Problem z opuchniętą ręką

j.w.

Moderator: Beata:)

syncmaster
Posty: 5
Rejestracja: 2010-05-19, 18:49
Lokalizacja: Nowy Sącz

Problem z opuchniętą ręką

Postautor: syncmaster » 2010-05-19, 18:59

Mam pewien problem. Od stycznia mam brak czucia w prawej dłoni. Byłem 3 razy w szpitalu i stwierdzono mi sm. Mam wykluczoną cieśń i zapalenie nadgarstka. Zastanawia mnie tylko czy jest możliwe aby ta opuchlizna pochodziła od sm czy może powinienem dalej szukać innych przyczyn? I czy pierwszy rzut może trwać aż tak długo (prawie pół roku)? Z góry dzięki :-)
W wieku 4,5 miesiąca ludzki płód ma ogon gada - pozostałość po ewolucji. Są rzeczy od których nie można uciec . . .

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-05-19, 19:24

Witaj,a leczyli Cię w tym szpitalu czy tylko diagnozowali? Wiesz mniej sprawna ręka wymaga rehabilitacji,może to by pomogło na opuchliznę? Próbowałeś?
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-05-21, 10:22

Moim zdaniem, jak dostawałeś w szpitalu solu-medrol, to opuchlizna może być od leku,
a jak nie to mi kiedyś lekarz powiedział, że opuchliznę na stopie powoduje niedowład , może i Ciebie tak jest, ale to trzeba by dokładniej zbadać-
zbyt długo to trwa.Pozdrawiam :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-05-24, 22:59

Hi.Pół roku to szmat czasu,a znając naszą S.Z.jeszcze mają czas
syncmaster,u mnie dokuczliwy był obrzęk stóp furosemidy i inne badziewia rady nie dawały
a dwie kapiele w wirówce taki efekt dały że mogę jechać zelóweczki kupować...
czy czasem Waść nie o kuli biegasz?vel lasce? ;-)
co w duszy,to i w oczach

Dominika
Posty: 9
Rejestracja: 2010-03-31, 16:00
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Dominika » 2010-05-25, 08:09

Hey:* mam problem pomozcie prosze;( od kilku dni kiedy chodze mam wrazenie ze ucieka mi lewa noga robi sie jak z waty;(;( czy to kolejny rzut? co robic neurolog nie chce podac mi sterydow doustnie a do szpitala nie pojde bo bylam tam dokladnie 2 mc temu:( czy mi to przejdzie? czy mieliscie kiedys cos takiego?

Dominika
Posty: 9
Rejestracja: 2010-03-31, 16:00
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Dominika » 2010-05-25, 08:20

syncmaster ze wpisalam sie tutaj ze swoim problemem maly blad:P

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-05-25, 08:31

Dominiko, u mnie tak czasem jest, nie mam rzutów przy postępującym sm.
Pojawia się czasem ale nie zawsze...przeważnie jak jestem poddenerwowana
to mi chodzi ta noga jak chce, pozdrawiam :-)
Ostatnio zmieniony 2010-05-25, 12:14 przez renia1286, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-05-25, 10:05

Dominiko.
Podobnie do Reni tyż mam Powolniaczka sm.i na dodatek przyłączę się do zdania Reni.
U większości esemowatych,stresss raczej na NIE,tyle tylko jak się dzisiejszymi czasy
nie wnerwiać...Renia ma problem zaprawdę rzeknę, co zrobi jak się wnerwi
a kończyna pójdzie na kawę do somsiadki? ;-)
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-05-25, 12:18

:lol: koczi-fajnych mam sąsiadów ;-) , sąsiadki takie sobie
noga jak nie słucha to siadam gdzieś -postukam w nią ,pomasuję,
nie raz wystarczy jak dam jej chwilę odpocząć i idziemy dalej.... :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 117 gości