jak często występują rzuty?

j.w.

Moderator: Beata:)

urszula
Posty: 38
Rejestracja: 2007-12-11, 20:33

Postautor: urszula » 2008-05-03, 19:32

Myszonko, mam prośbę, podziel się później swoimi wrażeniami.
Interesuje mnie, czy naprawdę wart jest tych pieniędzy .

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-05-03, 21:02

No właśnie Myszonko- Czekamy!

Zosia
Posty: 50
Rejestracja: 2008-03-05, 14:48
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Postautor: Zosia » 2008-05-06, 09:28

Ja też byłam u Profesora zaraz na początku i powiedzial mi, że to raczej nie SM ale dla pewności zrobią wszystkie badania. No a po badaniach dowiedziałam się, że to jednak SM :-( I to jak się dowiedzialam..... z wypisu ze szpitala. Wiecie jaki to był szok!

Gość

Postautor: Gość » 2008-05-27, 12:49

Właściwie to ja nie wiem.Nikt nigdy przy mnie nie powiedział,że to rzut.Pierwszy raz w szpitalu listopad 2004 r.zapalenie nerwu wzrokowego,leczenie solu-medrolem,drugi raz maj 2006 r.Też szpital i sterydy inne.Potem 31 styczeń 2008r. solu-medrol,15 kwiecień 2008 znowu szpital ,solu-medrol.Ten ostatni raz to wszyscy wspominali,że to stres ,bo w marcu operacja ginekologiczna. ucieszę,pierwszy m-c w tym roku byłby bez hospitalizacji.Trzymajcie się.Pa

Gość

Postautor: Gość » 2008-05-27, 13:06

Witam wszystkich ;-)
Ostatni rzut miałam.............. w 2002 roku. Podwójnie widziałam i z powodu braku wolnego miejsca w szpitalu ......... lekarz przez telefon :roll: zalecił mi 5 zastrzyków z Dexawenu (chyba nie pomyliłam nazwy) :roll:
Mam nadzieję, że kolejnego rzutu już nie będzie. No cóż cuda czasem się zdarzają :cry:

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-05-27, 13:16

Ten pierwszy gość to ja.Dlaczego gość ,nie wiem.PozdrawiamWiesia
Wiesia żyj w zgodzie z sm

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-08-18, 15:43

no to czekamy razem na odpowiedź, albo na podpowiedź, bo to jest troszkę niepokojące. Troszkę to nie tak, że po kuracji sterydowej pomalutku wszystko się cofało aż tu na raz powraca stan wyjścia przed rzutem.... :-|

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2008-08-18, 17:06

No niestety, ale mnie się przydarzyło i to zaraz na samym początku kuracji sterydami z tym że ja i tak twierdze, ze było źle dawkowane. Całą prawą dłoń miałam bezwładną - jakbym ręki nie miała. Do tej pory nie mam za dobrego czucia w koniuszkach palców.
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-18, 17:39

zawsze po szpitalu i kuracji sterydami jakieś dwa tygodnie wszystko u mnie wraca.Czuję się nawet gorzej jak przed kuracją.Ale mój lekarz twierdzi,że to ma podłoże nerwowe i mnie odsyła.Już zaczynam się zastanawiać czy nie pójść do psychiatry.Bo neurolog,gdy fatalnie się czułam"jest pani stabilna neurologicznie".Tak,że nie potrafię udzielić Wam rady.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-08-18, 17:51

Wiecie co bo najciekawsze jest to że ja jeszcze kuracji sterydowej nie skończyłem, od jutra mam dawkę 20 mg na dobę jeszcze przez dwadzieścia dni, a czuję że mi coraz bardziej wchodzi na dłonie, czy to następny rzut czy może żle dobrany lek czy poprostu to ma prawo tak być ? czekam na Wasze wypowiedzi i doświadczenie i z góry dziękuje. A i biorę ENCORTON.
Bob budowniczy zawsze da rade.

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2008-08-18, 18:33

Zgredek, ja bym ci radziła z tym udać się do lekarza, który wypisał dawkowanie, przecież ja miałam podobnie, gdy mi ręka przestała funkcjonować to już niewiele zdało się zrobić tylko mi przepisano zastrzyki i witaminy...a kurację sterydową musiałam po mału 'wyciszyć'. Tego nie da się przewidzieć, ale też lekarze źle dawkują..
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-08-18, 21:46

Zgredek pisałem o tym wiele razy ale jak czytam takie posty to co mogę powiedzieć. Więc napiszę jeszcze raz bo zależy mi na waszym jak najlepszym zdrowiu. Tylko bezzwłoczne krótko trwające podanie dużych dawek sterydów i tylko podczas rzutu jest pewną i skuteczną metodą leczenia w SM. W innym wypadku jest duże ryzyko zwiększenia aktywności choroby (około 50%) i zmiany te są nie odwracalne tutaj obecnie nie ma ratunku, więc dziwię się że wielu neurologów tak beztrosko ryzykuje zdrowiem swoich pacjentów. Zostało to udowodnione ponad wszelką wątpliwość. Sterydy tak stosowane (zbyt mała dawka przez długi okres) was po prostu okaleczą i nic nie będzie można z tym zrobić i już niestety to odczuwacie. Zakończcie branie sterydów wygaszając dawkę jak najszybciej.
Oczywiście powiedzcie o tym lekarzowi ale nie zgadzajcie się na dalsze leczenie sterydami w taki sposób bo nie wie co wam czyni, amen :7:.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rob, łącznie zmieniany 1 raz.

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-08-18, 22:41

Dzięki rob już jutro udam sie z tym do neurologa i delikatnie zasugeruje mu czy czasem nie są to skutki uboczne brania sterydu.
Bob budowniczy zawsze da rade.

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2008-08-19, 08:01

:!: u męża było tak samo, brał sterydy 4 tygodnie, zmniejszając dawkę co tydzień o 8 jednostek, w ostatnim tygodniu czuł się znacznie gorzej, a tydzień po zakończeniu leczenie przyplątał się rzuciuk, taki mały, ale był, dostał wtedy 2 zastrzyki w odstępie tygodniowym (nazwy nie pamiętam) i przeszło.

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-08-19, 09:04

No i właśnie sam nie wiem co robić, nie wziąłem dziś rano sterydów i skontaktowałem się z panią neurolog powiedziałem jaka jest sytuacja natomiast pani powiedziała że może to być następny rzut i na pewno nie odstawiać sterydów a tymbadziej nie zmiejszać dawki. I bądź mądry i pisz wiersze.
:evil:
Bob budowniczy zawsze da rade.


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości