Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Może żonkę nauczyć tego wszystkiego byś miał pewne zastępstwo w razie słabości.

Robek, podziwiam Cię!
Budować dom, pracować i zarabiać kokosy!
I tu się we mnie odezwała prawdziwa ja
Ja też chciałabym pracować, tylko, żeby mnie ktoś docenił i finansowo się odwdzięczał

I Ty chłopie myślałeś o domu opieki społecznej?
Chyba nie doceniałeś siebie !!!

Przyjdź na spotkanie w PTSR w Warszawie 27 i 28 czerwca. Poznasz wiele osób z SM, wiele osób jest tu na forum. Chętnie Ciebie poznam i porozmawiam o Twojej pracy

Zapraszam: http://www.ptsr.org.pl/ptsr/zaproszenie ... sm,,3.html
Zadzwoń, zapytaj...
022 856 76 66

Robek, nie ma ludzi niezastąpionych (przynajmniej wśród żywych ) i chyba przydałoby Ci się szkolenie z asertywności. Rozumiem, że odpowiedzialność za rodzinę, dom, ale jeśli przez to pogorszysz swoją formę nie będzie z tego radości, ani pożytku...

Witam
Juz nie mieszkam w Warszawie - szkoda , przykro

robek, co się działo w tym czasie, od Twojego ostatniego wpisu? Jak sobie teraz radzisz?

Witam Was ponownie
Ja już nie jestem ciężarem dla nikogo ja już jestem ciężarem dla siebie .
Bogu dzięki zarobiłem już na spłatę kredytu na dom w całości i jeszcze mi zostało to kupiłem sobie nowy samochód z automatem , ale już nie mogę się sam do niego wgramolić .
Kurde i tak źle i tak nie dobrze

robek - czy na pewno zrobiłeś wszystko by poczuć się lepiej - i bardzo proszę nie zrozum mnie źle - absolutnie nie chcę Cię pouczać - pytam jedynie bo nie wiem czy byłeś w jakimś programie, czy stosowałeś może dietę - z pewnością słyszałeś o lekarce, która dzięki diecie wstała z wózka; czy stosujesz jakieś ćwiczenia? rehabilitacja w naszej chorobie jest równie ważna jak leki , może nawet ważniejsza; z tego co piszesz masz możliwość skorzystać z rehabilitacji lub sanatorium kiedy chcesz i gdzie chcesz - czy na pewno nic już nie możesz zrobić???
w każdym razie - nie załamuj się, walcz o siebie, o swoją samodzielność, powodzenia robek

Czy tu wszystko ok?