SM i inne choroby autoimmunologiczne

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Zgredzia
Posty: 378
Rejestracja: 2016-01-18, 15:36
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

SM i inne choroby autoimmunologiczne

Postautor: Zgredzia » 2016-01-31, 13:10

Ann pisze: Ja od roku biorę leki na niedoczynność tarczycy, ale czytałam, że to często rodzinna przypadłość,


Zgadza się. U mnie w rodzinie chorował tata i jego siostra. Od strony mamy też jej siostra. Czyli nie dziwota, że odziedziczyłam, tylko czemu ja? Siostra jakoś się uchroniła.
Z ta cukrzycą też jest coś na rzeczy. Siostra mojej mamy, ta z niedoczynnością, choruje też na cukrzycę. Ja wprawdzie cukrzycy nie mam, ale jestem w grupie ryzyka ( cukier na granicy normy ) - tak mi powiedziano w szpitalu i zalecono dietę cukrzycową. Jest tu jakaś sprawiedliwość na tym świecie? Ja dostałam w prezencie "wadliwe" geny z obu stron, siostra nie.
Pocieszam się tym, że ani od strony mamy, ani taty nie było żadnych chorób demielinizacyjnych. No chyba że były, tylko nie zdiagnozowane.

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

SM i inne choroby autoimmunologiczne

Postautor: joanna_nick » 2016-01-31, 13:27

Zgredzia pisze:
Ann pisze: Ja od roku biorę leki na niedoczynność tarczycy, ale czytałam, że to często rodzinna przypadłość,


Zgadza się. U mnie w rodzinie chorował tata i jego siostra. Od strony mamy też jej siostra. Czyli nie dziwota, że odziedziczyłam, tylko czemu ja? Siostra jakoś się uchroniła.
Z ta cukrzycą też jest coś na rzeczy. Siostra mojej mamy, ta z niedoczynnością, choruje też na cukrzycę. Ja wprawdzie cukrzycy nie mam, ale jestem w grupie ryzyka ( cukier na granicy normy ) - tak mi powiedziano w szpitalu i zalecono dietę cukrzycową. Jest tu jakaś sprawiedliwość na tym świecie? Ja dostałam w prezencie "wadliwe" geny z obu stron, siostra nie.
Pocieszam się tym, że ani od strony mamy, ani taty nie było żadnych chorób demielinizacyjnych. No chyba że były, tylko nie zdiagnozowane.

Ja po zdiagnozowaniu przez endo hashimoto i info od niej, że to choroba genetyczna stwierdziłam, że w takim razie nie mam hashi, bo u mnie w rodzinie nikt na hashi ani w ogóle na tarczycę nie chorował... trzeba też zaznaczyć, że ja nigdy (od kiedy mi to badano, czyli co najmniej 5 lat przed diagnozą) nie miałam podwyższonych przeciwciał tarczycy. A moja endo z całkowitym spokojem: to, że pani nie wie, że ktoś w rodzinie chorował, nie znaczy, że tak było - hashi może przebiegać bezobjawowo albo objawy występują w późniejszym wieku - nikt już wtedy nie bada tarczycy tylko zwala na starość, demencję itd. itp. Poza tym tylko w hashi zanika tarczyca, co u pani ma miejsce, a przeciwciał już pani nie ma, bo hashi została za póxno zdiagnozowana... No i miała rację - po jakichś dwóch latach zdiagnozowano hashi u siostry mojej mamy, po kolejnych u mojej siostry, teraz u mamy (chociaż u niej na razie tylko przeciwciała, hormony póki co w normie), no i na koniec u mojej siostrzenicy... Całe spektrum - tylko wszyscy później, niż ja ;))).

Kinga - a miałaś robioną krzywą insulinową? Bo ja mam cukier nadal w normie, ale jakieś 5 lat temu zaczęłam nagle tyć, mimo że byłam w eutyrozie i okazało się, że przyczyną jest wysoka insulinooporność - ona lubi współwystępować z hashi - jeśli nie sprawdzałaś, to koniecznie się zbadaj, bo sama dieta niewiele zdziała przy tym schorzeniu (mnie endo po diagnozie wprost powiedziała, że dieta nie ma większego znaczenia), trzeba brać leki (metforminę) takie jak przy cukrzycy, jest wówczas szansa na oddalenie/uniknięcie cukrzycy.
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

Awatar użytkownika
Zgredzia
Posty: 378
Rejestracja: 2016-01-18, 15:36
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

SM i inne choroby autoimmunologiczne

Postautor: Zgredzia » 2016-01-31, 14:37

joanna_nick pisze: Kinga - a miałaś robioną krzywą insulinową? Bo ja mam cukier nadal w normie, ale jakieś 5 lat temu zaczęłam nagle tyć, mimo że byłam w eutyrozie i okazało się, że przyczyną jest wysoka insulinooporność - ona lubi współwystępować z hashi - jeśli nie sprawdzałaś, to koniecznie się zbadaj, bo sama dieta niewiele zdziała przy tym schorzeniu (mnie endo po diagnozie wprost powiedziała, że dieta nie ma większego znaczenia), trzeba brać leki (metforminę) takie jak przy cukrzycy, jest wówczas szansa na oddalenie/uniknięcie cukrzycy.


