Alkohol

O czym chcecie jeszcze porozmawiać?

Moderator: Beata:)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-09-03, 12:22

Gdy w ciągu ostatnich kilku lat zdarzyło mi się napić alkoholu to przede wszystkim na drugi dzień chorowałem i do popołudnia moje nogi nie były moje.Natomiast w dniu spożywania po kilku pivkach moja kochana lewa noga ważyła więcej ode mnie. :-)
Źle znoszę alkohol.Moja wątroba jest z tego powodu zadowolona. :-)
Wojtek

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-09-03, 12:30

homag pisze:Źle znoszę alkohol.Moja wątroba jest z tego powodu zadowolona.

;-) Twoja żona pewnie też :-D
Tak jak większość z Was, nie wiele mogę, gorzej mi się chodzi po alkoholu i jak na złość wtedy muszę częściej do wc a i tak na drugi dzień choruję za dwóch :1:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-09-03, 14:30

Reniu, doskonale Cię rozumiem.Też mam takie "przeboje" po alkoholu jak Ty :-/ Widocznie mój organizm odrzuca %.
Dlatego unikam picia i naprawdę mi z tym lepiej :-)

IzaWolan
Posty: 44
Rejestracja: 2011-08-26, 16:16
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: IzaWolan » 2011-09-04, 18:30

Ja z kolei nie przepadam za alkoholem, mogę spokojnie przyznać, że nie lubię..:-) a i doskonale bawię się i bez niego..:)

Jestem uzależniona od Wody Niegazowanej;) piję 2 butelki 1,5l dziennie..

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-09-04, 23:03

Izo, ja tez umiem bawić się bez alkoholu i dobrze się z tym czuję.Kiedyś jak byłam młodsza to lubialam czasem zaszaleć z %(wiadomo imprezki,grille itp.) ale teraz dochodzę do wniosku,że alko może dla mnie nie istnieć ;-) Raz,że zdrowie nie pozwala na picie,dwa,że już "wyrosłam" na dobre z % :8:

królik dośw.
Posty: 115
Rejestracja: 2011-08-30, 07:55
Lokalizacja: z klatki

Postautor: królik dośw. » 2011-09-05, 07:48

malina :/ pisze:grunt to wiedzieć na ile pozwala nam nasz organizm


Mój organizm nie pozwala na piwo. Po tym paskudztwie, pomijam tu problemy związane z częstymi wizytami w toalecie, czuję się fatalnie. Inne trunki jednak z przyjemnością i bez obaw, o jakieś problemy w dniu następnym.

No to zdrówko! ;)

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2011-09-05, 18:44

królik dośw. pisze:Mój organizm nie pozwala na piwo
ja uwielbiam piwko a i teraz nie pogardzę czymś mocniejszym :-D
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

Leolin
Posty: 95
Rejestracja: 2012-07-30, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Leolin » 2012-08-06, 17:10

piszecie,że żle się czujecie po alkoholu, ale przecież zdrowi ludzie tez na drugi dzień często okropnie się czują- mają bóle głowy trzęsawki, serce im wali itd.......

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-08-07, 09:42

Zauważyłam, że po piwie nasila mi się spastyka. Lampka wina, coś mocniejszego z kieliszka, nie zmieszanego w drinku jest ok.
Leolin pisze:ale przecież zdrowi ludzie tez na drugi dzień często okropnie się czują- mają bóle głowy trzęsawki, serce im wali itd.......

Oczywiście, że tak a człowiek chory jest słabszy i dlatego szybciej się męczy ;-) :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

krowa
Posty: 74
Rejestracja: 2011-05-07, 13:51
Lokalizacja: wodzislaw

Postautor: krowa » 2012-08-07, 09:52

Mi po piwie znika skurcz szyi a i ręce lepiej jakby czuję :)

MPietruczuk3
Posty: 37
Rejestracja: 2011-03-01, 19:11
Lokalizacja: Hajnówka
Kontaktowanie:

Postautor: MPietruczuk3 » 2012-08-28, 21:34

Ja z kolei jak trzeba to i chlam i przy ćpam sobie,nie ograniczam się.
Ktoś po diagnozie mi powiedział że z rzeczy na "P" to mi tylko pacierz został.A ja na to o nie nie nie...
Każdy umrze,ja mam świadomość tego w jaki sposób będę umierał ja i teraz puki mogę to pobawię się.
A co,i mam gdzieś że wtedy wsztstkie objawy mi się potęgują.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-08-28, 22:27

taaa,trzeba korzystać z życia :mrgreen: Owszem,ale wszystko z głową :-P
Nadmiar używek czasem po prostu się nudzi :lol:

Piszesz o potęgownaiu się obj.po alko.- zrób sobie testy na boreliozę,bo nasilenie się obj.po % to jeden z jej objawów...

MPietruczuk3
Posty: 37
Rejestracja: 2011-03-01, 19:11
Lokalizacja: Hajnówka
Kontaktowanie:

Postautor: MPietruczuk3 » 2012-08-28, 23:01

Borelioza?Chciał bym.Mieszkam praktycznie w puszczy,nie znam nikogo kto by nie moał kleszcza,tylko nie ja.Nigdy.I miałem badania płynu na boreliozę,lipa,jednak to sm.Widać nawet kleszcze wiedzą,czują kogo gryźć,znaczy się zdrowych,bo takiego cherlaka jak ja to omijały z daleka.Wrrrrr
A jak się objawy spotęgują po KOKS WÓDKA DZIWKI I INNE ROZRYWKI TO SIę BIERZE TARYFę I W KOŁDERKOWĄ KRAINę SIę UDAJę :P
Kurrr jeszcze capslock mi się zacią,wrrrrrrr !!!!!!!!!!
Wyklucz co nieistotne, odrzuć wnioski pochopne
Z perspektywy widzę drobne problemy trapią takich jak my

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-08-28, 23:32

borelioza i tak z plynu nie wychodzi :lol:

MPietruczuk3
Posty: 37
Rejestracja: 2011-03-01, 19:11
Lokalizacja: Hajnówka
Kontaktowanie:

Postautor: MPietruczuk3 » 2012-08-28, 23:42

hmmmm,hehehe,a z czego?
zresztą.j......ać to,
co nas nie zabije to nas wzmocni. :10:
Wyklucz co nieistotne, odrzuć wnioski pochopne
Z perspektywy widzę drobne problemy trapią takich jak my


Wróć do „Sugerowane tematy....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości