Taka mała ankieta:)- używki- papierosy.

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

tomasztop
Posty: 43
Rejestracja: 2008-10-24, 13:28
Lokalizacja: białystok
Kontaktowanie:

Taka mała ankieta:)- używki- papierosy.

Postautor: tomasztop » 2010-10-19, 12:16

Czy używacie używek typu alkohol,papierosy itp?
Ostatnio zmieniony 2010-10-19, 12:29 przez tomasztop, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-10-19, 12:28

tomasztop, :arrow: http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... +papierosy
:arrow: http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... 7&start=75
O papierosach tematu nie widziałam, ale o alkoholu jw. ;-) Może więc w tym, założonym przez Ciebie temacie, skupmy się na tytoniu :-)
Obrazek

agak-29
Posty: 102
Rejestracja: 2009-03-20, 09:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: agak-29 » 2010-10-19, 13:02

Hmm :) papierosy tak i owszem około 1,5 paczki dziennie - niestety !
Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co dla nas ma.

Karusiap
Posty: 270
Rejestracja: 2009-07-22, 23:42
Lokalizacja: z tąd

Postautor: Karusiap » 2010-10-19, 13:31

Powiem tak, mąż był raczej okazem zdrowia, dopuki nie zaczął palić. Rok palenia i rzut. Nie mowie, ze to papierosy spowodowały, ze jest chory, ale nie jest żadną tajemnicą, że fajki to straszne świństwo. Palenie, to systematyczne podtruwanie organizmu. Dziwie się ludziom, którzy palą. Równie dobrze można sobie codziennie dosypywać cyjanku do herbaty.

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-10-19, 13:58

ja niestety należę do osób,które dosypują sobie cjanek do herbaty. Nie umiem rzucić i nie chcę,alkoholu nie pijam wcale,ale papierosek, niewiele bo kilka sztuk musi być. ;-)
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

kujaw
Posty: 141
Rejestracja: 2010-05-29, 20:04

Postautor: kujaw » 2010-10-19, 18:57

Czasem przy piwku.. Ale generalnie jestem anty - nie dość, że palenie nie przynosi nic dobrego, to jeszcze kasę pochłania, no i najważniejsze - palacze cholernie śmierdzą!!!!

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2010-10-19, 21:15

No ja " choruję" od 6 lat, a palę od 16. Jeśli czlowiek wychowuję sie wśród samych palaczy, to trudno jest się uchować. A w mojej zabieganej pracy jest to chwila na przerwę, której nikt nie kwestionuję.
Ale niepalących pozdrawiam, i życzę wytrawałości. ;-)
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2010-10-19, 22:04

Hehe wstyd,ale tez jaram paczkę dziennie,ale stwierdziłam,że sm mi wiele rzeczy zabrało,a po papierosach nie czuję,że tak napiszę skutków ubocznych "natychmiastowych"

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2010-10-19, 22:14

Iwona333 wstyd??? Może to dziwnie zabrzmi, ale każdy z nas ma 1 życie, a jeśli mam dożyć tych przysłowiowych 100 lat, a mają to być zbyt ciężkie lata, to wole żyć krócej.
Kazdy decyduję za siebię. I nie ma co się wstydzić ;-)
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho

trufla
Posty: 28
Rejestracja: 2010-06-16, 15:48
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Postautor: trufla » 2010-10-20, 16:05

Ach, ta ludzka głupota.
Nie dość że chorzy to jeszcze się podtruwają.
Cóż, wasz wybór, wasz |nie|rozsądek.
Powodzenia.

zosia_cz_wa
Posty: 1010
Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Postautor: zosia_cz_wa » 2010-10-20, 16:15

Trochę przesadziłam , mam świadomość ,bo mąż rzucił cztery lata temu ten zgubny nałóg
a ja dalej palę i jakoś nie wyobrażam sobie siebie zupełnie bez ,
powiedziałam że prędzej rzucę męża niż moje papieroski i raz się żyje a później się tylko straszy ;-)
zosieńka3

kujaw
Posty: 141
Rejestracja: 2010-05-29, 20:04

Postautor: kujaw » 2010-10-20, 21:30

trufla pisze:Nie dość że chorzy to jeszcze się podtruwają.


Nic dodać, nic ująć.

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2010-10-20, 21:37

cortez81 pisze:Kazdy decyduję za siebię
i tego się trzymajmy :mrgreen: ja nie palę ale uważam,ze akzdy decyduje za siebie i nic mi do tego

cortez81 pisze: Jeśli czlowiek wychowuję sie wśród samych palaczy, to trudno jest się uchować.
wychowałam się w rodzinie palących a mimo to ja i moja 1 siostra nie palimy,natomiast 2 siostra pali wiec nadal trzymam sie swojej wersji,ze każdy odpowiada za siebie :oops:
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..

Patti
Posty: 136
Rejestracja: 2008-11-20, 16:31
Lokalizacja: mazowsze

Postautor: Patti » 2010-10-21, 10:14

Ja zaobserwowałam że mi palenie szkodzi na sm-ka. Przed chorobą paliłam potem 1 rzut i od razu rzuciłam , potem 4 lata bez rzutu .Potem jakaś imprezka i jakoś znów zaczęłam i po 3 miesiącach bach kolejny rzut. Więc rzuciłam na dobre ,nie chcę gadziny prowokować .

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-10-21, 18:28

zosia_cz_wa pisze:mąż rzucił cztery lata temu ten zgubny nałóg
a ja dalej palę i jakoś nie wyobrażam sobie siebie zupełnie bez

u mnie dokładnie to samo ;-) :-D
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 256 gości