Pogorszenie czy rzut

j.w.

Moderator: Beata:)

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-11-23, 20:43

no tak, mi sie zdarzaly od czasu do czasu gorsze dni, ale teraz juz robi sie gorszy tydzien i dlatego zaczelam sie zastanawiac co jest grane. do tego zmeczenie duzo wieksze niz zawsze i nawet ponad dziewiec godzin snu (kiedys nie do pomyslenia) mi teraz nie pomaga :-/

najgorsze jest to, ze nie wiem czy prosic o jakas rade rodzicow, bo ja jestem tu, a oni w Polsce i mam swiadomosc, ze jesli tyko wspomne o jakims pogorszeniu to zaczna sie strasznie zamartwiac. z drugiej strony za trzy tygodnie jade do domu i jesli cokolwiek sie dzieje, wole zeby powiedzieli mi o tym lekarze tutaj...

w ten sposob jestem w kropce i nie wiem co robic :566:
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-11-23, 23:19

Mam to samo... Od kilku dni czuje, ze cos sie pochrzani! Ale od wczoraj to juz nie jest milo... W poniedzialek na 100% dzwońie do lekarza! A Ty jak Ci nie przejdzie do poniedzialku tez dzwon albo idz do lekarza! Nie ma co sie zastanawiac, przeciez jesli to tylko zmeczenie to glowy Ci nie urwa, ze przyszlas. Ty przynajmniej masz diagnoze i moga cos zadzialac :/ ja od 7 miesiecy mam 3 raz pogorszenie i ani dnia bym nie czula sie jak na statku i dalej nic nie wiem :(

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-11-24, 18:45

Jak dzisiaj u Ciebie? U mnie troche lepiej.

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-11-24, 20:34

u mnie tez, ale to pewnie wynika z faktu, ze przez wiekszasc dnia nigdzie nie wychodzilam. wczoraj wieczorem z pewnym momencie lekko zdretwiala mi cala lewa reka, przeszlo po dwoch godzinach, ale potem dopoki nie zasnelam czulam mrowienie w tej rece i lewej nodze. za to dzisiaj zdretwial mi palec (znowu lewa strona), ale tez, po jakims czasie przeszlo. do tego te zawroty glowy, tak jak pisalam wczoraj, nie sa jakies powazne, to raczej takie uczucie jakbym byla na lekkim kacu przez caly czas, chociaz nic nie pilam. dodam jeszcze piekielne wahania nastroju i kolo sie zamyka.

jutro dzwonie do esemowej pielegniarki, bo nawet jesli to tylko lekkie pogorszenie nie wywolane rzutem to i tak musze zlozyc meldunek o nowych objawach, bo moj neuro zaznaczyl, ze chce wiedziec o kazdej najmniejszej rzeczy.

pozostaje miec tylko nadzieje, ze to nie cisza przed burza. przy pierwszym rzucie takie dosc lekkie, ale uciazliwe i niepokojace objawy utrzymywaly sie przez 4 miesiace dopoki nie podali mi sterydow. nie chcialabym z okazji swojej 'rocznicy' znow faszerowac sie chemia... zreszta pewnie i tak bym sie na to nie zgodzila :roll:

a Ty Ana, planujesz jutro interwencje u lekarza?

bym zapomniala jeszcze o wisience na torcie, czyli mojej pamieci krotkotrwalej, ktora ostatnio wyjatkowo szwankuje. cale biurko zaklejone kolorowymi karteczkami, bo zapominam nawet co chcialam zjesc na obiad :-/ dzieki Bogu dlugotrwala wciaz ma sie bardzo dobrze, bo nie wiem jak mialabym sie uczyc w innym wypadku
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-11-25, 16:07

Ja nie dodzwoniłam się do lekarki... Może nie miała dyżuru czy była po nocce albo zajęta.
U mnie juz jak w standardzie, pijana glowa, ciało sie chwieje i wzrok ucieka. Ale tak jest od 7 miesiecy.
Tylko nogi cos slabsze i dziwnie sie uginaja - takie mam uczucie.

Jutro zadzwonię ponownie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ana1212, łącznie zmieniany 1 raz.

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-11-26, 18:23

Jak tam u Ciebie?

ja rozmawialam wlasnie z pielegniarka, opisalam jej te najbardziej uciazliwe objawy (doszly jeszcze mrowienie i uczucie jakby mnie ktos do pradu podlaczyl), a ona 'zaprosila' mnie na jutro do relapse clinic... zobaczymy :-?
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-11-27, 21:34

jak juz zaczelam, to pora skonczyc moja czesc historii.

Bylam dzis u 'dyzurnego' neuro, opisalam wszystkie swoje objawy, przynajmniej te o ktorych nie zapomnialam (zapomnialam np. powiedziec o zapominaniu, choc brzmi to komicznie). W badaniu wyszly jakies minimalne odchylenia, a z racji tego, ze objawy jakos zycia nie utrudniaja samo ma przejsc. to byla dla mnie najlepsza wiadomosc :-) czy to rzut? zapewne zalezy jak na to patrzec, to slowo nie padlo ani razu, ale ostateczna decyzja bedzie nalezec do mojego neuro, ja tylko zameldowalam o nowych objawach tak jak chcial. teraz mam tylko nadzieje, ze niedlugo przejdzie i gorzej nie bedzie, bo... <mikolaj>

a jak u Ciebie Ana, poprawilo sie cos?
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-12-01, 21:36

u mnie bez zmian, raz lepiej raz gorzej, dziś np totalny brak sił w mięsniach.
oczoplasu babka nie widzi choć ciagle mi pływają oczy ale na szczęście w badaniu emg - chyba tak się nazywa, odchylenia gałek sa małe - mimo wszystko utrudniają zycie zwłaszcza, ze czasami oko ucieknie.
kiwka non stop... i brak diagnozy bo prązki są w surowicy i osoczu. dopóki nie będę miała diagnozy to w żaden sposób mi nikt nie pomoże :(

a i znów zaczęłam mieć takie kropki błysku- już kiedyś to miałam no ale przecież to nic!

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2013-12-03, 13:32

moze Wy coś pomożecie/podpowiecie.
od jakiegoś miecha mam coś takiego - jak bym nie mógł do końca wziąć głębokiego oddechu, cos mnie gniecie w klatce, uciska w boku pod żebrami z lewej strony, wdychane powietrze wydaje sie takie ciepłe i "dziwne", jak by cos stało mi w gardle, mam napady lękowe, wysoki puls.
Byłem z tym u rodzinnego, EKG + krew, wyniki b. dobre, bylem u psychiatry - dostalem leki na uspokojenie i nie powiem, pomagały na początku, moge normalnie spać i bylem spokojniejszy, ale chyba juz troche sie przyzwyczailem do leków lub dawek i znowu zaczyna mi to dokuczać + jestem umówiony na terapie z psychologiem, ale dopiero na 13 stycznia...

moze troche glupie pytanie ale czy to moze byc rzut ? do neurologa, a raczej po odbiór Avonexu jade prawdopodobnie w następnym tygodniu i dopiero wtedy bede mogl to skonsultować z lekarzem. Pomocy :)

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-03, 15:18

Moim zdaniem Twoje objawy są nerwicowe .Polepszyło Ci się po zażywaniu leków przepisanych przez psych. Może trzeba skorygowac leczenie .Psychiatra wyjasni ci także jak twoje obj .mają się do Awonexu-jeżeli to może byc ich przyczyną .Na Twoim miejscu poszłabym do psych . nie czekając na termin wizyty-po co sobie przysparzać stresu i męczyć sie .
Ostatnio zmieniony 2013-12-03, 15:24 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-12-03, 15:21

Nie wiem, czy to moze byc od sm ale zdecydowanie moze to byc od nerwicy i raczej bym to obstawiala.

renia7474
Posty: 347
Rejestracja: 2013-01-30, 00:54
Lokalizacja: szwajcaria

Postautor: renia7474 » 2013-12-06, 11:00

Jam mialam tak samo ,myslalam ,ze to zawal a to tylko napad paniki -jak odstawilam avonex wszystko wraca do normy -pozdrawiam ;-)

Pawel23
Posty: 169
Rejestracja: 2010-04-04, 10:36
Wiek: 36
Lokalizacja: Podlaskie

Postautor: Pawel23 » 2013-12-28, 16:03

miałem juz holtera i czekam na wynik, 31 stycznia mam echo serca, dziwi mnie to, ze skoro to od avonexu to dopiero zaczelo sie w 3 roku brania, wczesniej nie mialem takich problemow wogole.

renia7474
Posty: 347
Rejestracja: 2013-01-30, 00:54
Lokalizacja: szwajcaria

Postautor: renia7474 » 2013-12-29, 21:39

Pawel ja mam to samo ostatnio zemdlalam za kierownica Avonex z depresji wywolal u mnie nerwice lekowa. :mrgreen:

marta-k8
Posty: 54
Rejestracja: 2010-10-20, 21:17
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: marta-k8 » 2013-12-31, 00:29

ja po 2 latach brania avonexu nie miałam żadnych "świrów" więc..może to zwykły zbieg okoliczności?


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości