Zdecydowałam się uruchomić ten temat, abyśmy nie zaśmiecali tą dyskusja innych wątków.
Uważam, że trzeba mówić o sprawie ale nie wolno grać na emocjach. Pewnie, ze mozna w ten sposób wymusić np. refundację np. interferonu dla dzieci ale takie przedstawienie sprawy jak tu
http://www.tvn24.pl/12690,1653380,0,1,1 ... omosc.html
naprawdę dezinformuje i sieje panikę.
MEDIA - nie siejcie paniki
Moderator: Beata:)
Halina pisze:jak zwykle granie na emocjach przeciętnego "Kowalskiego"
...i jak zwykle w tego typu programach obojętnie o jakim temacie.Gdyby chcieć omówić wszystkie za i przeciw musiałby to być program długi i z zaproszeniem bardzo wielu osób, a nie taki jest zamysł "Prosto z Polski". Osobiście cieszę się, że Filip dostanie to, o co mu chodziło, czyli możliwość wyboru.
Halinko wg mnie tv nigdy nie będzie rzetelnie informować.Od tego mamy (powinniśmy mieć) lekarzy i swój własny rozum.Jeśli jednak dają możliwość i pobudzają nas do myślenia i własnej weryfikacji to już jest dobrze.Jeszcze całkiem niedawno w ogóle lub bardzo mało mówiło się o SM.Pamiętam czasy, gdy walczyło się o ustanowienie SM jako choroby przewlekłej.Wszystko wymaga czasu i mam nadzieję, że i u nas kiedyś będą rzetelne informacje.Jednak wiemy też, że zawsze będzie jakieś "ale".To taka szara propaganda i to my musimy dokonywać wyborów.
Mam wrażenie, że to dotyczy wszystkich chorób.To jest po prostu hot temat, bo wywołuje właśnie emocje.
Mam wrażenie, że to dotyczy wszystkich chorób.To jest po prostu hot temat, bo wywołuje właśnie emocje.
Tujo, generalnie zgadzam się z Tobą, choć pewnie istnieją jakieś kryteria (w świecie mediow) w/g których można stwierdzić, czy program jest zrobiony w sposób rzetelny, czy nie. Muszą one brać pod uwagę fakt, ze autor audycji rzadko bywa ekspertem w danej dziedzinie. Tak więc wymagania formułowane pod adresem autora dotyczą zapewne 'warsztatu'.
A po drugiej stronie, w świecie odbiorców, sprawa wygląda często tak, że uznajemy program za zrobiony "rzetelnie', jeśli zgadza się z naszymi przekonaniami. Stąd ataki w poprzednim wątku ze strony osób wyznających bardzo zdecydowane poglądy.
Moim zdaniem, problem sygnalizowany przez autora reportażu był bardzo ogólny: istnieje lek (wczoraj mówiono o nim 'łagodzący objawy SM' a nie 'na SM'), producent nie daje przeciwskazań związanych z wiekiem, a urzędnicy decydują, że dla pewnej grupy osób jest on z powodów formalnych niedostępny.
Czy reportaż ten 'zasiał panikę'? Nie sądzę. Raczej dawał nadzieję, że coś da się zrobić. Pełnej odpowiedzi 'co można/należy zrobić w przypadku zdiagnozowania SM' oczywiście nie dał, ale nie taki był jego cel.
Pozdrawiam.
A po drugiej stronie, w świecie odbiorców, sprawa wygląda często tak, że uznajemy program za zrobiony "rzetelnie', jeśli zgadza się z naszymi przekonaniami. Stąd ataki w poprzednim wątku ze strony osób wyznających bardzo zdecydowane poglądy.
Moim zdaniem, problem sygnalizowany przez autora reportażu był bardzo ogólny: istnieje lek (wczoraj mówiono o nim 'łagodzący objawy SM' a nie 'na SM'), producent nie daje przeciwskazań związanych z wiekiem, a urzędnicy decydują, że dla pewnej grupy osób jest on z powodów formalnych niedostępny.
Czy reportaż ten 'zasiał panikę'? Nie sądzę. Raczej dawał nadzieję, że coś da się zrobić. Pełnej odpowiedzi 'co można/należy zrobić w przypadku zdiagnozowania SM' oczywiście nie dał, ale nie taki był jego cel.
Pozdrawiam.
Wróć do „Sugerowane tematy....”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 166 gości