Nie - nigdy nie miałam robionej krzywej insulinowej - nawet nie wiem co to jest. Zawsze cukier miałam w normie. Dopiero teraz, w szpitalu stwierdzili, że może co być na rzeczy z tym cukrem. Odnośnie odchudzania, to ja cały czas jestem na diecie, niestety z mizernym skutkiem. Miałam ze dwa razy takie jakby niedocukrzenie (stwierdzone po konsultacji z cukrzykiem :) ), jednak lekarz na moją sugestię, że może coś z cukrem nie tak, stwierdził, że takie objawy mogą być przy spadku ciśnienia. Fakt, że w wakacje miałam bardzo niskie ciśnienie: 90/60, nawet zastanawiałam się skąd, od czego? przecież od lat biorę leki na nadciśnienie. Co zrobił lekarz? Zmniejszył dawki leków i po kłopocie. Może trzeba będzie pomyśleć o tej krzywej. Robią to na NFZ?

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

SM i inne choroby autoimmunologiczne

Postautor: joanna_nick » 2016-01-31, 14:59

Zgredzia pisze:
joanna_nick pisze: Kinga - a miałaś robioną krzywą insulinową? Bo ja mam cukier nadal w normie, ale jakieś 5 lat temu zaczęłam nagle tyć, mimo że byłam w eutyrozie i okazało się, że przyczyną jest wysoka insulinooporność - ona lubi współwystępować z hashi - jeśli nie sprawdzałaś, to koniecznie się zbadaj, bo sama dieta niewiele zdziała przy tym schorzeniu (mnie endo po diagnozie wprost powiedziała, że dieta nie ma większego znaczenia), trzeba brać leki (metforminę) takie jak przy cukrzycy, jest wówczas szansa na oddalenie/uniknięcie cukrzycy.


Nie - nigdy nie miałam robionej krzywej insulinowej - nawet nie wiem co to jest. Zawsze cukier miałam w normie. Dopiero teraz, w szpitalu stwierdzili, że może co być na rzeczy z tym cukrem. Odnośnie odchudzania, to ja cały czas jestem na diecie, niestety z mizernym skutkiem. Miałam ze dwa razy takie jakby niedocukrzenie (stwierdzone po konsultacji z cukrzykiem :) ), jednak lekarz na moją sugestię, że może coś z cukrem nie tak, stwierdził, że takie objawy mogą być przy spadku ciśnienia. Fakt, że w wakacje miałam bardzo niskie ciśnienie: 90/60, nawet zastanawiałam się skąd, od czego? przecież od lat biorę leki na nadciśnienie. Co zrobił lekarz? Zmniejszył dawki leków i po kłopocie. Może trzeba będzie pomyśleć o tej krzywej. Robią to na NFZ?

Robią, ale skierowanie musi dać specjalista, lekarz rodzinny nie ma uprawnień. Mnie daje endo.
Krzywa cukrowa i krzywa insulinowa to po prostu badanie poziomu glukozy/insuliny po obciążeniu glukozą - teraz wystarczy zrobić dwu punktową - czyli na czczo i po 2 godz. po wypiciu glukozy (ja miałam 75 ml)
To pokazuje na ile jest prawidłowa reakcja organizmu na jedzenie (w tym wypadku glukozę, bo to najłatwiej wystandaryzować). U mnie krzywa cukrowa jest ok, tylko bardziej płaska niż normalnie, natomiast insulinowa b. odbiega od normy. To świadczy o tym, że komórki wykazują opornośc na insulinę (nie wpuszczają jej do wnętrza komórki), a to z kolei jest przyczyną tego, że "pożywienie" nie dociera w odpowiedniej ilości do komórek (bo to insulina jest transporterem) - efekt - nadmiar organizm zamienia w tłuszcz (który odkłada się charakterystycznie w rejonach brzusznych), natomiast trzustka zmuszna jest do nadmiernej produkcji insuliny, bo "wydaje jej się", że to pomoże odżywić właściwie komórki. Takie niefajne kółko - jesz dużo czy mało nieważne - i tak mniej lub więcej tyjesz, a czujesz się słaba, bo komórki niedożywione a pokarm zamiast dostarczać Ci energii idzie w gwizdek (znaczy tłuszcz wrrr)
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

kamilakonieczna
Posty: 43
Rejestracja: 2016-05-09, 10:13

SM i inne choroby autoimmunologiczne

Postautor: kamilakonieczna » 2016-11-03, 09:02

To prawda że choroby autoimmunologiczne bardzo często występują razem. Na przykład takiej sarkoidozie bardzo często pojawia się zespół sjogrena czyli oprócz płuc chory ma zajęte tak że ślinianki oraz gruczoły łzowe. Bardzo ciekawie mówi o tym profesor Marshall

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=hcAVeKobsxU[/youtube]
Immunomodulin od (8.11.2016) :serce:


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości