Pogorszenie czy rzut

j.w.

Moderator: Beata:)

Lotka
Posty: 202
Rejestracja: 2012-12-31, 10:55
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Lotka » 2013-06-10, 18:03

Dziękuję Ci za odpowiedź!

Gdzieś wyczytałam, że osoby, u których występują zdrętwienia (podczas rzutu, a nie np. niedowład), przechodzą SM łagodniej, nie wiem, czy to prawda, czy czegoś nie pomyliłam, wiadomo te,ż że w SM nic nie jest regułą.
Nie miałam rezonansu kręgosłupa, wizytę u lekarza mam za dwa tygodnie. Poprzednio, najpierw dostałam od rodzinnego jakieś tabletki (wtedy nie wiedziałam, że to może być rzut), ale jakie, teraz nie pamiętam (to przez ten stres nazwa mi wyleciała z głowy), a jak nie przeszło, trzeba było jechać do szpitala. Mnie objęło również głowę i twarz - dokładnie połówkę, a zaczynało się dokładnie jak teraz, tylko wtedy wolniej.
Ok, spokojnie. Relaks, żadnych nerwów. Czekam.

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-06-10, 19:14

Jak mi zaczynają drętwieć palce u rąk to jem duuuuużo magnezu. Jak drętwienie nadal postępuje - uważam to za sygnał, że czas zobaczyć się z neuro, bo to może być początek rzutu. Ale w przypadku drętwień zawsze zaczynam od zwiększenia dawek magnezu. Najczęściej na tym się kończy, czego i Tobie Lotko życzę.

sk
Posty: 167
Rejestracja: 2013-04-05, 15:20
Lokalizacja: Rybnik

Postautor: sk » 2013-06-11, 22:30

I jak tam, Lotka? Mam nadzieję, że się uspokoiło. :-)

Lotka
Posty: 202
Rejestracja: 2012-12-31, 10:55
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Lotka » 2013-06-12, 08:48

Łykam magnez z ilościach hurtowych niemalże i jest lepiej, co prawda nadal czuję drętwienie, ale tylko w dłoni. To, co szło w stronę łokcia, cofnęło się :):)
Cieszy mnie to :)
Pozdrawiam serdecznie!

sk
Posty: 167
Rejestracja: 2013-04-05, 15:20
Lokalizacja: Rybnik

Postautor: sk » 2013-06-14, 23:17

To bardzo się cieszę i oby tak dalej. :mrgreen:

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-07-22, 16:28

od ponad tygodnia towarzyszą mi nowe objawy i jak każdy "nowicjusz" zastanawiam się czy to przypadkiem nie rzut :-| wygląda to tak:

najpierw któregoś dnia dopadły mnie okropne zawroty głowy, które ustąpiły po ok. 20 min (tego dnia było bardzo gorąco). wtedy też zaczęłam odczuwać dużą sztywność w łydce. Potem doszły jeszcze mrowienia nóg, zwłaszcza tej lewej łydki, większe niż te, które odczuwam na co dzień. Teraz ta sztywność jest trochę mniejsza, ale wciąż lewa noga nie pracuje tak jak prawa, choć nie mam żadnych problemów z chodzeniem etc.

Dodam jeszcze, że od czterech tyg. nie biorę Betaferonu ze względu na niski poziom leukocytów i stąd pytanie - czy takie objawy mogą być efektem odstawienia leku czy może to po prostu rzut? W normalnych okolicznosciach poszłabym do neurologa, ale moja pani doktor prowadząca jest na urlopie, a ja nie wiem co mam robić :-(
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-07-22, 20:24

Cześć AlexL
Kiedy wystąpiły u Ciebie zawroty głowy było b. gorąco-piszesz (trwały krótko i nie piszesz ,zeby się powtórzyły) ,wtedy też pojawiła się sztywność łydki i nasiliły się mrowienia .Chodzisz też w miarę dobrze (z małym dyskomfortem kdl) . Według mnie zmiany są na tyle mało uciążliwe ,że spokojnie możesz poczekać aż dr prowadząca Cię wróci z urlopu-zwracając oczywiście uwagę na to czy rzecz się nie pogarsza ,nie pojawiają się nowe objawy -bo wtedy wymagałoby to konsultacji neurologicznej na już.
Upał często powoduje pogorszenie się kondycji ,a jak sprawa wygląda u Ciebie w stosunku do odstawienia leków-nie wiem .
Pozdrawiam :-)
Blanka

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-07-22, 20:42

dziękuję za radę Blanka, szczerze mówiąc Twój post mnie uspokoił :-)

za dwa tygodnie idę na kolejną morfologię, więc o ile nic się nie zmieni (oby), dopiero wtedy porozmawiam z dr. Pewnie tylko niepotrzebnie panikuję, ale zawsze lubię dmuchać na zimne, zwłaszcza mając w pamięci, że to dzięki takiemu podejściu zdemaskowałam mojego towarzysza esema :roll:

Również pozdrawiam :-)
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

agatellka
Posty: 53
Rejestracja: 2012-02-29, 14:19
Lokalizacja: Kraków

Czy to rzut

Postautor: agatellka » 2013-07-30, 09:45

Miałam dwa razy zapalenie nerwu wzrokowego- za każdym razem leczone solu medrol i sterydami. Na podstawie tych rzutów mam diagnoze i biorę interferon.
Noszę okulary z małą wadą 0,25 i 0,75 od trzech miesięcy

W pierwszy weekend lipca nagle zaczeły mnie oczy bolec i stawy/miesnie. Z racji tego ze moje dziecko zaczeło wakacje-chciałam aktywnie z nią spędzac czas. I na przekór wszystkiego nie myślałam o bólu(najgorzej było z schodzeniem ze schodów). Ból ustępował ok poniedziałku. A oczy dalej mnie bolały

Pod koniec tygodnia szłam po recepte na interferon i jak neurologowi powiedziałam o moich bólach weekendowych powiedział, że nie wszystko można przypiać sm. Więc wyluzowałam.
Poszłam do okulisty- powiedziałam ze słabo widzę oczy mnie bolą i podwójnie widzę.
Okulista powiedział- ze potrzebne są mocne szkła- tylko, że jak mi przymierzał to widziałam jak przez mgłe przez nie.(miesiąc temu byłam na kontrolnych badanich i wszytsko było ok)
jeszcze dno oka bede robiła- a z oczami coraz gorzej- bolą nawet przy zamknietych oczach.

co byście zrobili na moim miejscu, kupili okulary przez które też słabo widzę?
Dziękuję za pomoc

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-07-30, 10:20

Agatelka-<Okulista powiedział- ze potrzebne są mocne szkła- tylko, że jak mi przymierzał to widziałam jak przez mgłe przez nie.>-napisałaś.Czyli albo szkła są żle dobrane (miesiąc temu napisałaś ,że wszystko było ok.) ,albo co najbardziej prawdopodobne w/g mnie nie jest Ci potrzebna zmiana okularów .Zaburzenia widzenia i ból najprawdopodobniej są wywołane podrażnieniem lub zap . nnw -podkreślam ,że to moje zdanie . Przemawia za tym również fakt ,że z " niskiej " wartości dioptrii nie może w ciągu m-ca (bez poważnej współistniejącej choroby oczu) pogorszyć sie stan widzenia i co najważniejsze-wystąpić podwójne widzenie . Dodając do wszystkich opisanych przez Ciebie obj.ból występujący nawet przy zamkniętych oczach-szukaj dalej pomocy u neuro albo na oku. ,bo nowe szkła nie zlikwidują problemu.
Pozd. :-)
Blanka

agatellka
Posty: 53
Rejestracja: 2012-02-29, 14:19
Lokalizacja: Kraków

Postautor: agatellka » 2013-07-30, 10:36

no własnie dlatego "nie poleciałam odrazu" do salonu kupować okulary.
Ogólnie dziwna sytuacja- bo nie spodziewałam się nowych okularów- nawet jak mi przymierzała nie zdawałam sobie sprawy, że w tamtej chwili dobiera mi szkła do okularów(w każdych widziaałm wszystko przez mgłe), a dopiero byłam zdziwiona jak na koniec wizyty wręczyła mi receptę na nowe szkła

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-30, 12:42

agatellka pisze:Poszłam do okulisty- powiedziałam ze słabo widzę oczy mnie bolą i podwójnie widzę.
Okulista powiedział- ze potrzebne są mocne szkła

Fajny ten okulista - szkła na podwójne widzenie... Już go lubię. A moja okulistka to mi nerwy wzrokowe ogląda. A potem przy badaniu wzroku stwierdza, że ja nowych szkieł nie potrzebuję, choć też skarżę się na ból oczu. Zapisuje jakieś alanerwy i nutrofy totale i ja jakimś czasie faktycznie wzrok wraca do normy. Bo nerwy podobno mam ładne. Jak na esemkę oczywiście.
Czyli jak wynika z powyższego - nie szkła a okulistę powinnaś zmienić.

agatellka
Posty: 53
Rejestracja: 2012-02-29, 14:19
Lokalizacja: Kraków

Postautor: agatellka » 2013-07-30, 14:11

wybieram się do innego okulsty pod koniec tygodnia. Mam nadzieję że coś poradzi :-)

agatellka
Posty: 53
Rejestracja: 2012-02-29, 14:19
Lokalizacja: Kraków

Postautor: agatellka » 2013-08-01, 14:06

dostałam sterydy doustne i wyszlo ze mam diplopie.

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2013-08-04, 11:49

Od przedwczoraj mam dziwne uczucie na stopach - tak jakby byly w zaschnietym blocie, jakby lekko odretwiale, poza tym zauwazylem, ze przy chodzeniu na pietach mam trudnosc w prawej nodze - w czwartek i piatek duuzo nachodzielem sie w robocie i strasznie bolaly mnie nogi. Jak myslicie, to zwykle pogorszenie czy poczatek czegos powazniejszego ? - na pewno trzeba czekac, ale moze ktos z Was mial podobnie i moze napisac cos wiecej :)
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Pawel23, łącznie zmieniany 2 razy.


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości