Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

a co ci sie dzialo mozesz napisac.bylas wczesniej zdiagnozowana i czy to na pewno byly rzuty, mowia ze kobieta w ciazy czuje sie super a jednak........ciekawi mnie to bo ja w ciazy tez zle sie czulam.dzieki pozdrawiam.

milenko zdiagnozowana byłam w 2001, a w 2002 zaszłam w ciąże. Przez pierwsze miesiące było super. Póżniej osłabła mi lewa noga, ale jakoś chodziłam. Następnie odjęło mi ręce nie mogłam się uczesać. I znowu nogi. Nie mogłam chodzić, nigdzie nie wychodziłam.
To dzięki ćwiczeniom nóg i zastrzykom przeszło mi na 2 miesiące przed porodem.

Ja to jestem taki dziwny przypadek. Zawsze inaczej niż wszyscy

Pod koniec ciazy odejmowało mi lewa noge i bolał kregosłup ,mówił ginekolog ze to ucisk na nerw ,po porodzie przejdzie no i przeszło ,ale nie długo, nasilły sie bóle pleców tak ze nie mogłam wstac z łózka ,i t ak jest do tej pory, tragedia

Dziewczyny, piszecie bardzo ciekawie, ale jeśli chodzi o ciążę to zapraszam do odpowiedniego tematu, kontynuujcie go tam.
Jeśli chodzi o zapalenie nerwu wzrokowego to ja również nie przechodziłam

u mnie również obeszło się bez zapalenia n.w.
miałam problem z okiem w tym roku [czyli 2,5 roku po diagnozie]. jednak po badaniach okazało się, że to na pewno nie zapalenie n.w. więc na razie jest ok [odpukać w niemalowane ]