Rzut, szpital, dochodzę do siebie..

j.w.

Moderator: Beata:)

Patti
Posty: 136
Rejestracja: 2008-11-20, 16:31
Lokalizacja: mazowsze

Postautor: Patti » 2010-05-29, 14:22

JustGirl, trzymaj się !a ja trzymam kciukasy za szybki powrót do zdrówka .

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-06-01, 12:59

Nam też w końcu pomógł lekarz rehabilitant, SM jedno, a kręgosłup to zupełnie inna bajka, tym bardziej, że przy problemach z chodzeniem dostaje porządnie w kość, więc trzeba kontrolować i zapobiegać. Zawsze można poradzić się dobrego kręgarza.

Pati
Posty: 5
Rejestracja: 2010-06-02, 17:19
Lokalizacja: warszawa

Postautor: Pati » 2010-06-02, 17:22

Witam wszystkich, Ja nie jestem chora na SM, ale mojego brata zdiagnozowali miesiąc temu w Instutucie Psychiatrii i Neurologii. Wypuścili go ze szpitala i teraz ma czekać na wizytę w poradni chorych na SM, która będzie dopiero za 2 miesiące!
Niestety wczoraj mój brat dostał chyba rzutu - ma problemy z chodzeniem i wzrokiem. Nie wiem co robić??? Na pogotowie nie zadzwonię, bo oni raczej nic nie pomogą... Czy jest jakieś specjalne pogotowie dla chorych na SM??? Gdzie mam dzwonić???

Będę bardzo wdzięczna za pomoc ...

Pati

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-06-02, 17:35

Pati, nie istnieje takie pogotowie, ale w takich wypadkach lekarz pierwszego kontaktu wystawia skierowanie do szpitala, lub od razu weź brata na Izbę Przyjęć do szpitala.Absolutnie nie czekajcie na wizytę u neurologa w tak odległym terminie.
Pozdrowienia dla Ciebie i brata.Trzymajcie się.
Obrazek

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-06-02, 17:51

Pati posłuchaj naszej Beatki dobrze radzi.
Gorąco pozdrawiam :-)

Pati
Posty: 5
Rejestracja: 2010-06-02, 17:19
Lokalizacja: warszawa

Postautor: Pati » 2010-06-02, 17:54

Dziękuję Wam bardzo !

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2010-06-03, 17:45

Witajcie,
mam do Was pytanie dotyczące przebiegu tej choroby, którą od niedawna i ja muszę poznawać...
W maju byłem po raz pierwszy w szpitalu, było ze mną już niezbyt dobrze, miałem problemy z pisaniem i chodzeniem. Było ciężko nawet przejść krótki odcinek, wywracałem się na ulicy, obijałem się po mieszkaniu itp.
W szpitalu potwierdzono, że to SM, dostałem Solu-Medrol, zacząłem chodzić w miarę normalnie, ale od tygodnia mam wrażenie, że znowu jest gorzej.
Szczególnie, w drugiej połowie dnia, po pracy, kiedy jestem już zmęczony.
Rozmawiałem wczoraj z lekarzem i stwierdził, że to nie jest rzut i Solu-Medrol jeszcze może działać (może następować poprawa i spadek formy).

A jakie są Wasze doświadczenia ?

Zapewne choroba trwa już kilka lat, ale jak byłem półtora roku temu o neurologa skarżąc się na drętwienie rąk, do pani zaleciła mi ćwiczenia, no i czekać, bo może samo przejdzie...

Pozdrawiam,
Andrzej

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-06-03, 17:59

AndrzejB, zapewne ktoś odpowie na Twoje pytanie, a póki co, poczytaj ten temat :arrow: http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... ki+uboczne

a może znajdziesz coś ciekawego dla siebie.

AndrzejB pisze:Solu-Medrol jeszcze może działać (może następować poprawa i spadek formy).


Tak właśnie działo się u mnie.Bardzo długo organizm wracał do w miarę normalnego trybu.Raz czułam się rewelacyjnie, a raz gorzej niż przed rzutem.Cierpliwości nauczyłam się właśnie podczas kolejnych wlewów Solu ;-)
Obrazek

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2010-06-03, 18:20

Dzięki, Tuja :)
To moje sm-owe początki i stąd ciągłe zdziwienia...
Andrzej

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-06-03, 18:27

AndrzejB pisze:To moje sm-owe początki i stąd ciągłe zdziwienia..


Wszyscy to przechodziliśmy bądź przechodzimy ;-) SM nie daje nam spocząć na laurach w poszukiwaniach informacji :-)
Obrazek

zosia_cz_wa
Posty: 1010
Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Postautor: zosia_cz_wa » 2010-06-03, 18:42

Wszyscy chorzy na SM po południu są zmęczeni dniem i padają w ogóle ta choroba to wieczne zmęczenie z chwilowymi tylko wzlotami i poprawą formy ,jesteśmy związani z pogodą i jej humorami .Jeszcze jak choroba nie dała mi w kość to byłam bardzo żywotna i dziwiłam się ludziom że pod sypiają a wręcz zawsze mówiłam że jak ja bym tak długo spała to pewnie by mi oczka wygniły cha cha cha dobre sobie i mnie dopadło ,teraz padam przy każdej okazji ;-)
zosieńka3

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2010-06-03, 19:45

Dzięki Zosia,
właśnie tak się zachowuję, jak urządzenie na starych bateriach - ruszy, działa przez chwilę, ale szybko słabnie i wyłącza się...
Po powrocie z pracy, kładę się, a właściwie to padam na łóżko, i tak na godzinkę.
Andrzej

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-08-13, 15:14

Widziałam się z dziewczynami które brały solu z innej sali,ale nie wiedziałam czy chcą o tym gadać.Takie młode :-/
Finka

Fionka
Posty: 96
Rejestracja: 2010-08-07, 16:25
Lokalizacja: Śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Fionka » 2010-08-21, 20:46

Mnie rzut dopadł 3 dni temu ze znacznym osłabieniem prawej części ciała, szczególnie ręki.Szybko trafiłam do kliniki, podają mi solu-medrol (3x1 g). Do tej pory dostałam dwie kroplówki, poprawa jest- nie powłóczę już nogą, w ręce wróciło czucie,siły jeszcze w niej nie mam, ale jeszcze kubka nie odważę się podnieść :) Wychodzi na to że solu mi pomaga :) Oby tak dalej :)
Wczoraj to już historia,jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar losu ...

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-08-21, 20:56

Fionka, uśmiech się pojawił na mojej smętnej ostatnio twarzy :mrgreen:
Fionka pisze:Oby tak dalej
- oby, choć moje niezawodne przeczucia mówią mi do ucha- będzie dobrze :lol: Trzymaj się :-)
Obrazek


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości