Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Macie jakieś doświadczenia? Co na Was działa?
Pytam szczególnie tych zmęczonych

Ostatnio jestem padnięta, a nie mogę być bo wisi nade mną pisanie dzieła życia (mgr) i pociechy...
Po porannym wstaniu jestem kompletną zdechłością, dopiero jak z młodszą córką pośpię od 10 do 12 i wypiję kawę, to przez kilka godzin jestem w stanie funkcjonować...

Jestem gotowa się nawet uzależnić

Ja z rana bez kawy nie funkconuję, chyba nałogowiec
oprócz tego Cardiol C, dodaje mi sił [jest bez recepty ].

joasssia pisze:Macie jakieś doświadczenia? Co na Was działa?

Joasssiu odczuwałam ciągłe zmęczenie i próbowałam pić różne napoje izotoniczne. Niestety nie dawały żadnych długotrwałych efektów.
Moim skromnym zdaniem to wysypanie się , dobra dieta i przebywanie na świeżym powietrzu może pomóc w walce ze zmęczeniem.

Oczywiście kawa pomaga, ale tylko na chwilkę i daje nam przyjemności zapachowo - smakowe.
W tej chwili dużo odpoczywam, piję co najmniej litr czystej wody i ćwiczę. To mi pomaga przezwyciężyć zmęczenie.

Jak będziesz miała możliwość spróbuj kriokomory. Wzmacnia mięśnie ale pobudza krążenie krwi i produkują się endorfiny. Czuję się wtedy bardzo rześko i mam ochotę na wiele.

Dzięki, Dziewczyny!
Póki co stosuję wlewy z solu-kawy Tyle że coraz mocniejszej...

Aniu, dzięki za przypomnienie o krio. Zapytam jutro drę

joasssia pisze:
Aniu, dzięki za przypomnienie o krio. Zapytam jutro drę

Nie ma sprawy, w końcu ze mnie weteranka.
A jak załatwisz krio to w sam raz na tą pogodę i z pewnością doda Ci powera, czyt. skrzydeł.

Serdecznie pozdrawiam.

Z Coli a zwłaszcza Coli Light z aspartamem w ogóle lepiej zrezygnować.
Może quarana? - jest np. herbatka Vitaxu: Guarana z miętą.
Albo Yerba mate: http://pl.wikipedia.org/wiki/Yerba_mate

Pozdrawiam,
Monika.