Rzut, szpital, dochodzę do siebie..
Moderator: Beata:)
Dzięki Jestem już po 3 solu- poprawa jest znaczna- siła w ręce wraca bardzo sie cieszę
Wiem z przecieków od pielęgniarek że prawdopodobnie jutro wrócę do domku, ale nie cieszę sie za wczasu....
Byle do jutra
Dziękuje Wam bratnie duszyczki za wsparcie i słowa otuchy
Wiem z przecieków od pielęgniarek że prawdopodobnie jutro wrócę do domku, ale nie cieszę sie za wczasu....
Byle do jutra
Dziękuje Wam bratnie duszyczki za wsparcie i słowa otuchy
Wczoraj to już historia,jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar losu ...
tuja pisze:Fionka, Twój avatar kojarzy mi się z siłą i z hmm..nie mogę ...ok, napiszę...
hihihi bardzo mocnym zdenerwowaniem się
A mnie kojarzy się z bieganiem po łące i watą cukrową Ot -siła wyobraźni
Fajnie ze solu działa Fionko ,niech chłopaki skaczą koło Ciebie- formę załapiesz w trymiga!
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
- Lokalizacja: Polska
Witajcie , w końcu się musiałam złamać dość już ukrywania się w domu z rzutem od kilku miesięcy ,konkretnie od dwóch było gorzej drętwienia twarzy rąk i nóg , sztywność nóg brak siły podczas stania i chodzenia w końcu trzy tygodnie temu silne napięcie nóg .Prawie przeszło ale niestety wpadłam podczas badania u pana doktora i niestety mimo mojego uporu i oszukiwania samej siebie - tak stwierdził pan doktor ,że już jest o nieeebo lepiej nie przekonałam go i od wczoraj jestem w szpitalu i dostaję solu ach jak ja nie cierpię szpitali ale mam nadzieję,że pomoże mi ta kuracja już po pierwszym podaniu mam dużo lepszy wzrok lepsza ostrość widzenia i jaśniejsze barwy mam nadzieję,że nogi wrócą do formy i cała reszta .
Trzymajcie kciuki ,pozdrawiam
Trzymajcie kciuki ,pozdrawiam
Witam wszystkich obecnych na forum!!!!!
Witaj Madziu uparciuchu
Ja też nie cierpię szpitali i solu...pewnie jak każdy z nas tu obecnych
Dobrze, że w końcu tam trafiłaś, bo im później tym niestety gorzej
Teraz odpoczywaj i wracaj szybciutko do zdrówka,a my oczywiście trzymamy kciuki
Pozdrawiam
Ja też nie cierpię szpitali i solu...pewnie jak każdy z nas tu obecnych
Dobrze, że w końcu tam trafiłaś, bo im później tym niestety gorzej
Teraz odpoczywaj i wracaj szybciutko do zdrówka,a my oczywiście trzymamy kciuki
Pozdrawiam
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...
też trzymam kciuki choc ledwo pisze. znow musze do szpitala na solu ale najpierw trezba wyleczyc infekcje ktora mnie tam niestety zaprowadzi... no ale coz sredno dwa razy w roku leze wszpitalu to jakby moglobyc inaczej tym razem. zaczynam miec powoli tego dosc, tym razem dopadly mnie objawy dotad nie ujawniajace sie a mianowicie wspomiana w czesniej "oponka" sciskajaca brzuch, zaburzenia czucia calego ciala, dretwiejace konczyny i co najgorsze brak czucia podczas "załatwiania" sie:( pozdrawiam serdecznie wszystkich i kuruje sie najpierw z anginy..[/i]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości