewno zdasz.
Trzeba mieć prawo jazdy i tyle.
Głowa do góry idź w zaparte i załatw wszystko bo jak nie to ja tam przyjadę i Ci pomogę z nimi zrobić porządek.
Pozdrawiam
irys2
Trochę zakurzony temat - ale muszę go odświerzyć...Powiedzcie mi proszę czy słyszeliście,że w sejmie maja debatować by ludzie z diagnozą SM nie mogli robić prawa jazdy??Ja usłyszałam taką wiadomość od osoby co to bardzo zna się na SM (nie jest chora) i kilka razy juz przejechałam się na jej informacjach- niemniej jednak nurtuje mnie pytanie czy jest w ogóle możliwe takie coś....Z tego co mi mówił mój instruktor jazdy jest przygotowywana nowelizacja odnośnie cukrzyków i chorych na epilepsję - ale na ich korzyść...
Nadzieja umiera ostatnia ...
Sylwiątko pisze:Jak skończę się rehabilitowac,powalczę o zaświadczenie!
Lekarz nie ma prawa odmówić wydania takiego zaświadczenia-to jest łamanie prawa-jeżeli Twój stan zdrowia nie jest widocznie naruszony.
Kolejną opcją jest wydanie zaświadczenie czasowego, co jedynie zobowiąze Cie to okresowej kontroli.
nati_1978 pisze:nowelizacja odnośnie cukrzyków i chorych na epilepsję
Dokładnie tak jak napisałaś, czytałem o tym projekcie nowelizacji. A że niejako jestem związany zawodowo z motoryzacją,to się obracam wśród takich plotek;)
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho
— Paulo Coelho
Sylwiątko pisze:A ja chciałam zrobic prawo jazdy teraz, niestety lekarz nie podpisał mi zaświadczenia. Stwierdził,że nie weźmie na siebie taaaaaaaaaakiej odpowiedzialności,no cóż,trochę mi szkoda.
Po prostu idz do następnego który takie zaświadczenie wystawi. Jak ten następny nie wystawi to idź do jeszcze innego.
Ja na Twoim miejscu tak bym właśnie zrobił. Od tego są lekarze żeby brać odpowiedzialność za decyzję. Lekarze chcieli by żeby ocena była zero-jedynkowa --> zdrowy-niezdrowy --> zdolny-niezdolny. Ale tak nie jest i trudniejsze decyzje też trzeba podejmować, po to były te lata nauki i praktyki. No chyba że na marne poszły, może dla tego taka sytuacja.
Ja dzisiaj zgadzam się z tym lekarzem. mam kłopoty z rękoma z oczami z nogami. Ciężko byłoby mi prowadzić samochód. Wiem,że gdybym poszła dzisiaj do lekarza,który mnie nie zna wystawiłby mi zaświadczenie , ale dzisiaj ja nie wezmę na siebie odpowiedzialności za siebie
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Wróć do „Sugerowane tematy....”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości