Ciąża

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

kalina16
Posty: 101
Rejestracja: 2011-02-06, 20:54
Lokalizacja: Polska

Postautor: kalina16 » 2013-02-02, 18:59

Dzięki, Iwona :-)
Carpe diem

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-02-15, 01:08

kalina16 pisze:Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było. Ostatni raz pisałam, ze staramy się o drugie dziecko i w końcu po rocznych staraniach udało się. Jestem obecnie w 21 tygodniu,


Już w 23 ;-) Gratuluję Kalina, dbaj o siebie i czekamy na dalsze wieści :-)
Obrazek

kalina16
Posty: 101
Rejestracja: 2011-02-06, 20:54
Lokalizacja: Polska

Postautor: kalina16 » 2013-02-22, 20:42

U mnie już prawie końcówka 24 tygodnia. Byłam u dr neurolog. Powiedziała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, mam dbać o siebie i pokazać się po porodzie. Czeka mnie kolejny naturalny poród... Tylko teraz mam niezłego stracha.
Carpe diem

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2013-02-23, 09:09

kalina16, może i lepiej,że naturalny ja po cc mam same komplikacje, do tego tydzień po porodzie dostałam rzutu i tak z nim chodzę :-/ Najważniejsze,że neurolog mówi,że wszystko jest w porządku ;-) Mimo tego wszystkiego co się teraz u mnie dzieje bardzo cieszę się,że zdecydowałam się na dziecko bo Nadunia to moje oczko w głowie ;-) Powodzenia Kalina i dbaj o siebie i maleństwo

kalina16
Posty: 101
Rejestracja: 2011-02-06, 20:54
Lokalizacja: Polska

Postautor: kalina16 » 2013-03-18, 12:48

Dzięki iwona. Ja żałuję, że tyle zwlekałam z tą decyzją. Mój synek ma już 7 lat...U mnie już początek 29 tygodnia :-) A karmiłaś dziecko piersią? Ja mojego synka nie karmiłam i źle mi z tym było.
Carpe diem

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2013-03-18, 16:58

kalina16, ani razu nie przystawiłam jej do piersi.Nie wiem czemu ale od początku nie chciałam,potem wyszły te komplikacje i już wiedziałam,że i tak nie będę jej karmić naturalnie.Poza tym takie wymuszone karmienie chyba i takby jej nie służyło.Codziennie słyszałam jaka to ze mnie wyrodna matka ale miałam to gdzieś.Zawsze opieka rozklada się na 2 osoby,więc mogę sobie przespać co którąś noc bo mąż może małą nakarmić.To teraz najgorszy chyba okres się zacznie-gdzie zrobić cokolwiek już ciężko ;-)

Marta30
Posty: 18
Rejestracja: 2011-10-20, 15:39
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Marta30 » 2013-05-27, 14:33

Witam serdecznie wszystkie Mamusie...te obecne i te przyszłe:))) i mam takie pytanko.......czy w trakcie przebiegu planowania ciąży ;) szukałyście lekarza ginekologa , który ma jakieś większe doświadczenie z ciężarnymi z SM?...a jeśli tak to może znacie jakiegoś kompetentnego lekarza ginekologa z Krakowa, którego mogłybyście polecić...
z góry dziękuje za pomoc:)

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-05-28, 01:35

Nie planowałam ciąż. Wzięłam i zaszłam. Pierwszą prowadził gin, który miał po prostu bardzo dobrą opinię i to nie tylko jako gin od ciąż, od innych przypadłości też. Jak zaszłam w drugą akurat miałam rzut i brałam steryda w zastrzykach. Zwierzyłam się pielęgniarce robiącej zastrzyk, że jestem w ciąży i boję się czy sterydy dziecku nie zaszkodzą... Pielęgniarka to nie neurolog, więc w takich kwestiach się nie wypowiadała, ale poleciła gina, o którym mówiono, że jest bardzo dobry w prowadzeniu trudnych ciąż (albo jakoś tak to ujęła). W każdym razie obaj byli świetni a ciąża przy SMie to naprawdę nie tragedia, wyjątkowo występują rzuty. Więc szukaj po prostu dobrego ginekologa, a jak już będziesz w ciąży to z neurologiem rozmawiaj nt. jak masz rodzić. Przy obu ciążach o tym, że powinnam mieć cc (co nie jest normą w SM, zależy od przypadku) musiał zadecydować neuro. Na piśmie.

Marta30
Posty: 18
Rejestracja: 2011-10-20, 15:39
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Marta30 » 2013-05-28, 14:57

Jukka dziękuję za odpowiedz i opisanie jak to było u Ciebie :))))

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-05-28, 17:57

dziewczyny trzymajcie się. :588:
z moich doświadczen - 1 poród naturalny skończył sie rzutem, szpital, itd., 2 poród -cc i było OK. teraz 2 szkodniki w domu :-D
obie ciąże i porody pod kontrolą, i ze wskazaniami rozwiązań od neuro, okulisty ( bo u mnie głównie na oczka się rzuca) i ginekologa

1sza ciąża planowana, 2ga poimprezowa :-D
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

kafia
Posty: 68
Rejestracja: 2011-10-22, 11:05
Lokalizacja: Legnica

Postautor: kafia » 2013-05-28, 18:34

Witam mamusie obecne i przyszle :) mam pytanie, czy slyszalyscie kiedykolwiek zeby SM mialo sie przyczynic do problemow z zajsciem w ciaze? staramy sie juz jakis czas bezowocnie niestety, niby wszystko jest w porzadku ale ciazy nie ma, gin kiedys zasugerowal ze przez chorobe organizm chce sie oszczedzac i dlatego nie moge zajsc ;/ pierwsze slysze takie rzeczy szczerze mowiac, tym bardziej ze jak juz przeczytalam (wyzej :) ) nieplanowane ciaze sie zdarzaja i nie ma z tym problemu. wiec z planowana tym bardziej nie powino byc?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kafia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-05-28, 18:47

kafia pisze:gin kiedys zasugerowal ze przez chorobe organizm chce sie oszczedzac i dlatego nie moge zajsc ;/

No, z tego, jak to opisujesz, wygląda na to, że gin po prostu nie widząc żadnych powodów, dla których nie mogłabyś zajść w ciążę snuł luźne rozważania :13: Skoro ciąża to okres uspokojenia się choroby, a z badań wynika, że w dłuższej perspektywie czasowej to matki SMki są w lepszej kondycji niż bezdzietne (ach, ta wymuszona rehabilitacja ruchowa ;-) ) to chory organizm by się chyba nie bronił.
Więc może, skoro nieplanowane jak widać się zdarzają, a z planowaną masz problem, to może przestań planować, a o przyjemnościach myśl jak jeden amerykański psycholog (będziesz bardzo zainteresowana nazwiskiem, to odkopię, na razie mi się nie chce szukać), który skrót MS rozszyfrował jako more sex. I miał przy tym na myśli seks z ukochaną osobą. Więc nie dla dziecka się kochajcie ino dla zdrowia to i może z tego zdrowe dziecko będzie :21:

kalina16
Posty: 101
Rejestracja: 2011-02-06, 20:54
Lokalizacja: Polska

Postautor: kalina16 » 2013-06-07, 15:11

Hej!
Dziewczyny, moja córeczka jest już na świecie. Jestem 3 tyg. po porodzie, na razie czuję się dobrze
kafia, myślę że taki pogląd ginekologa jest mylny. My z sm przecież bardziej dbamy o zdrowie...Poszukaj innego ginekologa.
Marta30, moje ciąże prowadzili zwykli ginekolodzy, ale z dobrego szpitala klinicznego, tam też było rozwiązanie.
Carpe diem

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-06-07, 18:12

kalina16, gratuluję :23:
Dużo zdrowia dla Ciebie i córeczki :-)

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-06-07, 18:19

Kalina gratulacje. Teraz rehabilitację ruchową przez najbliższy czas masz zapewnioną. Życzę obu zdrowia.


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości