Problemy z nogami- prosze o poradę.
Moderator: Beata:)
no taaa...rower stoi w miejscu,pobocza zamarły,ubrań przybyło...
NIEWIASTO...teraz najgorszy okres przed nami; chłodno,mokro,kot nawet za myszą
nie poleci...a esemek uwielbia taką stagnację,nic nierobienie
a jak kry ruszą,pewnikiem zadasz sobie pytanie...
lepiej kup Sobie taśmę rehabilitacyjną:http://www.medyk.biz/tasmy.php
kolor czerwony lub żółty,i ...przeproś rowerek
NIEWIASTO...teraz najgorszy okres przed nami; chłodno,mokro,kot nawet za myszą
nie poleci...a esemek uwielbia taką stagnację,nic nierobienie
a jak kry ruszą,pewnikiem zadasz sobie pytanie...
lepiej kup Sobie taśmę rehabilitacyjną:http://www.medyk.biz/tasmy.php
kolor czerwony lub żółty,i ...przeproś rowerek
co w duszy,to i w oczach
Koczi, ma rację! SM uwielbia nic nierobienie,brak ruchu,dlatego chcąc nie chcąc musimy się ruszać Wiem,że ciężko się zmotywować, ale trzeba to zrobić. U mnie nieraz rowerek stacjonarny też spełnia rolę wieszaka(dobrze się do tego nadaje ) ale czasem muszę sobie przypomnieć o jego pierwotnym przeznaczeniu Najgorzej jest zacząć, ale jak juz wkręce się w codzienne jazdy na nim, to samopoczucie zarówno fizyczne jak i psychicznie jest o wiele lepsze Jeżdzę na nim tak aby się zbytnio nie przemęczać(to też niewskazane w sm)Lepiej jeździć krótko(po kilkanaście minut dziennie) ale często(np.3 x dziennie) niż np.raz ale zbyt długo
och wiem, wiem, że powinnam ale tak się obraziłam na moją "skórę", że nie mogę chodzić na basen, że chyba nawet "foch z przytupem" się pojawił i mobilizacja odleciała a niestety co do ruchu to do auta i z auta i skutki takiego ruchu są ;/
dziękuję Wam za słowa mobilizacji mam nadzieję, że chęci przyjdą prędko
dziękuję Wam za słowa mobilizacji mam nadzieję, że chęci przyjdą prędko
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Dokładnie! Jak nie masz dużych problemów z utrzymaniem równowagi to steper jest ok.Czasem tak jak pisze Koczi przydadzą się poręcze, aby łatwiej bylo wchodzić i schodzić z niego.Z drugiej strony po regularnych ćwiczeniach na nim rownowaga może się poprawić i poręcze nie będą potrzebne.Ale na początku mogą się bardzo przydać.
Bardzo fajnym przyrządem jest też orbitrek lub stacjonarny nordic walking. Łączy w sobie cechy steppera, bieżni oraz rowerka treningowego. Do tego pracują również ręce. Cenowo wygląda to różnie ale jeśli ktoś ma okazję dostać używany lub po niższej cenie to myślę, że warto.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Aśka pisze: Jak nie masz dużych problemów z utrzymaniem równowagi to steper jest ok.
hm....chyba mogę tak powiedzieć, że na razie jakoś daję radę, a to, że mnie czasem zarzuci to nie wiem na ile wynika z choroby a na ile z wyobraźni
Na forum dowiedziałam się jak pewne rzeczy, objawy nazywają się po imieniu, dlatego większość z nich jest u mnie teraz bardziej zauważalna i odczuwalna, sam fakt diagnozy wciska w ziemię, ale ze wszystkich sił próbuję się nie dać pokonać temu dziadostwu
.........jest coś, co Nas łączy.......
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Witam Wszystkich!! Mam problem z nogami, ale to nie nowość. Przyzwyczaiłam się, że od czasu do czasu odmawiają posłuszeństwa lecz tym razem to już przegięcie. Od roku biorę Interferon, a efekty znikome. Do czego zmierzam otóż od kilku tygodni zauważyłam słabnięcie nóg mimo, że regularnie biorę zastrzyki. Nogi są już tak słabe że mam problem z dojściem i powrotem z pracy. Poradźcie co robić. Czy sterydy w takim przypadku wchodzą w grę, bo nie będę ukrywać, ale one postawiły mnie już raz na nogi. To było przed Interferonem. Zaraz po zdiagnozowaniu.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Basiu , trudno jest mi coś mądrego doradzić ale Ty wiesz sama najlepiej jak było przed interferonem a jak jest teraz. Lekarz od programu powie Ci, że to nie wina leku ale jeżeli sterydy mają dobry wpływ na Ciebie nie powinnaś się wahać ani chwili [ja bym tak zrobiła] ale... wiesz Basiu, to Twoje nogi , Twoje zdrowie i sama decyduj. Najważniejsze, żebyś nie dawała wcisnąć sobie kitu, że tak ma być, bo nie ma. Trzeba najpierw spróbować, potem.....
pozdrawiam
pozdrawiam
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości