Już chyba rekordzistka...
Moderator: Beata:)
Już chyba rekordzistka...
Witam wszystkich!Jak w temacie jestem już chyba rekordzistką mam właśnie 5 rzut przez ponad rok.Jak zwykle zaczęło się całkiem niewinnie.W sobotę ponad tydzień temu zaczęłam mieć mdłości,wymioty i biegunkę.W niedzielę nie było lepiej więc heja na pogotowie,tam skrzyczana dostałam 4 kroplówki i do domu.Na następny dzień nic lepiej,więc znowu do przychodni- kolejne 2 kroplówki i do domu.Biegunka przeszła ale wymioty nadal się utrzymywały,wymiotowałam dosłownie nawet woda.W czwartek przestałam wymiotować,ale zołądek boli do dnia dzisiejszego i mnie mdli.także w piątek pojechałam do rodzinnego,który przepisał leki i stwierdził,że jak dla niego to kolejny rzut.Wczoraj neurolog potwierdził i chciał na oddział mnie już dzisiaj wziąść,jednak się nie zgodziłam.Po tych kroplówkach zaczęłam miec zawroty,potem zaburzone widzenie (zlewa mi się wszystko)i zdrętwiało mi pół głowy.Podobno prawa stronę mam wyraźnie słabszą.Stąd też moje pytanie czy jest ktoś na kogo nie działał zarówno Avonex jak i Copaxone?!Jeśli do czwartku nie będzie lepiej to od poniedziałku doustne.Czy można sobie jakoś inaczej pomóc?!Bo w sobotę wybieram się na wesele na które czekam od roku i chciałabym choc jednej uroczystości nie opuścić
Iwonka tak sobie czytam Twoje wpisy to powiem tak... Niestety nie na każdego działają leki immunosupresyjne..
Z własnego doświadczenia
Miałam 5 rzutów w ciągu 9 miesięcznego brania betaferonu. Dopiero prof. Maciejek z Bydgoszczy wyjaśnił, że nie ma sensu brać tych leków skoro ewidentnie organizm je odrzuca. I mitoksantron zahamował u mnie rzuty. Nie mam ich od 4 lat.
Na Twoim miejscu jednak zgłosiłabym się o pomoc do neurologa skoro czujesz się fatalnie. Rzut mi nigdy sam nie mijał i tak lądowałam w szpitalu.
Więc nie zastanawiaj się tylko szybko działaj.... Powodzenia.
Z własnego doświadczenia
Miałam 5 rzutów w ciągu 9 miesięcznego brania betaferonu. Dopiero prof. Maciejek z Bydgoszczy wyjaśnił, że nie ma sensu brać tych leków skoro ewidentnie organizm je odrzuca. I mitoksantron zahamował u mnie rzuty. Nie mam ich od 4 lat.
Na Twoim miejscu jednak zgłosiłabym się o pomoc do neurologa skoro czujesz się fatalnie. Rzut mi nigdy sam nie mijał i tak lądowałam w szpitalu.
Więc nie zastanawiaj się tylko szybko działaj.... Powodzenia.
Iwona333 pisze:sobotę wybieram się na wesele na które czekam od roku i chciałabym choc jednej uroczystości nie opuścić
Iwonko, wszystko można pogodzić, trzeba było pytać ordynatora czy nie puściłby Ciebie na to wesele, ale jak będziesz żle się czuła, to i zabawa nie cieszy
Pisałam Ci już kiedyś, że wielu chorych nie toleruje żadnego z interferonów.
A jak by jeszcze borelioza była to masakra.
SM siedzi spokojnie jak go niczym nie drażnią.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Iwona333 pisze:nie godzę się poprostu na leczenie szpitalne.
Rozumiem, że nie godzisz się na szpital i masz do tego prawo. Ze mną jest podobnie.
Pani dr wypisała mi receptę na solu-medrol, wykupiłam i bezstresowo brałam w domu.
Można rozejrzeć się w Lesznie czy nie podają ambulatoryjnie. Popytaj w przychodni.
Bywa też i tak, że takie branie doustnych sterydów może wywołać ostry rzut.
A i jeszcze są zastrzyki
dexaven. Brałam i stawiały mnie na nogi. Można więc spokojnie ominąć szpitale.
Powodzenia.
Ania W., cieszę się bardzo,że chociaż ktoś mnie rozumie bo w domu mam urwanie głowy z powodu tego,że nie chce iść do szpitala.Pytałam się kiedyś ordynatorki czy jest inny sposób,ona na to ,że tylko oddział Nie wiem czemu odrazu nie dał mi doustnych,tylko w poniedziałek,a w poniedziałek też nie zrobi mi badań czy mam stan zapalny.Fakt co 200zł to nie 100...Powiedzccie mi jeszcze ile tego Dexavenu zastrzyków trzeba mieć?! Ania W., cieszę się naprawdę,że nie tylko ja przestaje oddychać przy temacie szpital
Nie wiem czemu odrazu nie dał mi doustnych,tylko w poniedziałek,a w poniedziałek też nie zrobi mi badań czy mam stan zapalny.Fakt co 200zł to nie 100...Powiedzccie mi jeszcze ile tego Dexavenu zastrzyków trzeba mieć?! Ania W., cieszę się naprawdę,że nie tylko ja przestaje oddychać przy temacie szpital 
No ja na 8 rzutów 2 razy dexawen na początku, i póżniej 2,5 roku spokoju przez 10 miesięcy 5 rzutów - i wszystkie na encortonie, i wszystkie w domu- gdzie po tygodniu wracałem do pracy. Każdy inaczej reaguje na sterydy. Mi wtedy pomagały. Teraz byłem po długiej przerwie, przy 8 rzucie na solu(w sierpniu)-i do dziś go czuję.
Musisz wybrać -alternatywa zawsze jest.
Pozdrawiam
Musisz wybrać -alternatywa zawsze jest.
Pozdrawiam
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho
— Paulo Coelho
Cieszę się,że jest to forum,bo właśnie znajduje jakąś alternatywnę mam problemy z żołądkiem,więc chyba ten Dexaven będzie najrozsądniejszy...Tylko jeszcze neurologa przekonać...Zastanawia mnie fakt,że teraz mi sterydów nie wypisał bo nie wie czy mam infekcję,a w poniedziałek skąd będzie wiedział?!A skutki uboczne jak po tym?!
mam problemy z żołądkiem,więc chyba ten Dexaven będzie najrozsądniejszy...Tylko jeszcze neurologa przekonać...Zastanawia mnie fakt,że teraz mi sterydów nie wypisał bo nie wie czy mam infekcję,a w poniedziałek skąd będzie wiedział?!A skutki uboczne jak po tym?!Ja po pierwszych wlewach solu (było ich 7)czułam się jak młody Bóg,niestety po drugich już tak dobrze nie było,a po 3 po paru dniach wróciło,myśle dlatego że nie ma sensu kłaść się na oddział i miejsce chorym zabierać Po Encortonie było ok,oprócz wagi,ale do pracy wróciłam dopiero po 3 miechach,więc czas chyba wypróbować Dexaven
Po Encortonie było ok,oprócz wagi,ale do pracy wróciłam dopiero po 3 miechach,więc czas chyba wypróbować Dexaven Iwona333,
Po pierwsze - nie mart się o miejsca na oddziale, bo to problem szpitala.
Po drugie- decyduj sama , i nie traktuj opini jako wskazówki, bo każdy inaczej reaguję.
A po trzecie - życze Ci powodzenia, i dużo zdróóóówka
Po pierwsze - nie mart się o miejsca na oddziale, bo to problem szpitala.
Po drugie- decyduj sama , i nie traktuj opini jako wskazówki, bo każdy inaczej reaguję.
A po trzecie - życze Ci powodzenia, i dużo zdróóóówka
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho
— Paulo Coelho
-
katarzyna1974
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości