Ciąża

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

niunia
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-03, 09:13

Postautor: niunia » 2009-02-21, 16:42

nie iem co mam zrobic.czekajac na leczenie nikt nie powiadomil mnie z lekarzy o tym ze trzeba uwazac azeby nie zajsc w ciaze,,,/16 ego lutego dostalam pierwszy zastrzyk betaferonu .wziwlam ich dokladnie trzy po 0.25.gdy okazalo sie ze jestem w ciazy.co teraz?

[ Dodano: 2009-02-21, 16:46 ]
czuje sie bardzo dobrze i przed leczeniem oprocz 1 rzutu nic sie nie dzieje,bede musiala przerwac leczenie w zasadzie to juz ich nie biore .musze zadzwonic do lekarza.ale czy nie dostanie mi sie od niego?przeciez nic mi nie powiedział o antykoncepcji.

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-02-22, 15:35

Gratuluję, a lekarz niech sobie pogada. Dbaj o siebie i o dzidzię!
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

niunia
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-03, 09:13

Postautor: niunia » 2009-02-23, 16:55

dziękuje sylwiątko.jestem po rozmowie z lekarzem gdzie otrzymałam lek.wszystko ok.rozmowa była nawet miła chociaż tylko praez telefon.jutro jade do poznania oddac zapas betaferonu.następna osoba sie ucieszy,.a ja .....zaczynam dbac o siebie i o dzidzię.

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2009-02-24, 08:18

powodzenia, wszystkie forumowe ciotki trzymają kciuki ;-)

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2009-02-24, 09:11

Powodzenia,tak też trzymam kciuki.Dbaj o siebie i maluszka :-)
Wiesia żyj w zgodzie z sm

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2009-02-24, 10:14

I ja dołączam swoje dobre zyczenia dla przyszłej mamy, ale lekarz bardzo poważnie zaniedbał swoje obowiązki, nie podając pełnej informacji n/t przeciwskazań.

promyczek
Posty: 119
Rejestracja: 2008-03-26, 19:50
Lokalizacja: Radom

Postautor: promyczek » 2009-02-24, 13:12

GRATULUJE!Też myślę o zajsciu w ćiążę ale jak my wszystkie bardzo się boje nieznanego!
Renata

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2009-02-24, 19:52

Przyłączam się do Gratulacji :-) i spokojnie możesz darować sobie interferon i inne specyfiki o niskiej skuteczności. Otrzymałaś najlepszą terapię jaka obecnie jest znana czyli ciąża. Potem koniecznie karm piersią bo to zabezpiecza przed pogorszeniem i nie tylko, najnowsze badania są tego dowodem. Nie ma się czego bać będzie super 8-).

Karmienie piersią obniża ryzyko nawrotu stwardnienia rozsianego

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-02-24, 19:57

Coś w tym jest czułam się świetnie przez cały okres ciąży i rok karmienia piersią, rzut przyszedł gdy moje dzieciątko miało dwa lata.(wtedy nie wiedziałam,że to rzut)
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

niunia
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-03, 09:13

Postautor: niunia » 2009-02-24, 19:57

dziękuje wam wszystkim jestescie super.powiem wam ze nawet moj neurolog sie ucieszył.a to jeszcze bardziej mnie podniosło na duchu ze będzie dobrze.no i czuje sie wspaniale.oby tak dalej.

Zosia
Posty: 50
Rejestracja: 2008-03-05, 14:48
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Postautor: Zosia » 2009-02-25, 10:11

Niunia gratulacje. Ja dwa miesiące temu odstawiłam interferon właśnie dlatego, że chcialabym zajś w ciążę:) Jeszcze tylko miesiąc i będziemy działać z mężusiem;)
Pozdrwoionka!

madllena
Posty: 14
Rejestracja: 2009-04-21, 00:05
Lokalizacja: KRAKÓW

Postautor: madllena » 2009-04-21, 00:51

Cześć wszystkim!
Jestem trochę w kropce.Jak to się mówi na rozdrożu.Lakarz chce mnie włączyć w program leczenia Interferonem.Z drugiej natomiast strony chcielibyśmy dzidziulkę z mężem.Pisałyście,że karmienie piersią może pomóc w uniknięciu rzutu po porodzie.To jest początek mojej choroby,a już miałam dwa rzuty.Nie wiem jak postąpić.
Pozdrowionka. :-)
Czekam na odp.

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2009-04-21, 09:52

Witaj madllena na naszym wspaniałym forum kipiącym aż dobrymi i rzeczowymi poradami ludzi z podobnną chorobą (domyślam się tylko, bo niczego takiego nie piszesz) :mrgreen: :-P :lol:
Moja diagnoza SM była, gdy miałam już dwoje dzieci (wtedy 8 i 4 lata).
Tylko czytałam, że w czasie ciąży rzuty mijają i w ogóle samopoczucie się bardzo poprawia. Ale potem wszystko wraca. Być może, karmienie piersią pomaga utrzymać stan bezrzutowy, ale wysiłek w czasie porodu niszczy to dobre samopoczucie z okresu ciąży. I może spowodować właśnie rzut, chyba że wybierzesz poród przez cesarskie cięcie. Z tego co wiem lekarze nie chcą za bardzo takiego rozwiązania (nawet nie wiem czy nie ma teraz zakazu wykonywania go bez powodu). Ale w przypadku SM powód by był. Wiesz co? Ja na Twoim miejscu poszłabym do dwóch neurologów i dwóch ginekologów i skofrontowałabym ich odpowiedzi, a jeżeli będą różne to poszłabym zapytać się trzeciego... :roll:
Ja wiem, żeto jest poważny problem, bo z jednej strony jest (chyba SM) poważna choroba, a z drugiej każda młoda kobieta, będąca żoną ma pragnienie zostać matką. Ale pamiętaj nie rób nic na siłę. Zapytaj się lekarzy i podejmij decyzję!
Trzymam kciuki za Ciebie!
Mam nadzieję, że powiesz nam wszystkim kiedy urodzi się zdrowa/y "dzidziulka/lek"
i jak będzie mieć na imię! Serdecznie pozdrawiam ;-) ;-) ;-)

Sama widzisz jak czytałaś poprzednie posty, że kobietki chcą być mamami i decydują się, a potem są szczęśliwe czego i Tobie życzę!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-04-22, 10:35

madllena, jak najbardziej proponuję dziecko nie leki, na leki jak przyjdzie potrzeba czas się znajdzie.
Bob budowniczy zawsze da rade.

madllena
Posty: 14
Rejestracja: 2009-04-21, 00:05
Lokalizacja: KRAKÓW

Postautor: madllena » 2009-04-22, 22:52

Dzięki za odp.
Byłam już u trzech neurologów.Jeden z nich powiedział mi że mogę urodzić dziecko z wadami rozwojowymi,a sama jeżdzić na wózku.Mam niedzocz.tarczycy i podwyższony poziom prolaktyny(miałam).Obniżono mi w celu zajścia w ciąże.Podwyższony poziom natomiast ponoć powoduje ochronę przed rzutami.
Tak ładnie Casey napisałaś o dzieciaczku.Kto wie marzenia się czasami spełniają ;-)


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 239 gości