Kręgosłup szyjny

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2009-09-08, 00:29

Ja już strzeliłem :-) jednego

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2009-09-13, 21:41

szylkretowa pisze:mi tez strzela :((( proponuje strzlic drina za to nasze strzelanie :((


Dwa razy nie trzeba powtarzać ;-)

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-01-13, 10:43

Trochę odświeżę temat.

Delfina męczą co jakiś czas zaburzenia czucia, lekkie niedowłady kończyn, jak to przy SM bywa. W ubiegłym roku zaliczył 3 rzuty (ostatni na przełomie listopada i grudnia, po solu jeszcze 4 tygodnie metypredu), a tu jakby znowu się coś chciało się dziać, ale co mnie zaczyna dziwić, od ponad tygodnia chodzi na rehabilitację i można odnieść wrażenie, że jakby mu to zaczęło szkodzić, w czasie ostatniego pobytu w szpitalu też poszedł na chwilę na rehabilitację, po której prawie nie mógł się ruszać.

Gdy tylko o tym mówimy neuro, odpowiedź jest jedna: przy SM tak jest, ale..... gdy Delfin trafił pierwszy raz do szpitala po pierwszym prześwietleniu kręgosłupa i po rezonansie lekarze powiedzieli wprost: ma pan kręgosłup 60 latka. Jeśli wtedy kręgosłup był już tak zniszczony, to jak może wyglądać teraz po dwóch latach "krzywego" chodzenia. Podejrzewam, że spora część dolegliwości bierze się właśnie z ewentualnych skrzywień kręgosłupa, jakiś ucisków, ale jak już ktoś przykleił etykietkę SM to koniec.

Moim zdaniem szczególnie osoby z SM powinny mieć regularne badania kręgosłupa ze względu na nietypowe obciążenia jakie musi biedak znosić, chodzenie o kuli, z laską, powłóczenie nogą, czy opadająca stopa. Może zamiast ładować od razu sterydy przy niedowładach sprawdzić, czy ten ktoś nie potrzebuje po prostu intensywnej rehabilitacji samego kręgosłupa.

Co o tym wszystkim myślicie, czy mieliście podobne problemy?

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-01-13, 10:49

Jeszcze słowo wyjaśnienia dlaczego to wszystko piszę. Moja mama od kilku miesięcy ma opadającą stopę, efekt rwy kulszowej, która okazała się w końcu wielopoziomową ...... (czymś) kręgosłupa, na początku nie miała czucia prawie w całej nodze.

I tak sobie pomyślałam, że jeśli Delfin zgłosiłby się z takimi dolegliwościami z miejsca dostały Solu i już. Nikt by nawet nie raczył sprawdzić, czy może przyczyną jest coś innego.

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-01-13, 12:02

Iffonka,prawdą jest,że jak ktoś ma zdiagnozowane sm to lekarze już na nic innego nie patrzą.
Ja po każdej rehabilitacji mam rzut,mniejszy lub większy,ale niestety mam. nie wiem czy ma to u mnie jakiś związek z kręgosłupem,bo nikt tego nie sprawdzał.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

malgog
Posty: 122
Rejestracja: 2009-12-14, 11:03
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: malgog » 2010-01-27, 09:23

u mnie w szyjnym wyszedł jakiś ucisk ale lekarz całkowicie to zbagatelizował, podobnie jak pieruński ból w odcinku lędźwiowym, pracuję przed komputerem, po 10 min. siedzenia nie mogę się podnieśc z krzesła :-(

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2010-01-27, 15:38

w moim szyjnym stawierdzono na podstawie rtg:obnizenie krązków, jakieś osteofity, zwyrodnienia i dyscopatię ufff, ale pan doktor stwierdził, że rezonansu nie potrzebuje :-x
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2010-01-27, 15:39

szyjny, zwężenie w nim tętnic , trzaski wypukliny etc. przypuszczam ,że niemal każdy z nas ma jakieś problemy z kregolem .

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-01-28, 13:09

ale jak łapka zdrętwieje to tylko do SM, a nie od kręgosłupa :evil: :roll: :evil:

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-01-28, 14:59

Wszystko złe jest od sm,ewentualnie od leków.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2010-01-28, 15:40

Iffonka pisze:ale jak łapka zdrętwieje to tylko do SM, a nie od kręgosłupa :evil: :roll: :evil:

czy to znaczy,że reka dretwieje od sm a nie od kregosłupa??

lilianka
Posty: 296
Rejestracja: 2009-12-02, 18:01
Lokalizacja: poznań

Postautor: lilianka » 2010-01-28, 19:37

Też miewałam problemy z kręgosłupem-wyskakiwały mi krążki. Wtedy potrafiła np. zdrętwieć ręka, mój znajomy ma podobną przypadłość (tylko milion razy gorszą) i z nim bywało tak, że nawet nie mógł ręką ruszyć, wciągnąć kluczy z kieszeni itp. Trzeba było udać się do rehabilitanta, który wstawił to co wyskoczyło ;) no i trzeba ćwiczyć/pływać
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-29, 11:18

Iffonko ,to co piszesz to jakbys opisała mój problem i to dokładnie .Nikt nie zrobi nic w tym kierunku jesli masz sm i tyle :-/
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2010-01-29, 12:54

Zgadzam się z Renią, nasi lekarze Jak słyszą SM to z góry zakładają że to od tej choroby nie szukają innych przyczyn. Po prostu ich zdaniem to za sprawą SM tak się dzieje. :-(
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-30, 17:05

Iffonko ze mną tak własnie jest jak u delfina ,jak wiecej ćwicze to jest niby dobrze a po tygodniu duzo gorzej ,nie mam rzutów bo mam postepujący sm ,ale tez zauważyłam pogorszenie ,myslałam ze mi sie wydaje [słowa lekarzy] ,teraz wiem ze jednak nie :roll:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 312 gości