Natka ,mam nadzieję ,że kiedyś będziesz dobrą rehabilitantką,fizjoterapeutką...albo kimś tam, kto stara się pomóc chorym na SM...na przykład..
Ja choruję od 20 lat,moje EDDS -6,0 ,i raz w tygodniu mam rehabilitację domową.
Wiem ,jak bardzo mi ona pomaga.Nieraz zastanawiam się,o ile moja kondycja byłaby lepsza,gdybym taką rehabilitacje miała codziennie .
Moim marzeniem jest,aby NFZ pokrywał koszty rehabilitacji,a nie tylko "leczenia" farmakologicznego ,bo dla mnie jest oczywistym,że dobrze prowadzona rehabilitacja potrafi zdziałać o wiele więcej niż...wszystko inne co jest dostępne na rynku..
Im więcej się o tym mówi,im więcej takich ankiet-tym lepiej dla nas.
I do tego potrzeba jeszcze tylko rehabilitantów z sercem ...Nic więcej..
Pozdrawiam,i jeszcze raz życzę powodzenia .