możliwość wcześniejszego wykrywania SM

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

możliwość wcześniejszego wykrywania SM

Postautor: ania.m » 2010-07-09, 10:57

W lipcowym numerze gazety "Świat i ludzie" znalazłam malutki artykuł...
Jego treść poniżej:


WYKRYJE CHOROBę SM 9 LAT WCZEŚNIEJ

Naukowcy z Izraela pracują nad badaniem krwi, które pozwoli na wykrycie stwardnienia rozsianego (SM) na 9 lat przed wystąpieniem pierwszych objawów. Badacze z Tel Awiwu odkryli bowiem chemiczne markery choroby. Jeśli uda się tego dokonać, pacjentom zagrożonym SM można będzie zawczasu podać leki hamującego jego rozwój.
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-07-09, 11:36

Ech... to niech pracują szybko.Dobrze, że ciągle ktoś szuka.Ciekawe, co oznacza
ania.m pisze:pacjentom zagrożonym SM
- czyli są jednak jakieś predyspozycje.
Obrazek

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-07-09, 12:26

Zobaczymy jak sprawa dalej się potoczy ...Dobrze byłoby gdyby badania udały się. Wielu z nas ma dzieci...Przyznaję, - że miewam takie myśli czy Karolinka nie ma predyspozycji do sm(?)....

Pamiętacie, rozpisywano się o szczepionce na sm... Te nowe badania + szczepionka może zapobiegły by rozwojowi choroby.

Trzymam kciuki za naukowców, dają światełko w tunelu. :-)

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2010-07-09, 12:50

Oby w końcu komuś to się udało - z tego właśnie powodu zgodziłem się być "królikiem doświadczalnym".
Mi już nie, ale może w przyszłości to komuś pomoże.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-07-09, 13:48

Hi.
Aniu!!1 Waćpani pewnikiem bez kolano kce?!!
Muszę przyznać że, co jakiś czas docierają z nad Zatoki nowalijki tego typu
ale bywają to tylko plotki.Inna sprawa,coś w tym jest...
W każedym razie, Aniu dzięki za info :11:
Rem ,s bólem serca ...ale zgodzić się z Tobą nie sposób ... ;-)
co w duszy,to i w oczach

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-07-09, 14:07

No jakby wziąć pod uwagę niewydolność żylną to sprawa w zasadzie jasna. O skłonnościach decydowałby zestaw odziedziczonych genów. (Wg mnie)

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-07-09, 14:13

Hi.
Ale mądzy ludzie,genetykę raczej z esemkiem nie wiążą... ;-)
co w duszy,to i w oczach

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-07-09, 14:23

koczi230 pisze:Hi.
Aniu!!1 Waćpani pewnikiem bez kolano kce?!!


Proszę rozwiń tą wybitną myśl, bo nie wiem, nie rozumiem o co Tobie biega :?: :?: :?: :-)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-07-09, 15:34

koczi230 pisze:Hi.
Ale mądzy ludzie,genetykę raczej z esemkiem nie wiążą...

Ponieważ do grona geniuszy nie pretenduję to sobie snuję takie tam rozmyślania i dzielę się z ogółem... A nuż znajdę poparcie :lol:

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-07-09, 15:57

Znalezione w necie ( Polska Agencja Prasowa)


Dzięki szczegółowej analizie materiału genetycznego bliźniąt jednojajowych zbadano wpływ genów i środowiska na rozwój choroby i odkryto jak bardzo złożone są podstawy stwardnienia rozsianego - informują naukowcy z USA na łamach pisma "Nature".
Bliźnięta jednojajowe stanowią idealny "materiał" do badań w jaki sposób geny oraz środowisko wpływają na rozwój różnych chorób.

Stephen Kingsmore wraz z kolegami z National Center for Genome Resources badał trzy pary jednojajowych bliźniąt, gdzie w każdej parze jedno z bliźniąt chorowało na stwardnienie rozsiane, a drugie nie.

Naukowcy analizowali tzw. polimorfizm pojedynczych nukleotydów (czyli różnice w budowie genu na poziomie pojedynczej pary zasad) oraz badali różne aspekty ekspresji genów komórek układu odpornościowego zaangażowanych w rozwój choroby.

Ku wielkiemu zaskoczeniu autorów pracy, nie udało się zaobserwować żadnych zmian na poziomie sekwencji DNA, ani też ekspresji genów, które tłumaczyłyby zachorowanie jednego z pary bliźniąt. Jednak jak podkreślają badacze dzięki ich pracy wyeliminowano część potencjalnych przyczyn rozwoju stwardnienia rozsianego, co ułatwi dalsze badania.
28.04.2010


Więc...chyba geny wykluczone. Poczekamy na naukowców z Izraela i zobaczymy jak to się ma do ich badań.
Obrazek

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-07-09, 16:47

Halina pisze: A nuż znajdę poparcie

znalazłaś u mnie ;-) :-) , pozdrawiam
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-07-09, 17:09

Dzięki Reniu :11: :21:

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-07-09, 17:39

Mam nadzieję, że znajdzie się kiedyś sposób na szybkie zdiagnozowanie SM, a tym bardziej na to, że nie będę musiała obawiać się o moje dzieci, czy ich dzieci.Od diagnozy o niczym innym nie myślę..

Niech naukowcy pracują w tym Izraelu, może faktycznie komuś to pomoże.
Obrazek

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2010-07-12, 11:35

Pomógłbym, ale jestem bliźniakiem dwujajowym i ma sjestra nie choruje
Bob budowniczy zawsze da rade.


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości